UWAGA!

Miasto nie poszalało z szaletem

 Elbląg, Jeden z miejskich szaletów stoi przy ul. Wodnej
Jeden z miejskich szaletów stoi przy ul. Wodnej (fot. Michał Skroboszewski)
9
Głosuj na hit
4
Głosuj na kit
Głosowanie wymaga zalogowania. Link do logowania znajduje się na dole strony.

To miał być sześcian pierwszej potrzeby. Dość luksusowy - z podgrzewaną podłogą, z elewacją w kolorze drewna, a nawet z podświetlanym oknem reklamowym. Luksus kosztuje więc na toaletę wolnostojącą - bo o niej mowa - miasto zamierzało przeznaczyć 100 tys. zł. Chętni do realizacji zadania zgłosili się, jednak przetarg został unieważniony bez podania przyczyny. - Mieliśmy takie prawo i z niego skorzystaliśmy - ucinają urzędnicy. I w ten sposób elblążanie z toalety, która już zdążyła wzbudzić emocje, nie skorzystają. Taka toaleta to hit czy kit?

Toaleta miała zostać ustawiona na skwerze między ulicami Mickiewicza i Żeromskiego i zastąpić tę typu toi-toi. I miało to być wysokiej klasy zastępstwo: ściany wewnętrzne wykonane z blachy kwasoodpornej, podłoga z blachy aluminiowej ryflowanej, podświetlone jedno okno reklamowe wykonane z poliwęglanu odpornego na akty wandalizmu, a między ścianą zewnętrzną a wewnętrzną izolacja ocieplająca. Wyposażenie to oczywiście sanitariaty, ale i ręczniki, wieszaki, a do tego oświetlenie, wentylacja, alarm plus podgrzewana podłoga. Toaleta miała być przystosowana również do tego, by mogły z niej korzystać osoby niepełnosprawne. Wstęp za potrzebą miał kosztować złotówkę.
       Cała inwestycja miała zaś pochłonąć 100 tys. zł. Czy to aby nie przesada? Głośno na ten temat wypowiedział się podczas wrześniowej sesji radny Rafał Traks. Zaproponował - pół żartem, pół serio, by te tysiące przeznaczyć na podwyżki dla protestujących tramwajarzy. Żarty jednak się kończą, gdy zajdzie potrzeba. Póki co, skończył się temat, bo miasto unieważniło przetarg na dostawę toalety, choć chętni byli. Bez podania przyczyny. - Mieliśmy takie prawo i z niego skorzystaliśmy - stwierdza Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. - W mieście działają trzy szalety, a dodatkowo np. w parkach ustawione są toalety typu toi toi.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Hit czy kit?

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Przecież w tym mieście tak jest ze wszystkim. Były pieniądze na sport i remonty obiektów ale dla Elbląga nic nie trzeba. OJ POLECICIE z UM.
  • Zróbcie za te 100 tysięcy porządny plac zabaw na Starym Mieście! Bo to wstyd, że dzieci z rodzicami na spacerze nie mają się gdzie pobawić na starówce!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    22
    14
    mieszkaniec(2017-09-14)
  • Na co komu podgrzewana podłoga w klopie- ja się uprzejmie pytam. Nie znam się, ale do załatwienia własnej potrzeby podgrzewanie nie jest czymś bez czego jej załatwić nie można- tak mi się wydaje. 100 tyś za jeden kubeł na urynę. Szok. W UM głębszych mądrością chyba brak. Który to wpadł na taki pomysł? Do zwolnienia. Jest w huk potrzeb w tym mieście!!!!! A im się luksusowego klopa chce.
  • 100k bushaha nie lepiej by było postawić 100 toitoi w całym mieście?!
  • rozumiem, że w Elblągu mogą być toalety nieogrzewane tak ??, bo przecież chodzi o to żeby nie zamarła woda w sraczyku podczas zimy, a ogrzewanie podłogowe jest trwalsze i ekomiczniejsze niż grzejnik, który dodatkowo można zniszczyć, pozdrawiam Januszów Elbląskich, którzy się na wszystkim znają, a w szczególności Januszów z Rady Miejskiej. Myślenie nie boli.
  • Gamonie co na wszystkim się znają, okazuje się, że nie wiedzą jakie mamy zimą temperatury, że woda zamarza, że rura pęknie, że grzejnik można ukraść, że świat się zmienia, że są nowoczesne rozwiązania, a oni w kółko szukają dziury gdzie jej nie ma, a tak naprawdę kompromitują się, z taką wiedzą wyłącznie do polityki
  • @ell - Nie uważasz, że 100 000 PLN to przesada za 1 toaletę ? Nie znasz rozwiązań typu Toi Toi z odpowiednią chemią, dzięki której woda nie zamarza ? Uważam, że 100 000 PLN to cena z kosmosu jak na tak biedne miasto. ..
  • Kópę mi się hce
  • Swoją drogą szalet widoczny na zdjęciu to chyba tylko do pożerania monet służy.
  • Dobrze że UM unieważnił przetarg, bo tylko złomiarze i chuligani mieliby co niszczyć - taka jest prawda, czy to się komuś podoba, czy też nie. Swoją drogą przeczytałem - jeszcze nie tak dawno - że w Niemczech chcą wydać duże pieniądze na szalety dla muzułmanów. Ma to polegać na m. in nie postawieniu muszli klozetowej, tylko wybudowanie otworu w podłodze i postawieniu obok kranika ze szlauchem - wiadomo po co. Niby taka jest u muzułmanów religia - w skrócie. I zaraz doleję oliwy do ognia - może coś takiego u nas wybudować?
  • Jak czytam o klopie za sto koła to mi też. Czuje rozwolnienie z zażenowania
  • Takie rozwiązanie było zastosowane na dawnym basenie przy spacerowej. I jest to d9bre rozwiązanie szczególnie dla zdrowia. Bo dwójeczkę to właśnie powinno się robić w pozycji kucającej a zastosowanie muszli klozetowych jest nienaturalne i powoduje skłonności do hemoroidow. Można się smiac; ale taka jest prawda. Choć sam mam w domu muszle i otwór w podłodze mi się nie widzi ;)
Reklama