Dziwnie korespondują wyroby złotnicze z poziomem życia Gotów. Nie, nie podważam opinii fachowców tylko pełen jestem uznania dla tych, którzy wytwarzali tak na owe czasy precyzyjne precjoza. Skąd surowiec? Być może mieszkamy na pokładach tych kopalin nie mając, sami, zielonego pojęcia co posiadamy. Jantar rozumiem. Ale złoto i srebro mniej.