UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • ha ha
  • Jedyny utwór który wykonali w miarę to czerwone korale. Takie płaskie cantatowe głosy świetnie się tu wpisały folkowy utwór. Reszta to była maskara. Czy chór się nie słyszy jak nieczysto śpiewają, jak soprany zażynają? Wszyscy im kadzą. że profesjonaliści. Tylko osoba bez słuchu muzycznego może ten chór nazwać profesjonalistami. Wanda Kwietniewska pomyliła chyba jubileusz z opolem. Ani opowieści ani sztuczne animowanie publiczności ani jej ubiór nie na miejscu do okazji, stylu i wnętrza.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    12
    adgjl(2016-06-30)
  • Ktoś tu chyba jest nieszczęśliwy. .. Mnie się bardzo podobało. Moim znajomym i - jak udało się zauważyć po reakcjach - wielu innym ludziom także. Widocznie należymy do tej szczęśliwszej części społeczeństwa bez słuchu muzycznego. Jak się nie podoba, to po cholerę na koncerty przychodzić. ..
  • Jeśli byle co cię uszczęśliwia, to ja nie wnikam. .. Ja niestety słyszałem to zażynanie, gdybym wiedział, że cantata ma taki poziom, to na pewno bym się tam nie zjawił. .. naprawdę tania i nędznej jakości rozrywka. ..
  • Bardzo fajny wieczór. Podobała mi się konwencja tego koncertu. Cantata i Wanda stanęli na wysokości zadania. Czekam na kolejny występ.
  • Jest i hejter, ten co zawsze :) Żal mi Ciebie, jedyne co potrafisz to wylewać jad !!
  • Nieszczęsliwych jest tu kilka osób. Te które hejtują bo nie mają co robić i żal im zad ściska, że w Cantacie już nie spiewają - jak i brak wpływu na działanie Cantaty. .. Ale do rzeczy. .. koncert był fantastyczny, repertuar trudny, ale chór podołał. Piekne podziekowania nie tylko dla byłego dyrygenta ( p. Górski sam odszedł z Canaty i zarządał rozwiązania chóru - nikt go nie wyrzucał) Po nim dopiero zaproszono do współpracy P. Martę. I jak czytam, że ten niby Górski był tak zasłuzony dla Cantay to mnie krew zalewa. .. .. Jubileuszu gratuluję - piekne podziekowania dla załozycieli i nie tylko > Sercem jestem z Wami Cantato nasza elbląska Kochana, ,, ,, a mocherami nie trzeba się przejmować :)
  • @adgjl - To poco czereśniaku przychodziłeś :))
  • Jestem bardzo rozczarowany. Fatalne nagłośnienie...czy nikt nie wiedział, że będą śpiewane utwory solo? Te dwa małe głośniki miały objąć całą przestrzeń?! Soliści nie mieli odsłuchu, nie słyszeli jak fałszuja i nie mówią końcówek!!! Galeria zmiotła chór swoją wielkością i słabą akustyką. Otwarcie koncertu było niesamowicie słabe....jedyny w miarę przyzwoicie wykonany utwór, to Cykady na cykladach. JEDYNIE!! Pani Wanda robiła wszystko, żeby zatuszować słabe wykonania, robiła to świetnie, ale... To był wybitnie słaby koncert, a szkoda, bo jubileusz 30lecia pracy zobowiązuje!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    10
    Niestety(2016-07-01)
  • O widzę jakieś grubsze wewnętrzne zgrzyty tam macie. Chyba bierzesz mnie za kogoś kim nie jestem. Nie jestem i nigdy nie byłem w Cantacie. Przyszedłem na słowne zaproszenie znajomych. Pisałem z perspektywy słuchacza, który nigdy wcześniej nie słyszał tego chóru. Słyszałem za to wiele innych chórów w innych miejscach polski więc mam porównanie. Rozumiem, że można żyć w błogim śnie o swoim profesjonaliźmie. No cóż, miłych snów.
  • Chórzyści wiedzą, że nie są profesjonalistami. Lubią śpiewać i dają tym radość wielu ludziom. Wkładają w to wiele pracy i serca. Należą się im za to wielkie brawa. Dla mnie koncert był wyjątkowy. Podobało mi się.
  • Niestety ale troche musze sie zgodzic z "hejterami" chociaz ja osobiscie jestem fanka chóru. Na jubileuszowym koncercie spodziewałam sie repertuaru berdziej "przekrojowego", takiego który prezentowałby wasza prace na przestrzeni tych lat, a wy poszliscie tylko w utwory rozwrywkowe. Zabrakło mi klasycznych utworów chóralnych, ktore tak pięknie spiewacie po łacinie. Rzeczywiscie słabo było słychać i niektorzy solisci darli sie do mikrofonu, widocznie równiez się nie słyszeli. Super by było gdyby osoba prowadzaca koncert bardziej skupiła sie na Cantacie i na anegdotach/ historiach z "jej 30 letniego życia", chyba Pani Wanda była troche zbyt eksperyjna jak na taką podniosłą uroczystość. No szkoda, wyszłam troche rozczarowana.
Reklama