W najbliższy czwartek 8 kwietnia o godz. 18.00 odbędzie się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Filmowego. Zaprezentowana zostanie błyskotliwa, dowcipna i bardzo osobista refleksja o umieraniu w nagrodzonym Oskarem 2004 filmie „Inwazja barbarzyńców”. Sprawdź, czy wygrałeś zaproszenie.
Bohaterem filmu jest profesor uniwersytecki, humanista i erudyta, ale także stary erotoman i rozpustnik – jednym słowem człowiek, który - jak to się mówi - w życiu nie próżnował. Profesora poznajemy na łożu śmierci; umiera na raka w przepełnionym szpitalu. Ale patrząc na niego nabiera się ochoty na życie, miłość i przyjaźń...
Eks-żona naszego bohatera wzywa na pomoc syna, bogatego doradcę finansowego, który, choć nie rozmawiał z ojcem od lat, błyskawicznie się zjawia i staje na głowie, żeby ostatnie dni ojca upłynęły najlepiej, jak to tylko możliwe. Ściąga nie wiadomo skąd jego starych przyjaciół i byłe kochanki, płacąc ekstra za wszystko przeprowadza ojca do separatki, zapewnia najlepszych lekarzy wreszcie - zapewnia godne umieranie, uśmierzając ból pokątnie zdobywaną heroiną.
Remy, bohater „Inwazji barbarzyńców”, stając w obliczu śmierci, jest bardzo zdezorientowany, bo nie wie, jaką wartość miało jego życie. Film Denysa Arcanda jest właśnie próbą odpowiedzi na pytanie: co ma do zaoferowania pokolenie Remy’ego swoim dzieciom? Jaka będzie jego spuścizna? Nie będzie to odpowiedź optymistyczna – i nie dlatego, że śmierć nie napawa optymizmem...
"Inwazja barbarzyńców" zdobyła również dwie nagrody w Cannes: za scenariusz (pióra reżysera) i za rolę kobiecą (dla Marie-Josée Croze) a w Toronto została ogłoszona najlepszym filmem kanadyjskim sezonu. Mimo zdobytych nagród trafia na nasze ekrany w ramach kolekcji Klub Koneserów, czyli w liczbie 15 kopii. Opowieść o śmierci 50-letniego byłego idealisty nie jest więc dla widza, który zapomniał o inteligenckim kinie.
Bilety na film w cenie 9 zł do nabycia w kasie Światowidu.
***
Pojedyncze zaproszenia na film wygrali: Rafał Pełczyński, Anna Bunda, Jacek Mazur i Dorota Kamm. Gratulujemy! Potwierdzenia wysłaliśmy mailem.
***
Informacje o imprezach Światowidu i repertuar kina
Eks-żona naszego bohatera wzywa na pomoc syna, bogatego doradcę finansowego, który, choć nie rozmawiał z ojcem od lat, błyskawicznie się zjawia i staje na głowie, żeby ostatnie dni ojca upłynęły najlepiej, jak to tylko możliwe. Ściąga nie wiadomo skąd jego starych przyjaciół i byłe kochanki, płacąc ekstra za wszystko przeprowadza ojca do separatki, zapewnia najlepszych lekarzy wreszcie - zapewnia godne umieranie, uśmierzając ból pokątnie zdobywaną heroiną.
Remy, bohater „Inwazji barbarzyńców”, stając w obliczu śmierci, jest bardzo zdezorientowany, bo nie wie, jaką wartość miało jego życie. Film Denysa Arcanda jest właśnie próbą odpowiedzi na pytanie: co ma do zaoferowania pokolenie Remy’ego swoim dzieciom? Jaka będzie jego spuścizna? Nie będzie to odpowiedź optymistyczna – i nie dlatego, że śmierć nie napawa optymizmem...
"Inwazja barbarzyńców" zdobyła również dwie nagrody w Cannes: za scenariusz (pióra reżysera) i za rolę kobiecą (dla Marie-Josée Croze) a w Toronto została ogłoszona najlepszym filmem kanadyjskim sezonu. Mimo zdobytych nagród trafia na nasze ekrany w ramach kolekcji Klub Koneserów, czyli w liczbie 15 kopii. Opowieść o śmierci 50-letniego byłego idealisty nie jest więc dla widza, który zapomniał o inteligenckim kinie.
Bilety na film w cenie 9 zł do nabycia w kasie Światowidu.
Pojedyncze zaproszenia na film wygrali: Rafał Pełczyński, Anna Bunda, Jacek Mazur i Dorota Kamm. Gratulujemy! Potwierdzenia wysłaliśmy mailem.
Informacje o imprezach Światowidu i repertuar kina
L