UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • nikoo nie wykoncza stary - jest wolny rynek i jak bedzie za drogo to ludzie pojda nmawet do biedronki jesli bedzie trzeba. ..
  • Cyt. : "Molochy wykoszą małe i średnie sklepy a później będą dyktować ceny jakie zechcą a my będziemy płakać i płacić bez odwołania. " przyszłość - zgadzam się z Tobą w 100%, ale na ciemne, krótkowzroczne społeczeństwo nie ma lekarstwa. No to jak tak ma się stać, to załóż wtedy sklep i sprzedawaj towar taniej niż w molochach. .. Będziemy uratowani!!!
  • z tego co wiem to dziewczeta w sandrze byly traktowane skandalicznie wiec wlascicielce kara sie nalezy:)
  • przeciez juz ceny w hiper sa nawet drozsze niz w innych sklepach!! waluja juz rowno a ludzie nadal u nich kupuja
  • A mnie przeraża pesymistyczne i malkontenckie nastawienie osób komentyjących ten artykuł. Ludzie, czy Wy już nie potraficie robić nic innego, jak tylko marudzić, narzekać, obgadywać? Ja jestem stałą klientką sklepu Vabank przy ul. Ogólnej. Nigdy nie spotkałam się z "naburmuszonymi pracownikami", czy niemiłą obsługą. Wręcz przecienie panie potrafią doradzić, pomóc wybrać towar. Może nie wsztstkie są "pierwszej młodości", ale takie to przynajmniej mają poukładane w głowach. Ceny sprzedaży są atrakcyjne, często nawet niższe, niż w Carrefour. Sklep jest przestronny i zadbany. Tak więc zanim napiszecie jakiś głupi komentarz, to najpierw 2 razy się zastanówcie.
  • Zgadzam się z moim przedmówcą!!! Więcej optymizmu! Nie narzekajcie na nasze miasto. Miałam okazję pracować przez pół roku w Anglii i przekonałam się, jak "słodko" się tam żyje. Tam ludzie nawet nie myślą o tym, żeby coś lub kogoś skrytykować, bo po pracy (pakowałam owoce, po godzinach dorabiałam jako sprzątaczka w domu spokojnej starości) są tak zmęczeni, że nawet nie chce im się o tym myśleć. Teraz jak wróciłam do Polski, to przynajmniej wiem, że żyję, jestem szanowana przez moich nowych pracodawców (branża handlowa), mimo tego, że nie zarabiam może zbyt dużo. Ale w końcu nie tylko pieniądze są w życiu ważne.
  • Od początku, jak zlikwidowali te baraki robiłam zakupy w Vabanku, robi i dalej będę robiła. Sklep jest w porzątku i tak blisko!
  • Nie rozumiem opinii tych, którzy niby chcą optymizmu. Ja w Vabanku nigdy nie kupuję, bo cen nie ma tam podanych do jakichś towarów. Mimo, że kupuję gdzie indziej to nie polecam Vabanku. Wracając do wypowiedzi, że miał stamtąd ktoś coś, czy jakoś tak brzmiała to powiem, że z Sandry to ja akurat miałam smycz na klucze.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    italiera(2008-07-18)
  • Zgadzam się z wypowiedzią audytora. Myślę o samo o tym sklepie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    italiera(2008-07-18)
  • Szkoda, że Polak a być może należy rozszerzyć opcje na człowiek jest zawsze mądry po szkodzie i osobiście należę do wrogów wszelakich wielkich sieci - na zachodzie wraca moda na lokalne bazarki po tym, jak wielkie sieci doprowadziły najpierw do upadku lokalnego handlu a później do zmowy cenowej i dyktanu cen, produktów- czekam aż dożyję dzień gdy i u nas można będzie nabyć lokalny produkt w lokalnym sklepie. Na razie pozostają nam PSS (lokalny sklep bez lokalnego produktu) i jeżeli chodzi o obsługę jest lepsza niż 30 minutowe stanie w kasie. To apropo samej idei mały czy duży sklep. Jeżeli chodzi o jakość lub terminowość produktów, wybór itd odmienna bajka z minusem dla supermarketów, dyskontów. Cena towarów - jeżeli prowdziwa (patrz pierwszy wpis) to do przełknięcia biorąc coś takiego jak lokalny patriotyzm + coś takiego jak solidarność społeczna (proszą głośno nie krzyczeć tych co nie znają tego pojęcia). Osobiście w super i hiper sklepach kupuję raz w miesiącu za bony jakie dostaję od pracodawcy, które niestety można zrealizować w tych sklepach i jest to z reguły chemia gospodarcza + słodycze całą resztę w lokalnym sklepie. Taniej w tym przypadku nie jest lepiej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    krzychu77(2008-07-18)
  • a w Carrefour to tak samo obóz pracy wyzyskuja ludzi do pracy za marne grosze na 3\4 etatu zdrowych i niepełnosprawnych, a pracują jak woły robocze prosząc się o wyjście na przerwę czy wyjście do toalety. A pan dyrektor lata jak oszalały po sklepie obstawiony kierownictwem z ochrony i wyszukują dziury w całym, np brudny sklep, dlaczego nie jeżdzi maszyna, magazyn też brudny i zwołuje sprzątaczki do sprzątania, a maszyna jeżdzi w ciągu dnia po czystym sklepie i tylko klijentom przeszkadza w robieniu zakupów. A na półkach brak towaru a o cenach już nie wspomnę, obsługę można znaleśc tylko za ladą i na napojach, słodyczah oraz na niabiale, na ciszkach, a reszta sklepu jest bez obsługi
  • Jak dla mnie to powinni polikwidowac te wszystkie PSS nie ufam temu trefnemu towarowi jaki w nich serwuja:P A co do biedronek to powinny zostac bo jeszcze w biedronkach jest najtaniej tanij nawet niz w carrefourze i kauflandzie:P
Reklama