UWAGA!

Zalew bez granic

 Elbląg, Zalew bez granic
fot. arch. portEl

„MDW E 70 – turystyka bez granic” to nazwa projektu, który będzie realizować elbląskie Biuro Regionalne Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego i rząd Obwodu Kaliningradzkiego. Dziś (17 listopada) w elbląskim Biurze Regionalnym odbyło się w tej sprawie spotkanie z partnerami rosyjskimi.

– Celem projektu jest wypracowanie wspólnego kierunku rozwoju i promocji turystycznej na Zalewie Wiślanym i Kaliningradzkim. Do tej pory walory tego akwenu nie były należycie wykorzystane dla potrzeb turystyki. Jedną z przeszkód było transgraniczne położenia tego akwenu. Tę przeszkodę chcemy przekształcić w dodatkowy atut, a sama turystyka może się stać ważną dźwignią rozwoju stref nadzalewowych po obu stronach granicy – mówi Grzegorz Nowaczyk, członek Zarządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
       W ramach projektu zostanie opracowana Koncepcja rozwoju Międzynarodowej Drogi Wodnej E 70 na odcinku Zalewu Wiślanego i Kaliningradzkiego, zawierająca oczekiwane kierunki rozwoju, parametry drogi wodnej, zadania inwestycyjne i rozwiązania organizacyjne, sprzyjające rozwojowi. W pracach nad projektem wezmą także udział przedstawiciele Marszałka Województwa Pomorskiego oraz Kłajpedy, która wprawdzie nie leży nad Zalewem, ale ścisłe powiązanie zalewów Kurońskiego i Wiślanego to też walor turystyczny.
       – Finałem prac będzie podpisanie przez marszałków i gubernatora deklaracji wspólnych działań na rzecz rozwoju turystyki na tym akwenie. Po latach, a nawet dziesięcioleciach zastoju, będzie to duży krok w kierunku wykorzystania walorów Zalewu – dodaje Jerzy Wcisła, który lideruje projektowi. – Nad koncepcją będzie pracował ok. 30-osobowy, polsko-rosyjski zespół, w którym znajdą się m.in. naukowcy z uczelni naszego regionu, Gdańska i Kaliningradu. Koncepcja ma powstać do końca lutego 2011 roku, a więc czasu jest niewiele. Na szczęście w ciągu ostatnich czterech lat zebraliśmy sporo doświadczeń i wiedzy, którą teraz będziemy mogli spożytkować. Ów finał będzie miał miejsce w Elblągu, prawdopodobnie w drugiej połowie lutego 2011 roku. Jednym z wyjściowych założeń dla koncepcji jest jej zgodność z ekologicznymi uwarunkowaniami Zalewu.
       Podstawą rozwoju obszarów nadzalewowych ma się stać turystyka wodna. Zalew Wiślany docelowo ma być uzupełnieniem regionalnej oferty turystycznej związanej z Wielkimi Jeziorami Mazurskimi czy – bliżej Elbląga - Jeziorakiem i Kanałem Elbląskim.
       – Projekt będzie też okazją do zinwentaryzowania tego, co mamy do zaoferowania już teraz, i przygotowania wspólnych na ten temat publikacji elektronicznych, papierowych i filmowych. Będą one prezentowane na targach, podczas różnych konferencji oraz przekazane instytucjom działającym na rynku turystycznym – dodaje Regina Czymbor, opiekująca się projektem od samego początku. Publikacje będą przygotowane w językach: polskim, rosyjskim, niemieckim i angielskim.
       Projekt będzie realizowany ze środków Funduszu Małych Grantów Transgranicznych i Międzyregionalnych. Instytucją sterującą projektem jest Euroregion Bałtyk.
      
