UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Teraz zwróciłem uwagę na podpis pod zdjęciem - to tak żartem pytacie?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Fellini(2004-10-18)
  • A moim zdaniem.....tabliczki informacyjne są formom całkowicie zbyteczne. Stworzona byłaby taka oto sytuacja, w której intencje "tabliczkostawiaczy" minęłyby się z interesem i intencją artystów, którzy te formy wykonali. Czymże jest bowiem tabliczka informacyjna pod dziełem sztuki? Z czym Wam się kojarzy?.....podpowiem...z MUZEUM. Jeśli potrafimy sobie wyobrazić stan ducha sztuki lat 60..i jej antymuzealny, antyinstytucjonalny charakter, to winniśmy być pełni szacunku wobec intencji artystów i nie robić z nich na siłę obiektów, którymi nigdy nie były i być nie powinny. Czy kciuk Cesara na La Defence potrzebuje tabliczki? Czy rzeźby Richarda Serry czy Roberta Morrisa w NY mają tabliczki??? Odpowiedź zostawiam Państwu:)
  • Wybaczcie podział postu..ale nie dodaje całości Sztuka umykająca kontekstowi muzeifikacji to sztuka jeszcze nie-zdegradowana do poziomu elementów decorum. Cieszmy się tym...bo warto. Wypada się zgodzić z Pawłem Płoskim, że Elbląg ma jedną z najbardziej intrygujacych kolekcji sztuki nowoczesnej - nie w salach wystawowych - ale własnie na ulicach..i nie odwracajmy tej zalezności. Tabliczki byłby "utraconą niewinnością" tych rzeźb - a jednoczesnie aktem jakiejś straszliwej desperacji, dokonanej w imię...no własnie czego? kogo? "maluczkich"? - którzy nie wiedzą w czym rzecz, a może powinni? Ci co nie wiedzą co stoi na ICH ulicach - nie zainteresuje nawet to, jesli się te tablickzi bedą swieciły i brzęczały..... Wiec w czyim imieniu? w imię interesu producentów tabliczek? :):) Czy to moze ma być rodzaj fetyszu, którym można się pochwalić przyjezdnym? "Stoimy tu..przed formą Stażewskiego" Nie uwierzą bez tabliczki? A moze też...mają chronic nasza pamięć? "zaraz zaraz.. Stażewski czy Gostomski"? - w takim razie proponuję geriavit albo buerlecithin...Ponoć czyni cuda:) Co jakiś czas wybucha czy to temat tabliczek czy temat przeniesienia wszytskich rzeźb w jedno miejsce..w celu stworzenia skansenu modernizmu w Elblągu..... doprawdy jestem juz zmęczony takimi propozycjami. Czasami wydaje mi się, ze lepiej, gdy co niektórzy nie będą pamietać z jakimi nazwiskami (wśród twórców form) mamy do czynienia...bo jeszcze na jakieś totalne głupstwo mogą wpaść:)
  • Co do tabliczek możemy dyskutować (może jedna tablica informujaca, czyje i gdzie rzeżby stoją na mieście). Wolałbym jednak, żeby co poniektóre rzeźby powyciągać z krzaków, zadbć o nie. Podobnie jak zadbano o klasycyzujące rzeźby o te Achillesa czy Herkulesa.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    płoski(2004-10-18)
  • Jeszcze glossa...forma M. Abakanowicz stoi obok UM...nie na Gieremków:)
  • denis - może masz i racje z tymi tabliczkami - bo przyjdą, odkręcą i pójdą na złom sprzedać... jedna uwaga - istnienie w Elblągu form nie jest "zależnością", raczej faktem -
  • he, he, ul. Gieremka ( ani tym bardziej Gieremków ) jeszcze w Elblągu nie ma. Jest za to Giermków.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Malutki(2004-10-18)
  • he, he, ul. Gieremka ( ani tym bardziej Gieremków ) jeszcze w Elblągu nie ma. Jest za to Giermków.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Malutki(2004-10-18)
  • Co do wy-eksponowania..no naturalnie zgoda..tak na marginesie..nie wydaje Wam się, ze Zieleń Miejska jakby celowo obsadza tereny wokół form krzewami i drzewami...albo na złość...stawiaja obok lampy? (Stażewski..i lampy parkingowe na SM, Tomaszewski przed I LO) Poza tym...faktycznie dobrze byłoby zorganizować jeden punkt informacyjny, takie przedłużenie witryny www...rodzaj przewodnika "po". Pozdrawiam
  • Są w Elblągu ulice Donimirskich, Nalazków..to dlaczego nie moze być kolejnej familijnej ulicy? ... i to własnie Geremków?:) przecież zasłużone nazwisko:)
  • Formy przestrzenne sa ciekawie skonstruowane, choc czasami potrafi byc irytujaca ich budowa ze wzgledu na obszernosc i brak jakiegokolwiek przekazania...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Motylek(2004-10-28)
  • To symbol Elbląga.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    chudawpasie(2004-10-29)
Reklama