UWAGA!

Upiór w operze

 Elbląg, Kadr z filmu "Upiór w operze"
Kadr z filmu "Upiór w operze"

Najsłynniejszy musical świata wreszcie na dużym ekranie.

Tajemniczy głos wzywa młodziutką chórzystkę Christine Daaé do ujawnienia światu swego skrywanego talentu. Samotna dziewczyna, której domem jest opera, ulega czarowi zagadkowej postaci. Jedynie nauczycielka baletu Madame Giry wie, że nieznajomym, w którym Christine upatruje swego "Anioła muzyki", jest Upiór, oszpecony geniusz muzyki, nawiedzający piwnice teatru i straszący tamtejszych artystów. Gdy obdarzona krewkim temperamentem diva Carlotta porzuca spektakl w samym środku próby kostiumowej, Christine musi ją zastąpić. Jej występ na premierze urzeka zarówno publiczność jak i Upiora, który postanawia uczynić z nastoletniej protegowanej nową gwiazdę opery. Młoda sopranistka może jednak liczyć również na wpływy i zaloty majętnego patrona teatru, wicehrabiego Raoula de Chagny.
     
     Tytuł oryginalny: The Phantom of the Opera
     Produkcja: USA, Wielka Brytania, 2004
     Gatunek: Musical/Dramat
     Czas: 143 min.
     Premiera: KINO - 14.1.2005
     Dystrybutor: KINO - Monolith
     Reżyseria: Joel Schumacher
     Scenariusz: Joel Schumacher
     Na podstawie książki "Upiór w operze": Gaston Leroux
     Na podstawie musicalu: Andrew Lloyd Webber, Richard Stilgoe
     Aktorzy: Gerard Butler, Emmy Rossum, Patrick Wilson, Miranda Richardson,Minnie Driver
     Informacje o imprezach Światowidu i repertuar kina
opr. A (na podstawie informacji dystrybutora)

Najnowsze artykuły w dziale Kina i teatr

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Gratulacje dla Ani W. Miłej zabawy z upiorem:)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Ania K.(2005-01-28)
  • Wlasnie wrocilam z kina:D Film mi osobiscie sie podobal:) Nie byl moze nadzwyczajny ale pod koniec chcialo mi sie plakac:D ale na szczescie sie nie rozryczalam:>:D Milego ogladania:)))
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Kamila(2005-01-28)
  • "Upiór..." jest naprawde wielkim wydarzeniem. nie bronie musicallu, bo nie lubie takiej rozrywki. ale widziałem kilka ekranizacji "Upiora..." i jestem pod wrażeniem. i żal tylko jednego. REKLAMA-0, PLAKATY-0, BANNERY-0, TERMIN GRANIA-równy 0. a na SWIATOWIDZIE nadal wiszą serdeczne życzenia zdrowych świąt Bożego Narodzenia i bleble Nowego Roku. chyba, że nikomu nie zależy i chodzi tylko o odbębnienie. NO COMMENTS.
  • Również wczoraj obejrzałam"Upiora.."Genialny musical, dziś zaś wybrałam się do EMPIKU zaczarowana muzyką z filmu i...porazka, o ścieżce dzwiękowej nie mieli pojęcia.Elblążkowo:{
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    crazy political scientist-PWSZ(2005-01-29)
  • Świetny film!! Byłam na premierze. Też sie omal nie popłakalam na końcu ale trza sie było opanowac by ludzie nie widzieli ;]
  • Byłyśmy w sobotę na "Upiorze..." Film jest doprawdy upiorny!!! Płakać na końcu też nam się chciało... z powodu zażenowania jego kiczowatym poziomem. Nie dość, że sama fabuła jest naiwna, to jeszcze jej muzyczna oprawa jest najgorszego gatunku. Psuje ona wizerunek nie tylko samej formy musicalu, ale ponadto daje błędne wyobrażenie o prawdziwej naturze opery (która jest osnową filmu). Przykro nam z dwóch powodów: że wybrałyśmy się na ten film oraz że ci którzy go jeszcze obejrzą poczują wstręt do sztuki wokalnej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Osa i M.(2005-01-30)
  • Osa i M. - ojjjjj..... opera nie jest osnową filmu. Osnową filmu jest upiór. Ale nie tytułowa postać, ale sam fakt, że cos takiego siedzi w naszych głowach! O tym jest ta książka/musiacall/film. Oczywiście, krytyka, a nawet "zabłocenie" filmu jest OK, ale nie wyniosłaś jednak tego, co najważniejsze. "The Phantom of The Opera is here, inside Your mind". To jest sedno! Każdy ma upiora w głowie, bo każdy sie boi czegoś. I to jest o tym. To i każda inna ekranizacja (TV) "Upiora...". a było ich kilka. I żadna nie zboczyła z ...osnowy... Pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    proupiorowy(2005-01-30)
  • Chce sie dowiedzieć co moge zrobic aby miec szanse na wygranie bileciku do kina w jakim konkursie musze brac udzial???????????????????????? niech mi ktos odpisze z gor dziekuje :-))))))))
  • Film bardzo mi się podobał, tylko dlaczego SWIATOWID daje musical na małą salę!!! Nie mogę doczekać się otwarcia MULTIKINA!!! A co do ścieżki dzwiekowej to bedzie w sprzedazy od bodajze 3 lutego, ale nie sadze zeby nasz EMPIK mial ja w sprzedazy juz 3 lutego, tak jak Upior byl wyswietlany a 2 tyogniowym opoznieniem w skali Polski tak samo pewnie bedzie z Soundtrackiem. Ja zamowilam w sklepie internetowym.
  • Aby polemizować z autorkami krytyki "Upiora..." (czyli Osą i M.) trzeba najpierw rozumieć słowo OSNOWA! Osnową tego filmu jest świat opery (na pewno nie upiór-to niedorzeczność!!!), gdyż "osnowa" to nic innego jak "tło na którym rozgrywa się akcja" (wg definicji słownikowej).
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    antyupiorowa(2005-01-31)
  • Film bardzo mi sie podobał-tylko uprzedzam tych ktorzy sie wybieraja...ubierzcie sie cieplo-kino chyba oszczedza...na ogrzewaniu:(
  • Film świetny !!! Za to można zamarznąć na sali. Na sali kameralnej pingwiny się ganiają. Jest tak zimno, że po filmie musiałam godzinę siedzieć w wannie.
Reklama