UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Na rowerze przejechałem po drogach Europy i Polski wiele kilometrów - ale takiego bajzlu komunikacyjnego, jaki mamy w trzcińsko-bagiennym i Elblągu nie spotkałem nigdzie. Zważywszy na fakt prowadzenia przeze mnie prac koncepcyjnych i bogatą lekturę dotyczącą tras rowerowych i ich infrastruktury - uważam, że nadal w Elblągu takowych nie ma, bo nie spełniają podstawowych wymogów standardów obowiązujących w Europie a przede wszystkim nie prowadzą i nie umożliwiają komunikacji, bo o dojechaniu z określonego miejsca do określonego celu juz nie wspomnę. Elblag, jako miasto nie ma praktycznie żadnej koncepcji komunikacyjnej oddzielającej krwiożerczy strumień mechanicznych pojazdów kołowych od innych sfer komunikacji powszechnej jak i alternatywnych systemów komunikacji w tym pieszej i rowerowej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    0
    MiejscowyAborygen(2013-11-28)
  • "krwiożerczy strumień mechanicznych pojazdów kołowych" - piękne sformułowanie. Często jeżdżąc rowerem uznałem, że jednak nie każdy kierowca blachosmorda to kompletny idiota. Niestety pomimo miłości bliźniego na to miano zasługuje co 20 z nich.
Reklama