UWAGA!

Staż stażowi nierówny

 Elbląg, Staż stażowi nierówny
(fot. AD, archiwum portEl.pl)

Urzędy, które przyjmują stażystów, nie ponoszą konsekwencji z tytułu późniejszego braku zatrudnienia takiej osoby Gdy przedsiębiorca nie zatrudni stażysty, płaci karę. Gdzie tu sprawiedliwość? - pyta nasza Czytelniczka. Sprawdziliśmy, jak jest w Elblągu.

Nasza Czytelniczka odbyła niedawno staż w jednej z publicznych elbląskich instytucji. - Może Państwa portal chciałby podjąć ciekawy i bulwersujący temat dotyczący środków na płatne staże z urzędu pracy? Otóż, gdy na staż przyjmują instytucje typu: Elbląski Park Technologiczny, Urząd Skarbowy lub ZUS, to nie ponoszą konsekwencji z tytułu późniejszego braku zatrudnienia stażysty. De facto od lat przyjmują osoby na staż i nie zatrudniają - co powoduje, że takie osoby tracą swój czas na staż, który nic im nie daje. Pieniądze są marnowane, przez to też jest mniej środków dla firm komercyjnych, które chciałyby taki staż u siebie zorganizować – pisze nasza Czytelniczka. - Gdy natomiast przedsiębiorca nie zatrudni osoby po stażu, to ma naliczaną karę i dodatkowo dużo trudniej takiej firmie w przyszłości uzyskać środki na staż.
       Jak wyjaśnia Powiatowy Urząd Pracy w Elblągu zarówno przedsiębiorcy, jak i instytucje publiczne, są w sprawie staży traktowani jednakowo.
       - Jeżeli instytucja publiczna  złoży deklarację zatrudnienia, takie zobowiązanie jest wskazywane również w umowie zawieranej między tutejszym Urzędem a organizatorem stażu. Jeżeli organizator stażu nie wywiąże się ze złożonej we wniosku o zorganizowanie stażu deklaracji zatrudnienia, ponosi konsekwencje w postaci konieczności zapłacenia kary umownej – dotyczy to wszystkich pracodawców publicznych i prywatnych – wyjaśnia Marta Kłosińska-Wyżlic, kierownik Działu Programów Rynku Pracy w PUP.
       Problem w tym, że urzędy nie zgłaszają w swoich wnioskach chęci zatrudnienia po stażu. Dlaczego? Powołują się na przepisy.
       - Zatrudnianie w Urzędzie Miejskim w Elblągu odbywa się w drodze otwartego i konkurencyjnego naboru na konkretne wolne miejsce pracy, zgodnie z Ustawą z dnia 21 listopada 2008 roku o pracownikach samorządowych. Szczegółową procedurę naboru określa Regulamin naboru na wolne stanowiska urzędnicze w Urzędzie Miejskim w Elblągu oraz na stanowiska kierowników miejskich jednostek organizacyjnych – informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. - W związku z powyższym nie ma możliwości zatrudnienia na umowę o pracę osoby po skończonym stażu, bez procedury naboru, o czym Powiatowy Urząd Pracy jest informowany w składanym wniosku o zorganizowanie stażu.
       W 2015 roku Urząd Miejski w Elblągu przyjął na staż 30 bezrobotnych osób. - Istnieje możliwość zatrudnienia stażysty po ukończeniu stażu na umowę na czas określony na zastępstwo innego pracownika, bez konieczności przeprowadzenia naboru. Jeśli zachodzi taka potrzeba, Urząd Miejski w Elblągu korzysta ze stażystów szczególnie wyróżniających się podczas realizowania programu stażu – dodaje Joanna Urbaniak.
       W elbląskim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na staż w ubiegłym roku przyjęto 28 osób, z czego osiem zostało zatrudnionych następnie na umowę o pracę. - Oddział w Elblągu  kilka razy do roku wnioskuje o zorganizowanie  stażu. Wypełniając wniosek o staż, Oddział nie może wpisać deklaracji o zatrudnieniu po stażu osoby ze względu na obowiązujące Zakład przepisy. W Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych nabór kandydatów do zatrudnienia na wolne stanowisko pracy jest otwarty i konkurencyjny. Oznacza to konieczność publikacji ogłoszeń o wolnych stanowiskach pracy w Biuletynie Informacji Publicznej oraz w miejscach powszechnie dostępnych w jednostkach organizacyjnych, w których prowadzony jest nabór – wyjaśnia z kolei Agnieszka Cybulska , rzecznik prasowy Oddziału ZUS w Elblągu.
       W 2015 roku PUP w Elblągu zawarł 600 umów na organizację stażu. 19 wnioskodawców zostało zobowiązanych do zapłaty 1000 zł kary umownej za brak zatrudnienia stażysty. - Z uwagi na to, że instytucje publiczne wywiązały się ze złożonych deklaracji, nie było konieczności egzekwowania od nich kar finansowych – informuje Marta Kłosińska-Wyżlic.
       W 2016 roku kara umowna wzrosła do 2 tysięcy złotych.
      
