UWAGA!

Grzeszna miłość

 Elbląg, Grzeszna miłość

Ameryka Łacińska, koniec XIX wieku. Julia Russell (Angelina Jolie) jest nie tylko zniewalająco piękna: potrafi też wprowadzić mężczyznę w świat doznań, o których dotąd nawet nie marzył...

Gdy więc Luis Vargas (Antonio Banderas), przystojny kubański biznesmen, który ma niemal wszystko, czego mógłby pragnąć, bierze Julię za żonę, uznaje, że przekroczył wrota raju. Jednakże z raju do piekła można zostać strąconym bardzo łatwo.
     Wplątany w bieg niespodziewanych i dramatycznych wydarzeń, Luis przekona się wkrótce, że rzeczywistość jest zupełnie inna, niż mu się dotąd wydawało a jego ukochana nie jest tą osobą, za którą się podawała. Luis jest zmuszony wejrzeć w jej przeszłość, tonącą w złowrogim mroku. W parnej atmosferze kubańskiej prowincji, pośród masek karnawału XIX-wiecznej Hawany szuka jej prawdziwej tożsamości i szuka jej samej.
     Kiedy się wreszcie spotkają, nie są już tymi samymi ludźmi. Czy jego miłość ocaleje i czy to uczucie potrafi poskromić nieokiełznaną naturę Julii?
     
     
     Rodzaj: Thriller erotyczny
     Premiera: 23.11.2001
     Produkcja: USA 2001
     Czas: 104 min.
     Dystrybucja: Monolith
     Reżyseria: Michael Cristofer
     Scenariusz: Michael Cristofer, Cornell Woolrich
     Na podstawie powieści Cornella Woolricha "Waltz into darkness"
     Aktorzy: Antonio Banderas jako Luis Durnad, Angelina Jolie jako Julia Russel
przyg. MR

Najnowsze artykuły w dziale Kina i teatr

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • SZKODA, ŻE NIKT NIE POFATYGOWAL SIE NAPISAĆ W ... A MOIM ZDANIEM.... O FILMIE.. Kiedy ktoś kończy pracę o 22.. chciałby też iść do kina to.. nie wie nic o filmie- jedynym wyświetlanym o tej porze w naszym super-rozrywkowym miescie... blech...
Reklama