UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • ja do rozpiszczonych panius jakos nie naleze i nie wmawiaji takich rzeczy. .siostry na kims musza swój zły nastrój nakimś wyżyc. nie zrobią tego na oddziałowej:]
  • witam. a czy pielęgniarki to roboty które cały dzień mają szczerzyć zęby do każdego naburmuszonego pacjenta. Na pewno na uśmiech i serdeczną rozmowę odpowiedzą życzliwie
  • kto tu mówi o szczerzeniu zębów?!?!ludzie!!nie mów ze jestes aż tam mało inteligentny(a) zeby nie zrozumiec sensu tych wypowiedzi!!!!
  • 2 razy rodziłam w szpitalu miejskim - to było ponad 2 i prawie 4 ry lata temu. Za każdym razem Położne z tego szpitala były bardzo ok - miłe, rzeczowe i nastawione na pomoc pacjentkom. Natomiast panie pielęgniarki od noworodków - wręcz przeciwnie. I spuszczę zasłone milczenia na ich. .. podejście. ..
  • ja też rodziła dziecko w szpitalu miejski i panie z oddziału noworodków nawet nie interesowały sie dziećmi. moje dziecko miało pewnego dnia problemy z wypróżnianie sie i długo płakało. Przyjechał mój mąz by mi pomóc, bo byłam po cesarce, na pytanie co córce może być, że tak palacze, dodam, ze była to moja pierwsza ciążą, pani pielęgniarka powiedziała, że dziecko potrzebuje więcej miłości. ŻENADA. aż sie popłakałam, a córka dalej nie spala tylko płakała. Czekałam tylko do dnia wyjścia ze szpitala. po wyjściu ze szpitala poszłam do lekarza i podano odpowiednie środki na te problemy a tam tylko zbyto mnie głupim tekstem. jesli chodzi o położne i lekarzy ginekologów zarzutów nie mam a tez przeleżałam na patologi troche czasu. Niestety na oddziale noworodków panie zapomniały po co tam są i wyznają zasadę urodziłaś to się martw.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    alekslew(2009-01-28)
  • Rodziłam w wojewódzkim 5 miesięcy temu. Poród był długi i ciężki ale dzięki wspaniałym położnym z Pasłęka pani Ani i pani Kasi, dr. Zielińskiemu i mężowi wszystko skończyło sie pozytywnie. Lekarz prowadząca moją ciążę, dr Bukato też zachowała się w porządku - przychodziła do mnie, pytała jak się czuję i jak czuje sie moje dziecko. Pobyt na oddziale równiez miło wspominam - zastrzeżenie mam jedynie do NIEKTÓRYCH pielęgniarek które powinny pomagać młodej mamie a tego nie robiły lub jeśli już to z wielką łaską i fochem. Jeśli w przyszłości zdecydujemy sie na drugie dziecko to na pewno ponownie wybiorę ten szpital.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    szczęśliwa mama(2009-01-30)
  • XYL te swoje składki możesz sobie w buty włożyć i będziesz wyższy ty nie wiesz ile co kosztuje w ochronie zdrowia na zwykły najprostszy zabieg musiałbyś składać latami a ty korzystasz z przychodni dopłat do leków badań ale nie tylko ty ale i twoi bliscy tak że nie mów o składkach bo na pensje pielęgniarek idą grosze nigdy się nie wypłacisz a myślę tak bo ci którzy mało dają zawsze wycierają sobie g. .ę mizernymi składkami.
  • A ja rodziłam 4 lata temu i gdyby nie powrot ordynatora z sympozjum to nie wiem czy bym wróciła z dzieckiem na rękach czy z kwitkiem po. .. .Leżelam w szpitali 2 tyg. i przez ten okres rzaden lekarz nie zrobil usg, nawet termometrow w szpitalu nie bylo. Pielegniarka przychodziła rano i sie pytała jaka jest temperatura( bez mierzenia oczywiscie ) i nanosila co chciala w karte. Dziecko urodzilo sie z niedotlenieniem w zielonych wodach i walczylo o zycie. czasami nasza słuzba zdrowia zapomina o tyn ze pacjenci to tez ludzie. Zgadzam sie z tym ze niektore polożne w nocy zamias pomoc pacjentce - to ze zloscia krzyczą. Sama tego doswiadczylam. Po 6 probach wywolania porodu (w tym probą gdzie zaczeła się akcja a Pani doktor stwierdzila ze na dzisiaj wystarczy i dala mi srodki przeciwbolowe i nasenne ) urodzilam przez cesarskie ciecie. Długo bym mogla jeszcze pisa o nieprzyjemnosciach jakie mnie i moje maleństwo w tym czasie spotkaly. Cieszę sie tylko z tego ze mam teraz zdrowe dziecko mimo tych wszystkich ' niedopatrzen '. Mam nadzieje ze kiedyś to się zmieni i bedziemy mogly rodzic po ludzku. Powodzenia dla wszystkich przyszlych mam, obyscie mialy lepsze wspomnienia niz ja.
  • Drogie mamy ja rodziłam w Szpitalu Wojewódzkim i to dwukrotnie, ostatnio w styczniu tego roku. Uważam że opieka na oddziale noworodkowym jest naprawdę dobra i profesjonalna, a pielęgniarki naprawdę sympatyczne. Myślę że jest dużo więcej osób które tak uważają, dlatego proszę napiszcie o tym, bo nie można wszystkiego tak uogólniać i szkalować cały personel.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Pacjentka(2009-02-08)
  • niektore pielegniarki od maluchow masakra
  • Rodziłam w Wojewódzkim w grudniu i wcale nie było źle - czy wy chcecie, żeby naokoło was skakano, chuchano i dmuchano? Ja wolałam mieć święty spokój i czas na zawiązanie więzi z córeczką, poznanie się itd, a nie na pielęgniarki, które zamiast mnie zajęłyby się moim skarbem. Czego wy oczekujecie właściwie?Wiele zależy od waszego podejścia - jeśli położna widzi kolejną kobietę z pretensjami do całego9 świata niemiłą i roszczeniowo nastawioną, to jej się nie dziwię, że nie umie być dla niej miła. Jakoś ja z moim pozytywnym nastawieniem miałam bardzo miłe położne (wszystkie, bo na początku zmieniały się jak w kalejdoskopie potem została jedna i serdecznie jej dziękuję za wsparcie i miłe słowa!). Na lekarzy i opiekę nade mną też nie narzekam. Może i pielęgniarki noworodkowe zdają się wszystko robić taśmowo i mało delikatnie to bądźcie pewne, ze dziecku krzywdy nie zrobią! A że nie ma czasu na takie np. kąpiele jak "w domku mamusia dzidzię wykąpie" to nic dziwnego - przecież one tam nie kąpią jednego noworodka tylko co najmniej 10! I poproszone o rade na pewno chętnie jej udzielą, więc nie przesadzajcie, bo nie wolno generalizować i wszystkich pracujących tam pielęgniarek, położnych i lekarzy przyrównywać do jednego wzorca.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    smiledream(2010-01-26)
Reklama