      
oprac. PD

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Cały problem jest w tym że olsztyn nie ma połączenia z zalewem, wykopcie sobie kanał z olsztyna do morza i będzie żegluga do bagien a może i statki morskie do was będą wpływały. Jak widzę tu się nie patrzy na zyski, danie bezrobotnym pracy, na rozwój tak dużego miasta jakim jest Elbląg tylko rozwój mazur. Popatrzmy gdzie te mazury są daleko od zalewu i morza i oprócz szalonej reklamy żadnego sporego zainteresowania. Przez takie działanie inne miasta tracą zamiast się rozwijać. Dalszy ciąg degradacji i upadku Elbląga. Bez przekopu mierzei nic nie ruszy a ciągłe gadanie nie budowanie nic nie da. Skończmy z tym i Politycy PO konkretnie kopie się czy nigdy dla przekopu a mówienie o czymś tam drogach wodnych jest tylko obiecankami. Już wszystko obiecywano że powstanie w Elblągu i okolicach a mamy tylko obietnice.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    meloman(2010-11-17)
  • osuszyc Zalew i po kłopocie. ani przekop nie bedzie potrzebny, ani nic
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Śledź w śmietanie(2010-11-17)
  • Szanowni Państwo jakiekolwiek działanie w sprawie Zalewu należy rozpocząć od kontynuacji rozbudowy Portu Elbląg, ale w Zatoce Elbląskiej /tak jak to zaplanowali Niemcy/. Port w Zatoce Elbląskiej powinien mieć przeznaczenie, rekreacyjne, sportowe, transportu pasażerskiego, transportu towarowego. Port na rzece w centrum miasta technicznie nie nadaje się jest zbyt drogi w utrzymaniu kilkunastu kilometrów torów wodnych i dalsze ograniczenia to mosty za niskie i za wąskie i można jeszcze wymieniać wiele wad. Szanowni kandydaci na prezydenta Elbląga proszę zapoznać się z planami niemieckimi. Z poważaniem mgr inż. Jerzy Kulas
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jerzy Kulas(2010-11-17)
  • Pół zalewu w rękach Gdańska, drugie w łapach Olsztyna. Jedni mają Mierzeję i morze, drudzy szuwary i jeziora. Co ich będzie obchodził prowincjonalny syfiasty Zalew. Żuławy są w podobnej sytuacji. Województwo elbląskie skupiało to razem.
  • jest cała banda urzędasów nierobów, zartudnionych za nasza podatnika kasę. Jest Kapitanat Portu, Urzad Morski, Delegatura Urzedu, Straz Graniczna i Zarząd Portu. TYLKO NIE MA ŻADNEJ ŻEGLUGI I TYM SAMYM PORTU. Jak długto społeczeństwo będzie jeszcze okradane przez bande cwaniaków, a te ble ble o zgludze i przekopie to słysze juz prawie 16 lat.
  • brawo, od tego trzeba było zacząć -od rozmów z Królewcem, to z nim Elbląg przez stulecia był związany, a nie z jakimś Olsztynem czy Gdańskiem. Trzeba tylko przekonać Rosjan, że to również dla nich interes a nie tylko konkurencja. Szkoda tylko, że przy projekcie pracują zwolennicy przekopu, argumenty że nie chcemy konkurować z Królewcem będą wyglądać bladzieńko.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    69robi(2010-11-17)
  • a czy wybuduja "na złom" drugi statek ekologiczny. Kto zapłaci za łajbe ktora jest pozbawiona wszystkich uprawnien do pływania. Czy prokuratura w Elblagu o tym nie wie czy nie chce wiedzieć?
  • Może w końcu zaczną się konkretne działania w tym temacie, mamy wszyscy dość gadania i obiecywania!
  • Obawiam się, iż są to działania spóźnione. Będąc uczestnikiem regat trzech Marszałków w Bałtijsku widziałem jak rozwinął się tam przeładunek kontenerów. Tylko pozazdrościć, wydaje mi się, iż tych kontenerów było więcej niż w Gdańsku i Gdyni razem. Teraz rozumiem dlaczego na kilka lat wyłączono Zalew Kaliningradzki z żeglugi.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Tomasz Roney(2010-11-17)
  • Województwo W-M nie powinno istnieć ponieważ jest sztucznym wytworem władzy dbającym tylko o miejscowość Olsztyn. Nie posiadające wspólnych interesów co z roku na rok bardziej widać. Priorytetem władz wojewódzkich jest pchanie kasy w prowincjonalny i zapuszczony Olsztyn, który teraz ma swoje pięć minut i czerpie wszystko za wszelką cenę. Pozostałe miejscowości i miasta otrzymują to co skapnie lub sami wyrwą w jakiś dziwny sposób. Dlatego my mieszkańcy Elbląga nie łudźmy się, że będzie nam lepiej oraz nie liczmy, że Zalew Wiślany będzie tętnił życiem i imprezami. Na wszelkie inwestycje nigdy w tym województwie dla Elbląga nie będzie pieniędzy bo tak jak pisałem wcześniej to miasto wojewódzkie ma zbyt wiele dziur i potrzeb, które dla tamtejszej władzy są istotniejsze od wszystkiego. Przykrym jest, że nie ma w naszym mieście osób chętnych do działania w sprawie przeniesienia naszego miasta do Pomorza bo tu było i jest nasze miejsce. Słyszy się tylko, że w tym W-M będzie nam lepiej ponieważ otrzymamy większe dotacje z Unii. Owszem zgadza się ale czy nie ważniejsze od kasy są honor, duma i godność.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Obywatel Elbląga.(2010-11-17)
  • Czy nie przez wieki rywalizowaliśmy zawsze z Gdańskiem, z którym połączeni jesteśmy historycznie. Przecież gdy Elbląg się rozwijał i tętnił życiem jako miasto królewskie, z wielkim przemysłem, szkolnictwem i kulturą o Olsztynie ptaszki nie ćwierkały. Dziś wygląda na to, że się przewrócił świat do góry nogami bo miasto nasze jest podporządkowane totalnej prowincji. To co piszę czy się komuś podoba czy nie to szczera prawda, która jest namacalna, a my mieszkańcy Elbląga nie możemy się z tym pogodzić i nie róbmy tego. Dekadę temu zbieraliśmy podpisy odnośnie przejścia do Pomorza i poza tym nic więcej czyli oznacza to, że pogodziliśmy się z takimi decyzjami władz. Utwierdzani zawsze i wszędzie jesteśmy, że żyjemy w demokratycznym kraju skoro tak to prosimy nas przenieść tam gdzie chcemy. Pozdrawiam wszystkich prawdziwych mieszkańców naszego miasta.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Obywatel Elbląga.(2010-11-17)
  • Znowu pan Wcisła (pracownik elbląskiej delegatury Urzedu Marszałkowskiego) pohula sobie na wyjazdowych spotkaniach i konferencjach, za nasze pieniądze oczywiście.
Reklama