UWAGA!

Czytajmy razem

W najbliższy piątek i sobotę w Elblągu - Święto Książki.

- Chcemy zwrócić uwagę elblążan na miejsce książki w naszym życiu – mówi Danuta Mańkut, szefowa Elbląskiego Towarzystwa Kulturalnego, które jest głównym organizatorem Święta - zrobić wokół książki dużo szumu, zaalarmować o tym, że coraz mniej czytamy.
     Święto Książki, podkreśla Danuta Mańkut, ma się także stać okazją do promocji elbląskich wydawców, wydawnictw i autorów. Wszystkie wydarzenia Święta Książki dziać się będą na Starym Mieście. W piątek, od rana, w liceach odbywać się będą spotkania z autorami m.in. z księdzem infułatem Mieczysławem Józefczykiem i Lechem Brywczyńskim. O godz. 10.30 w "Galerii Pod Czerwoną Oberżą" otwarta zostanie wystawa książek wydanych w Elblągu i na temat Elbląga. Pół godziny później w Bibliotece Elbląskiej odbędzie się otwarcie wystawy wydawnictw Olsztyńskich Zakładów Graficznych, rozpocznie się także kiermasz pod hasłem "Książka za złotówkę".
     - W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ETK był największym lokalnym wydawcą, chcemy zaproponować je tym, którzy odwiedzą kiermasz, będą książki wydane w Elblągu w ostatnich latach - zachęca Danuta Mańkut.
     Od godz. 11.30 do 13.30 w "Galerii Pod Czerwoną Oberżą" trwać będzie "Spotkanie z baśnią w teatralnym kąciku". Bohaterem spotkania będzie autor książki "Porwanie Baltazara Gąbki" Stanisław Pagaczewski; będzie głośne czytanie bajek i konkursy. O godz. 12 rozpocznie się spotkanie adresowane do dorosłych czytelników.
     W Bibliotece Elbląskiej o swojej pracy i publikacjach mówić będzie publicysta Gazety Wyborczej Krzysztof Kotowski. Po spotkaniu, o godz. 15 odbędzie się tam koncert poetycki z udziałem Leszka Długosza i Teresy Budzisz - Krzyżanowskiej, zaś o godz. 19 – w pubach: "Czarny Kot" i "MF" aktorzy elbląskiego teatru czytać będą książki. W "Czarnym Kocie" fragmenty powieści Philipa Rotha "Pierś" czytać będzie Tadeusz Sokołowski, a w "MF" - Tomasz Czajka zaprosi na spotkanie z Gargantuą i Pantagruelem - bohaterami książki Franciszka Rabelais.
     Sobotnią część elbląskiego Święta Książki rozpocznie - o godz. 10.30 w Bibliotece Elbląskiej - podsumowanie literackiego konkursu na "Elbląską Publikację Roku" i "Rękopis Roku". Od godz. 12 do 14, w czasie kiermaszu elbląscy autorzy będą podpisywać swoje książki, zaś do godz. 13 w "Galerii Pod Czerwoną Oberżą" odbywać się będzie prezentacja technik szybkiego czytania. Od godz. 11 do 15 gościem "Spotkania z baśnią w teatralnym kąciku" będą: pisarka Lucyna Legut i aktorka Renata Kretówna, która czytać będzie bajki. Od godz.12 do 15 trwać będzie blok przygotowany przez Młodzieżowy Dom Kultury (w programie m.in. plener plastyczny), po nim odbędzie się pokaz mody z dzianiny w wykonaniu członkiń Klubu Kobiet Twórczych oraz koncert gdańskiego zespołu "Ireneusz Band". Wieczorem, o godz. 20 Tadeusz Sokołowski i Tomasz Czajka zaproszą do słuchania fragmentów książek.
AJ

