60 proc. - tyle bonifikaty proponuje prezydent mieszkańcom, którzy będą przekształcać użytkowanie wieczyste we własność. Taka „promocja” ma obowiązywać tylko do końca tego roku. W następnych latach ulga będzie stopniowo zmniejszana. Projektem uchwały zajmą się radni na najbliższej sesji.
Przekształcenie użytkowania wieczystego we własność z mocy prawa od 1 stycznia 2019 roku wprowadziła ustawa z 20 lipca 2018 roku. Kto na niej skorzysta? Wszyscy, którzy są użytkownikami wieczystymi gruntów zabudowanych w celach mieszkaniowych. Dotyczy to wyłącznie: budynków mieszkalnych jednorodzinnych (musi być odbiór budynku i pozwolenie na użytkowanie), wielorodzinnych, w których co najmniej połowę liczby lokali stanowią lokale mieszkalne (liczy się liczba lokali, a nie powierzchnia użytkowa), budynków mieszkalnych wraz z budynkami gospodarczymi, garażami, innymi obiektami budowlanymi lub urządzeniami budowlanymi, umożliwiającymi prawidłowe i racjonalne korzystanie z budynków mieszkalnych. Jeśli więc ktoś jest właścicielem garażu nieprzynależącego do nieruchomości „mieszkalnej”, to z tego prawa niestety nie skorzysta.
Prezydent na dzisiejszej (15 marca) konferencji prasowej przedstawił projekt wysokości bonifikaty dla mieszkańców, którzy będą swoje nieruchomości przekształcać. I tak, jeżeli ktoś zdecyduje się na taką procedurę w 2019 r., to będzie mógł skorzystać z ulgi w wysokości 60 proc. W kolejnych latach wysokość bonifikaty będzie sukcesywnie maleć.
Gdyby ratusz nie zaproponował żadnej propozycji bonifikat, to miejski budżet mógłby liczyć na 60 mln zł, tytułem opłat za przekształcenie użytkowania wieczystego we własność. 60 procentowa ulga oznacza spadek wpływów do poziomu 27 mln zł. Wg wyliczeń miejskich urzędników konkurencyjna propozycja radnych Prawa i Sprawiedliwości (którzy zaproponowali bonifikatę w wysokości 90 proc. w pierwszym roku) oznacza wpływy dla miasta w wysokości niecałych 12 mln zł.
- Pojawiają się głosy, że [propozycja bonifikaty w wysokości 90 proc. - przy red.] to jest bardziej korzystna dla mieszkańców, bo zapłacą mniej. Powiem na przekór: to jest strata dla mieszkańców, gdyż oznacza mniej pieniędzy, które można przeznaczyć na infrastrukturę, oświatę, sport czy kulturę – mówił Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga na dzisiejszej (15 marca) konferencji prasowej.
Propozycją prezydenta radni zajmą się na najbliższej sesji. Zakłada ona bonifikatę w wysokości 60 proc. w 2019 r., i jej systematyczny spadek o 10 pp. co roku (w 2020r. - wynosiłaby 50 proc., w 2021 – 40 proc. itd.). W 2025 r. nie byłoby żadnej ulgi.
Podwyżki opłaty za użytkowanie wieczyste.
1486 osób dostało w 2018r. podwyżkę opłat z tytułu użytkowania wieczystego.
- To 9 proc. użytkowników wieczystych. Aktualizacja opłat z tytułu użytkowania wieczystego jest obowiązkiem samorządu – mówi Janusz Nowak.
W Elblągu taką formą posiadania legitymuje się 17 tys. osób. Podwyżki rzędu 20 – 30 proc. otrzymało 1200 osób, pozostali musieli się zmierzyć z podwyżkami sięgającymi 100, a nawet 1000 proc.