       A jakie są Wasze doświadczenia z organizacją staży? Zapraszamy do dyskusji
      
      
RG

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • To samo jest w Komendzie Miejskiej Policji chcą stażystów, ale ich nie zatrudniają później
  • Skoro są te monitory za nie wiem ile to po co jeszcze trzymać nierobów w pośredniaku?
  • jeżeli prywatny przedsiębiorca bierze stażyste na jakiś okres i zobowiązuje się do jego późniejszego zatrudnienia ale po odbyciu stażu jednak odmówi zatrudnienia płaci karę pieniężną i nie ma możliwości przyjęcia kolejnego stażysty na chyba 2-3 lata, ale państwowych "firm" to nie dotyczy, stażyści przychodzą i odchodzą
  • tania siła robocza. ..
  • Byłam na stażu 3miesiące a następnie zatrudnili mnie na 3miesiace i koniec bo jest koniec sezonu w jednej Elblaskiej Firmie ,ale szczerze to jest wyzysk z człowieka robisz tyle samo a za mniejsze pieniądze choć ta praca taka sama
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    0
    panien (2016-05-17)
  • te staże to jakieś nieporozumienie. ..
  • Afryka nie Polska
  • Budżetówka musi płacić kary za niezatrudnianie stażystów, takie jak prywatni przedsiębiorcy czyli w wysokości 2000 zł. Dopiero wtedy skończyliby oszukiwać i wyzyskiwać w większości nieświadomych stażystów. Jeśli urzędy nie będą płacić kar, to prywatni przedsiębiorcy też powinni mieć możliwość bezkosztowego brania niewolników na staż, bo nie może być równych i równiejszych. Wielu bezrobotnych takie staże mogłoby sobie spokojnie załatwić zamiast brać mopsowe zasiłki, bo jak pracodawca ma im dać potem gwarancje zatrudnienia po stażu pod groźbą kary, to jest oczywiste, że takiego stażysty nie wezmą.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    1
    RedaktorJabłkalski(2016-05-17)
  • JA byłam na 3 stażach. .. I cieszę się ze w końcu ktoś napisał artykuł. Nabór na staż (czyli naukę do przyuczenia do pracy) wygląda jak casting do pracy. Po odbyciu stażu - jeśli nie jest on przedłużony, koniec współpracy. I tak jak stażysta ma szczęście nie być na wysyłki i do kawy parzenia przyuczy się pracy musi szukać innego stażu lub nadal pracy. W drobnym procencie nie jest to reguła i faktycznie pracodawca szuka pracownika do przyuczenia i zatrudnienia. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    0
    odxlattakjest(2016-05-17)
  • z calym szacunkiem ale ja nie rozumiem tego artykulu. Owszem jest sporo prawdy w tym ale kij ma dwa konce -zawsze przez pare miesiecy masz co jesc !!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    13
    zbulwersowana(2016-05-17)
  • kiedys to byly staze teraz to istny kasting na jedno miejsce 300 osob a jakim robotem trzeba byc jeszcze przed podjeciem stazu umiejetnosci prawie pilota po odbyciu 6 miesiecy na bruk i szukaj dalej i tak z 7 albo wiecej stazy i nic do 67 lat nie znajde pracy jak daja tylko staze za panstwowe pieniadze a pracodawca ma darmowego niewolnika nowy powinien odbyc staz do 3 miesiecy i do roboty a jesli nie sprawdzi sie to na zielona trawe robia roszady a pracy jak nie bylo tak nie ma po co ten posredniak to on powinien wykwalifikowanego slac do pracy i finisz.
  • Moja koleżanka miała staż w administracji EPT: Panie były mało miłe delikatnie mówiąc, nie wyniosła nic oprócz umiejętności parzenia kawy, czyszczenia ekspresu oraz mycia lodówki
Reklama