UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Niestety, auta elektryczne to dziwny ukłon w stronę ochrony środowiska. Tylko ile trzeba wypuścić co2, żeby go wyprodukować. Dodatkowo wysoka cena zakupu, drogie baterie i ładowanie prądem pozyskanym z węgla hehe. Auta zasilane wodorem to jest przyszłość.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    38
    6
    żubr(2019-11-05)
  • Produkcja swoją drogą, a utylizacja baterii?? Która wieczna nie jest, do tanich też nie należy. Za parę lat będą auta elektryczne na rynku wtórnym, kupisz bo przecież niemiec dobre auta sprzedaje- i odrazu 3 razy tyle w baterie włożysz. Auta elektryczne są eko, ale tylko podczas użytkowania, proces produkcji i recyklingu powoduje, że auto elektryczne jako całokształt porównywalne jest do dieasla. Ale przecież produkcji (prądu i auta) oraz utylizacji tego auta nie widzi potencjalny użytkownik. A ciemny lud każdą propagandę kupi. Ja osobiście elektryka bym kupił, ze względów iż jest przyjemniejszy i tańszy w użytkowaniu (nie mylić z zakupem)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    3
    Tomasz 85(2019-11-05)
  • @Tomasz 85 - w użytkowaniu w kategorii zużycia paliwa jest tańszy, ale jeśli weźmiesz koszt amortyzacji w postaci wymiany baterii, która na chwilę obecna może wynosić nawet 149 tysięcy złotych w Hiundaiu, to wtedy juz takie tanie nie jest.
  • Uwielbiam powtarzane bzdury, bez pokrycia. Auta są dużo tańsze w zakupie, wielu producentów już ma modele w ofercie. Elektryki to przyszłość, ale Polaków nie stać nawet na używane 5 letnie auto, mowa o nowym elektryku. W Norwegii ładowane są prądem, z elektrowni wodnych :). Fajne i dużo ciekawsza alternatywa, dla wyżyłowanych turbo benzyn.
  • Nie zgodzę sie z tym. Sa modele aut gdzie bateria przejechała 500tys km i zuzycie baterii jest 5%. Wynika to z prostego zastosowania ze baterie ma blokade ladowania do max 80% wartosci ( podobnie jak w telefonach komorkowych ) i bateria nie czerpie sie do 0 ale do ok 20% możliwości. Poza tym stosowany jest specjalny żel chłodzacy ktory powoduje jej dłuzszą prace na wyższych obrotach. Teoria ze bateria jest droga wynika i trzeba ja wymieniac wynika z braku szerszej wiedzy w tym temacie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    przypadkowy(2019-11-06)
Reklama