„Dawno temu, w odległej galaktyce…” tak zaczyna się każda część „Star Wars”. Natomiast jutro (15 grudnia), zupełnie blisko, bo w kinie Światowid otwarta zostanie fantastyczna wystawa, która będzie towarzyszyć premierze filmu „Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie”. Mistrz Yoda jest już gotowy, Falcon Millenium grzeje silniki, a to nie koniec atrakcji dla fanów gwiezdnej serii. Zobacz więcej zdjęć.
Niekwestionowanymi „guru” w tej grupie są bracia Adam i Marek Kulesza. „Gwiezdnymi wojnami” zainteresowali się w latach 80. XX wieku i ich pasja z wiekiem nie wygasa. Ba, przybiera na sile.
- Od 19 lipca 1981 r., czyli od premiery zajmujemy się „Gwiezdnymi wojnami” cały czas – mówi Marek Kulesza. - Najpierw były rysunki, modele papierowe, a później to ewoluowało w ciekawsze, lepsze pomysły. Zawsze materiałem źródłowym był film i tak pozostało do dziś, ale doceniamy też Internet, bo pozwala nam pracować na oryginalnych modelach.
Z tego podpatrywania powstały już m.in.: Star Destroyer, Myśliwiec Imperium, Falcon Millenium, Nebulon B czy Farma Wodna. Jako budulec posłużyły np. części drukarki, zapalniczek, markery czy nawet... część butelki po płynie do mycia naczyń.
Modele braci Kulesza znane są w kraju i za granicą. Prezentowane były podczas wystaw, zlotów fanów, towarzyszyły specjalnym premierowym pokazom kolejnych części gwiezdnej serii.
- Tym razem zrezygnowaliśmy z komercyjnego zlecenia i jako lokalni patrioci prezentujemy swoje modele w Światowidzie – śmieje się Marek Kulesza. - Wystawa będzie czynna do połowy stycznia 2017 r, a później przerzucamy się do Wrocławia.
Na wystawie, która jest właśnie przygotowywana na Scenie na piętrze CSE Światowid, oprócz modeli braci Kulesza, znajdą się fantastyczne figurki Yody oraz Watto autorstwa Katarzyny Anuszewicz-Kulesza.
Będą również inne atrakcje:
- Oczywiście modele Marka i Adama, ale i moje, i Bartka Izdebskiego, hełmy, broń oraz kolekcje Lego Star Wars – wylicza Paweł Wierzbicki, fan „Gwiezdnych wojen”. - Najmłodszy wystawca ma 6 lat! Jednoczymy się wszyscy, by podzielić się z innymi fanami naszymi kolekcjami.
Otwarte spotkanie fanów rozpocznie się 15 grudnia o godz. 17. W programie znajdą się również pokazy walki na miecze świetlne oraz prelekcje.
Każdy fan ma swoją ulubioną część gwiezdnej serii.
- „Nowa Nadzieja”, ale i ze wskazaniem na „Imperium kontratakuje” - zdradza Marek Kulesza. - Doskonały scenariusz, reżyseria i dialogi, które przeszły do kanonu filmu.
„Łotr 1” nie jest klasyczną częścią serii, to tzw. spin-off, ale też budzi nadzieje.
- Reżyser „Łotra” jest ze starego pokolenia fanów – zapewnia Marek Kulesza. - Nie pozwolił sobie na zrobienie disnejowskiej baśni dla 14-latków. Już po zapowiedzi widać, że to będzie typowy film wojenny z lat 80.