Kino Światowid zaprasza 21 sierpnia (wtorek) o godz. 19 na wyjątkowy DKF. Odbędzie się wówczas przedpremierowy pokaz filmu „Sztuka masażu” oraz spotkanie z jego reżyserem Mariuszem Gawrysiem.
Premiera „Sztuki masażu” planowana jest na 19 października, jednak w elbląskim Światowidzie będzie można zobaczyć ten film już 21 sierpnia. Specjalnie na ten wyjątkowy pokaz przyjedzie reżyser, scenarzysta i producent Mariusz Gawryś. Twórca spotka się z elbląską publicznością po to, aby opowiedzieć i podyskutować na temat filmu. Za „Sztukę masażu” otrzymał on nagrodę za debiut reżyserski na FPFF w Gdyni w zeszłym roku oraz nagrodę za najlepszy scenariusz na 26. Koszalińskim Festiwalu Debiutów „Młodzi i Film” w 2007 roku.
Słów kilka o reżyserze: Mariusz Gawryś to absolwent monachijskiego Hochschule für Film und Fernsehen. Jest on popularyzatorem metody aktorskiej Lee Strasberga, w myśl której aktorzy starają się w rzeczywistym życiu odtwarzać emocjonalne warunki, w jakich funkcjonuje ich bohater, aby móc potem stworzyć autentyczne kreacje. Zdaniem Gawrysia metoda ta pozwala również amatorom na zostanie aktorami, gdyż - jak twierdzi reżyser - wszystko jest kwestią treningu.
Do udziału w filmie udało się Gawrysiowi zaprosić znanych aktorów: Agnieszkę Dygant i Wojciecha Mecwaldowskiego, ale większość obsady stanowią amatorzy - absolwenci warsztatów aktorskich organizowanych przez reżysera. Zapewne z tego powodu, jak również dlatego, że film powstawał bez scenariusza (tworzono go na planie) „Sztuka masażu” sprawia wrażenie produkcji nieco chaotycznej. Reżyser przeplata w nim kilka wątków, ale robi to w taki sposób, że niekiedy można pogubić się w tym, kto jest kim i co robi na ekranie, tworząc film o ciekawych korzeniach, ale banalnym przesłaniu, o braku porozumienia między ludźmi i potrzebie miłości.
I o filmie: opowiada on historię osób będących klientami salonu masażu. Pokazuje, jak bardzo potrzebują oni kogoś, komu mogą opowiedzieć o swojej samotności. Film zrobiony za małe pieniądze, sprawia wrażenie amatorskiego, choć w rzeczywistości jego strona formalna zasługuje na najwyższe uznanie.
Cena biletu na elbląskie spotkanie DKF - 8 zł. Początek o godz. 19.
Mówi Edyta Machul z Centrum Kultury Światowid:
Słów kilka o reżyserze: Mariusz Gawryś to absolwent monachijskiego Hochschule für Film und Fernsehen. Jest on popularyzatorem metody aktorskiej Lee Strasberga, w myśl której aktorzy starają się w rzeczywistym życiu odtwarzać emocjonalne warunki, w jakich funkcjonuje ich bohater, aby móc potem stworzyć autentyczne kreacje. Zdaniem Gawrysia metoda ta pozwala również amatorom na zostanie aktorami, gdyż - jak twierdzi reżyser - wszystko jest kwestią treningu.
Do udziału w filmie udało się Gawrysiowi zaprosić znanych aktorów: Agnieszkę Dygant i Wojciecha Mecwaldowskiego, ale większość obsady stanowią amatorzy - absolwenci warsztatów aktorskich organizowanych przez reżysera. Zapewne z tego powodu, jak również dlatego, że film powstawał bez scenariusza (tworzono go na planie) „Sztuka masażu” sprawia wrażenie produkcji nieco chaotycznej. Reżyser przeplata w nim kilka wątków, ale robi to w taki sposób, że niekiedy można pogubić się w tym, kto jest kim i co robi na ekranie, tworząc film o ciekawych korzeniach, ale banalnym przesłaniu, o braku porozumienia między ludźmi i potrzebie miłości.
I o filmie: opowiada on historię osób będących klientami salonu masażu. Pokazuje, jak bardzo potrzebują oni kogoś, komu mogą opowiedzieć o swojej samotności. Film zrobiony za małe pieniądze, sprawia wrażenie amatorskiego, choć w rzeczywistości jego strona formalna zasługuje na najwyższe uznanie.
Cena biletu na elbląskie spotkanie DKF - 8 zł. Początek o godz. 19.
Mówi Edyta Machul z Centrum Kultury Światowid:
A