UWAGA!

Drewno, glina i tkaniny

Kilka dni temu Mirek Dziewiałtowicz w elbląskiej Galerii Sztuki Współczesnej "Pro Arte - Pax" otworzył rodzinną wystawę plastyczną, na której wraz z córką Izą i synem Grzegorzem prezentują swój dorobek artystyczny. Tym razem zaprasza do odwiedzenia Starego Siedliska, gdzie w byłej szkole mieści się jego rodzinna "Galeria Sztuki Wszelakiej".

Od wielu lat organizowane są w niej spotkania artystyczne, wystawy, koncerty - w tym poplenerowe prezentacje uczestników pleneru "Siedem tłustych dni na rzecz wsi".
     Już w najbliższą niedzielę - 14 grudnia, o godzinie 13.00 w tej galerii zostanie otwarta kolejna wystawa plastyczna "Drewno, glina i tkanina".
     Elbląscy miłośnicy sztuki wszelakiej, po dotarciu tego dnia do Starego Siedliska, będą mieli możliwość zakupu artystycznych upominków gwiazdkowych, które dopełnią świąteczną atmosferę ich mieszkań. Mirek Dziewiałtowicz, zapraszając serdecznie na kolejne artystyczne spotkanie zapewnia, że oprócz sztuki każdy znajdzie coś dla ciała. Z pewnością dużą atrakcją będą domowe frykasy oraz grzane wino z miodem.
MUR

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Mirek jest poetą i publicystą ,który używa dłuta zamiast pióra. Właśnie dlatego jest jeszcze bardziej poetą
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Darek Bocian(2003-12-12)
  • Mirek - chętnie bym przyjechał, ale w tym czasie będzie rodzina u mnie. Zdrowych i pogodnych świąt oraz szczęśliwego i twórczego Nowego Roku ! Żeby tam Ci bociana nie zabrakło, chleba i dobrego wina
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Mieczysław Lenckowski(2003-12-13)
  • mam w domu rzeźbione w drewnie 2 rybki i sówkę :) i jestem z nich bardzo zadowolona jeśli można tak powiedzieć o rzeźbach :))
  • Niech załują ci co nie dojechali do Starego Siedliska w niedzielne popołudnie.Ja natomiast pojechałam ze swoim mężem i kupilismy sobie prezenty choinowe, które sprawiły nam wiele radości i wspomnień z pobytu w tym swietnym miejscu. A tego dnia była rónież specyficza atmosfera z powodu wspólnego śpiewania przy akompaniamencie gitary. Dzień relaksu, zadowolenia, sympatycznego spotkania miłośników sztuki. Panie Mirku tak dalej i dalej..... wspaniały relaks nie tylko dla ciała ale i ducha.
  • Było też grzane wino i rzeczywiście warto btło pojechać.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    sztuk mistrz(2003-12-15)
Reklama