Na konferencji prasowej przedstawiono przykłady starych i nowych stawek za użytkowanie wieczyste: dom mieszkalny przy ul. Wiślickiej – stara stawka 12,66 zł rocznie, opłata po podwyżce – 166,23 zł rocznie. Wzrost o 1213 proc. Kolejny przykład: lokal mieszkalny przy ul. 1 Maja – stara stawka 3,50 zł, nowa stawka 40,16 zł. Wzrost o 1047 proc. I jeszcze jeden lokal mieszkalny przy ul. Skłodowskiej: stara stawka: 1,82 zł, nowa stawka – 20 zł, wzrost o 999 proc.
- Nie ma takich przypadków, gdzie podwyżka rzędu 1000, czy 1200 proc., powoduje astronomiczny wzrost opłat – mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.
Prezydent na dzisiejszej (15 marca) konferencji prasowej przedstawił projekt wysokości bonifikaty dla mieszkańców, którzy będą swoje nieruchomości przekształcać. I tak, jeżeli ktoś zdecyduje się na taką procedurę w 2019 r., to będzie mógł skorzystać z ulgi w wysokości 60 proc. W kolejnych latach wysokość bonifikaty będzie sukcesywnie maleć.
Gdyby ratusz nie zaproponował żadnej propozycji bonifikat, to miejski budżet mógłby liczyć na 60 mln zł, tytułem opłat za przekształcenie użytkowania wieczystego we własność. 60 procentowa ulga oznacza spadek wpływów do poziomu 27 mln zł. Wg wyliczeń miejskich urzędników konkurencyjna propozycja radnych Prawa i Sprawiedliwości (którzy zaproponowali bonifikatę w wysokości 90 proc. w pierwszym roku) oznacza wpływy dla miasta w wysokości niecałych 12 mln zł.
- Pojawiają się głosy, że [propozycja bonifikaty w wysokości 90 proc. - przy red.] to jest bardziej korzystna dla mieszkańców, bo zapłacą mniej. Powiem na przekór: to jest strata dla mieszkańców, gdyż oznacza mniej pieniędzy, które można przeznaczyć na infrastrukturę, oświatę, sport czy kulturę – mówił Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga na dzisiejszej (15 marca) konferencji prasowej.
Propozycją prezydenta radni zajmą się na najbliższej sesji. Zakłada ona bonifikatę w wysokości 60 proc. w 2019 r., i jej systematyczny spadek o 10 pp. co roku (w 2020r. - wynosiłaby 50 proc., w 2021 – 40 proc. itd.). W 2025 r. nie byłoby żadnej ulgi.
Podwyżki opłaty za użytkowanie wieczyste.
1486 osób dostało w 2018r. podwyżkę opłat z tytułu użytkowania wieczystego.
- To 9 proc. użytkowników wieczystych. Aktualizacja opłat z tytułu użytkowania wieczystego jest obowiązkiem samorządu – mówi Janusz Nowak.
W Elblągu taką formą posiadania legitymuje się 17 tys. osób. Podwyżki rzędu 20 – 30 proc. otrzymało 1200 osób, pozostali musieli się zmierzyć z podwyżkami sięgającymi 100, a nawet 1000 proc.
Na konferencji prasowej przedstawiono przykłady starych i nowych stawek za użytkowanie wieczyste: dom mieszkalny przy ul. Wiślickiej – stara stawka 12,66 zł rocznie, opłata po podwyżce – 166,23 zł rocznie. Wzrost o 1213 proc. Kolejny przykład: lokal mieszkalny przy ul. 1 Maja – stara stawka 3,50 zł, nowa stawka 40,16 zł. Wzrost o 1047 proc. I jeszcze jeden lokal mieszkalny przy ul. Skłodowskiej: stara stawka: 1,82 zł, nowa stawka – 20 zł, wzrost o 999 proc.
- Nie ma takich przypadków, gdzie podwyżka rzędu 1000, czy 1200 proc., powoduje astronomiczny wzrost opłat – mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.
SM