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • I po co ten cały szum, skoro młodzież ogląda lektury na wideo (lub DVD). A poza tym ciekawa jestem ile książek w ciągu ostatniego roku przeczytała nasza elbląska władza.
  • Jak łatwo świetne i wartościowe pomysły oraz pracę pracę wielu osób, tak prostacko skiwtować.
  • przepraszam - literówka - powinno być oczywiście "skwitować"
  • Szeba: jestem jak najbardziej za promocją ksiażek, bo to fajny wynalazek (lepszy od filmów). Osobiście bardzo lubię czytać, ale zastanów się - czyto, że bedzie szum w szkole na temat książek to dzieciaki zrozumieją i zaczną czytać? Niekoniecznie - będize to kolejny powód to przerwy w lekcjach. Jeśli w tym całym szumie chodzi o promocję książek, to może neich spece od reklamy wymyślą coś innego. Moja nauczycielka w liceum w przypadku lektur znała wersję filmową i książkowa i zawsze wiedziała co takiego było w książcw, czego nie było w filmie i z tego była kartkówka. To nas "zmuszało" do czytania lektur. Ale swoje zdanie na temat naszej elbląskiej władzy podtrzymuję. Skoro maczali oni w tym paluszki to niech sie przyznaja ile książek w ciagu ostatiego roku przeczytali.
  • Wybacz, ale to wyglądalo tak lekceważąco "po co ten szum"... - Promocja książek i autorów oraz zachęta do czytania w tak atrakcyjnej formie, to chyba dobry pomysł? Dzieciarnia lubi filmy, ale też bardzo lubi słuchać, gdy ktoś czyta. /Już samo to, że ktoś im poświęca czas, to nie to samo, co ekran monitora - choćby nie wiem jak płaski./ Aktorzy potrafią na pewno czytać barwnie i dzieci będą chciały się dowiedzieć, co dalej. Czy władze czytają książki? - Nie mam pojęcia; to chyba sprawa bardzo indywidualna i przynależność do jakiejś grupy politycznej raczej nie ma nic do rzeczy.
  • Szeba: nie czepiam się zadnej grupy rządzącej (tego z jakiej są partii), ale tego, że promocją czegoś zajmuja się ludzie, którzy niekoniecznie mają z tym czyms do czynienia.
  • Jasnie oswiecona nowobogacka Isia: a ile to dzieci ma dostep do internetu? /o DVD nie wspomne/ Co proponujesz, jesli ksiazki zajmuja cenny czas w szkole?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    czytelnik(2003-05-21)
  • Jestem za głośnym czytaniem i dla małych i dla dużych. W naszym przedszkolu dużo się czyta dzieciom, a i dorośli tez chętnie słuchają.Od 1 czerca bedziemy organizowac tydzień głośnego czytania w związku z akcją "Cała Polska czyta dzieciom". Wszystko zalezy od osoby czytającej i od treści zawartych w książce. Oczywiscie nie ma mowy o czytaniu dla dzieci książek z cyklu fantasy jesli nie są dostosowane do ich wieku. Tak samo jest z dorosłymi - jesli lubią poezję to czytana przez Annę Dymną nabiera romantyzmu, a jeśli lubią fantasy to czytana przez Żebrowskiego może być tajemnicza. A wiec czytajmy dzieciakom, bo warto przekazywac "miłość" do książek. Podam tylko że moja córka 14 letnia czyta około 3 ksiązki w miesiącu, moja młodsza córka 7 letnia czyta sama, a na dobranoc codziennie ktoś jej czyta przez 15 minut. Sama srednia czytam 1 książke miesięcznie dla przyjemności - służbowo wyszłoby więcej:-)Służbowo czyta się dla innej przyjemności.
  • Czytelniku - w jakim Ty świecie sie obracasz, skoro nie wiesz, że na porządku dziennym jest to, ze dzieci mają dostęp do internetu (nawet w domach). Jeśli uważasz, ze osoby mające 11-12 lat nie są dziećmi, to pogratulować, tylko uważaj któregoś razu, bo prokurator może się Tobą zająć ;) Nie jestem nowobogacka i wcale nie trzeba takim być, żeby słyszeć codziennie, że koleżanka czy kolega dziecka z klasy wynalazł coś ciekawego w internecie (dla zaspokojenia Twojej ciekawości nie mam w domu DVD i nie zamierzam mieć). A żeby się przekonać wejdź na GG i wrzuć w wyszukiwarkę, żeby znalazł osoby w wieku do 13 lat - cała masa. A co do Oli to popieram oswajanie dzieci z książkami od najmłodszych lat, fajne jest to, że później jak dzieci sa większe ame wyszukują sobie książek, które chcą czytać.
  • Isia: nie strasz, nie strasz bo sie....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    prorok(2003-05-22)
  • Co proroku?? Bo się wkurzysz i zagrzmisz?? Pozdrawiam Cię
  • Isia - popieram. Zapraszam na tydzien czytania w ramach akcji "Cała Polska czyta dzieciom" w moim przedszkolu taki tydzień zaczyna się 01 czerwca - tak, tak w niedzielę - od głośnego czytania wiersza J.Tuwima "Lokomotywa" .Czytać będzie aktorka Teatru Dramatycznego. A od poniedziałku same uroczystości związane z głośnym czytaniem, z "oswajaniem" z książką. Zapraszamy do słuchania i wspólnego czytania:-)) Napisz, a do piątku odpowiem, potem już jestem na urlopie i niestety...............
Reklama