Ratusz szuka firmy, która naprawi wiadukt w ciągu ulicy Nowodworskiej. Konieczna jest między innymi przebudowa i wzmocnienie podpór. Prace mają się zakończyć najpóźniej we wrześniu przyszłego roku. Od wielu miesięcy w tym miejscu ze względów bezpieczeństwa obowiązuje ograniczenie prędkości.
Po raz pierwszy o konieczności remontu wiaduktu w ciągu ul. Nowodworskiej powiedział w lipcu 2013 roku ówczesny komisarz wyborczy Marek Bojarski. Prac jednak nie rozpoczęto, by jeszcze bardziej nie komplikować sytuacji kierowców, którzy klęli na rozkopane z powodu budowy drogi 503 i 504 miasto. Podpory wiaduktu zabezpieczono tymczasowo, a na samym wiadukcie wprowadzono ograniczenie prędkości, czekając na odpowiedni moment, który właśnie nadszedł.
Urząd Miejski ogłosił dzisiaj przetarg na przebudowę wiaduktu. Szuka firmy, która m.in. wzmocni podpory obiektu, wymieni dylatacje (czyli specjalne szczeliny, które zapobiegają zniszczeniom w wyniku obciążeń i drgań), częściowo wymieni nawierzchnię jezdni. Na oferty ratusz czeka do 2 stycznia. Zwycięzca przetargu będzie miał czas na wykonanie prac do września 2015 roku. W projekcie budżetu miasta na ten cel zaplanowano ponad 2,5 miliona złotych.
Remontu wymaga również most Unii Europejskiej, w którym także jest konieczna wymiana dylatacji. Ostatni przetarg, we wrześniu, został unieważniony, bo trzy nadesłane oferty przewyższały kwotę, którą ratusz chciał wydać. Inwestycja więc będzie przełożona na przyszły rok, w projekcie budżetu zaplanowano na ten cel ponad 700 tysięcy złotych.
Urząd Miejski ogłosił dzisiaj przetarg na przebudowę wiaduktu. Szuka firmy, która m.in. wzmocni podpory obiektu, wymieni dylatacje (czyli specjalne szczeliny, które zapobiegają zniszczeniom w wyniku obciążeń i drgań), częściowo wymieni nawierzchnię jezdni. Na oferty ratusz czeka do 2 stycznia. Zwycięzca przetargu będzie miał czas na wykonanie prac do września 2015 roku. W projekcie budżetu miasta na ten cel zaplanowano ponad 2,5 miliona złotych.
Remontu wymaga również most Unii Europejskiej, w którym także jest konieczna wymiana dylatacji. Ostatni przetarg, we wrześniu, został unieważniony, bo trzy nadesłane oferty przewyższały kwotę, którą ratusz chciał wydać. Inwestycja więc będzie przełożona na przyszły rok, w projekcie budżetu zaplanowano na ten cel ponad 700 tysięcy złotych.
RG