Temat jak bumerang powraca przy każdej kampanii wyborczej z tym pomysłem Idei Fix iście rodem z wesołego PRLu ku uciesze mniej rozgarniętych, którzy wciąż na ta kiełbasę i slogany dają się nabierać? Przekop nie powstanie. .. ..
Idea Fix rodem z PRL? Hmm... Pierwszy pomysł kanału między Bałtykiem a Zalewem Wislanym firmowal król Stefan Batory w1577 roku. Po przejęciu państwa zakonnego w lenno potrzebowała Rzeczpospolita portu morskiego. Progermanski Gdańsk odmówił polskiemu królowi tej funkcji. Wybór padł na Elbląg. Jednak już wtedy niedogodnościa był daleki wyplyw na morze przez przesmyk koło Pilawy. Król wysłał więc ekipę z Mikołajem Firlejem i Piotrem Kloczowskim aby wytyczyli właśnie w Skowronkach miejsce przekopu i lokalizacji portu. Pomysł zarzucono ale tylko dlatego, że Gdańsk zmienił stanowisko i podpisał umowę z Rzeczpospolita. Inny wybitny oredownik budowy kanału to Eugeniusz Kwiatkowski, przedwojenny wizjoner i twórca Gdyni i COP. Tu co prawda możemy jakoś nawiązać do PRL, gdyż w 1945 został inż. Kwiatkowski pełnomocnikiem rządu do spraw Wybrzeża. Nie z powodów ideologicznych ale czysto praktycznych uznał on potrzebę wykonania kanału w tym miejscu. PRL i jego władze nigdy jednak tego pomysłu nie podjęły. W tych latach zamieniono zalew w lokalne jezioro wewnątrzlądowe o zerowym znaczeniu dla gospodarki morskiej. Do sprawy przekopu powrocono dopiero po upadku PRL, kiedy Elbląg odzyskał status portu morskiego. Naturalna konsekwencją stało się zapewnienie swobodnego dostępu do morza. Ale jeszcze raz należy podkreślić: PRL nie ma nic wspólnego ze Sprawą.