UWAGA!

Teraz ja - Formy przestrzenne zmieniają swe… przestrzenie

 Elbląg, Formy przestrzenne zmieniają swe… przestrzenie

Od niedawna można zauważyć pierwsze efekty pracy Galerii EL związane z odnową form przestrzennych. Poza renowacją i przeniesieniem dziewięciu form planowane jest m.in. zaopatrzenie ich w tabliczki informacyjne.

Elbląskie formy przestrzenne wzbudzają wśród elblążan, a także przyjezdnych wiele emocji. Z jednej strony, wydają się być oryginalnym urozmaiceniem architektury miasta. Z drugiej zaś, często zaniedbane, są źle ulokowane i… anonimowe.
       Odpowiedzią na wspomniane niedociągnięcia jest Program Rewitalizacji Form Przestrzennych „Otwarta Galeria”, który powstał w sierpniu ubiegłego roku. – Pierwszy etap tej inicjatywy polega na remoncie wybranych form, a także przeniesieniu je w inne, odpowiedniejsze miejsca – mówi Jarosław Denisiuk, dyrektor Galerii EL. – Kolejnym zadaniem jest skompletowanie tabliczek informacyjnych dla wszystkich form, nie tylko tych objętych renowacją.
       Galeria EL przygotowuje się do przeniesienia jeszcze siedmiu form. Jedną z dwóch, które już zmieniły swe miejsce, jest dzieło Jerzego Jarnuszkiewicza. Dwa tygodnie temu przemieszczono je z ul. Sopockiej na Stare Miasto (obok drogowskazu z nazwami miast partnerskich Elbląga). Jedną z ciekawszych zmian będzie zapewne przeniesienie formy Henryka Berlewiego z ul. Kopernika na ul. Hetmańską (pasaż handlowy).
       – Zamierzamy wydać foldery-przewodniki, które ułatwią poznawanie historii elbląskich form przestrzennych oraz pomogą w odnalezieniu tych odrestaurowanych – przyznaje Jarosław Denisiuk. – Publikacje te zostaną też przetłumaczone na język angielski, niemiecki i rosyjski.
       Warto dodać, że trzy lata temu Galeria EL wydała książkę „Otwarta Galeria. Formy przestrzenne w Elblągu. Przewodnik”. Ponadto na stronie Galerii można znaleźć internetowy przewodnik po formach, który wzbogacony jest o biografie artystów i fotografie ich prac.
      
      
Autor Teraz Ja
Liczba publikacji: 70
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
5.0 7 15

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Moim zdaniem to świetna decyzja. Faktycznie wiele z tych dzieł zostało ulokowanych dosyć niefortunnie, a przeniesiona forma Jarnuszkiewicza prezentuje się nieźle w nowym miejscu. .. tyle że stoi 2 metry od "kierunkowskazu" - czemu tak blisko? Ja nie rozumiem, nawet niedowidzący by lepiej umiejscowił ten obiekt. .. kto tym koordynował?
  • Tragedia!!! Kto wydal pozwolenie na postawienie tej formy jak i podobnej do niej kolo Starego Miasta, to bez skladu i ladu. Owszem forma ciekawa, ale nie tu jej miejsce, wszystkie formy przestrzenne powinny byc razem na przyklad w parku Planty, opatrzone w tabliczki, moze tez oswietlone, co by mozna bylo je ogladac wieczorem. .Wtedy beda atrakcja, tak jest w jednym z parkow w Wiedniu. .U nas w Elblagu to tylko turysci zastanawiaja sie co to jest i dlaczego to stoi gdzies przypadkowo. .Ostatnio niemiecka wycieczka podziwiala te forme, a na pytanie turystki, dlaczego nowoczesna forma stoi kolo Starego Miasta przewodniczka nie umiala odpowiedziec, w sumie ja tez nie wiem dlaczego tu stoi. .
  • Powinien się tym zająć pan Nowaczyk jak już zostanie włodarzem naszego grodu.
  • Dziwię się że Nowaczyk teraz przed wyborami się tym nie zajmuje, nie robi sobie zdjęć z formami w tle; D Chociaż nigdy nic nie wiadomo.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    JesusAlvaro(2010-04-23)
  • Trzeba przenieść ten drogowskaz i nowa lokalizacja jest super!!!
  • Powinni odrestaurować formy znajdujące się w parku, który znajduje się przy Szkole Muzycznej. O ile się nie mylę to tam stoi "Światowid" i jeszcze chyba ze 3 inne formy Biennale, które wyglądają w opłakanym stanie.
  • ale jakie to dzieła ?? ten drogowsaz juz nazwałbym predzej dziełem i lepiej bylo jak stal tam sam bez tego żelastwa, ktore nazywane jest dziełem; /
  • Po pierwsze, formy były stawiane w latach sześćdziesiątych, gdy obecne Stare Miasto było niemal placem. Czytałem wspomnienia, w których mieszkańcy wspominali, jak wstrząsające wrażenie robiły formy na takim śródmiejskim pustkowiu. A przewodniczka, która nie umiała odpowiedzieć na tak proste pytanie powinna się zastanowić nad sensem pozostawania w zawodzie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    fellini(2010-04-23)
  • Dodam jeszcze, że pan Nowaczyk wie co robi, nie robiąc sobie zdjęć z formami, których większość elblążan nie lubi i nie ceni. A ze zdrowego rozsądku należałoby je choćby zaakceptować. Formy powinny być wśród najbardziej promowanych atrakcji naszego miasta. Rok temu w Warszawie Paweł Althamer zorganizował Ogród Rzeźby w parku na Bródnie. I zrobiono z tego wielkie halo. Elbląskie formy są natomiast przez samych mieszkańców wciąż traktowane jako eksces, jako niepotrzebny eksperyment. Natomiast bez problemu władzom miasta przychodzi postawienie koszmarnego zegara słonecznego na placu Dworcowym. Bo niestety takie jest wyobrażenie o idealnym zagospodarowaniu przestrzeni publicznej. Na końcu postulat: znak trzeba odsunąć od formy Jarnuszkiewicza.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    fellini(2010-04-23)
  • Jednym z założeń organizatorów Biennale Form Przestrzennych obligującym twórców, było takie ich wkomponowanie w przestrzeni, by współgrały z otoczeniem zarówno w miejscu posadowienia, który wybierali artyści mając wizje twórcze jak i w dalszej perspektywie dla obserwatorów. Obecne ich przemieszczanie ma się nijak do wspomnianych założeń. Byłoby dobrze konsultować takie działania z organizatorem biennale Gerardem Kwiatkowskim.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Elblążanin starszej daty(2010-04-23)
  • A jaką wiedzę o współczesnym Elblągu ma Gerard Kwiatkowski? Elbląg z 75 roku kiedy wyjeżdżał był zupełnie inny niż teraz. Nie wariujcie towarzyszu.
  • Gerard Kwiatkowski z Elbląga wyjechał w 1973 roku, a nie w 1975 roku. Niby drobiazg, ale jeśli podejmuje się polemikę, to warto zadbać o szczegóły, nieprawdaż!?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    paterek(2010-04-23)
Reklama