Dziś wieczorem Elbląska Orkiestra Kameralna zagra utwory dziewiętnastowiecznego kompozytora urodzonego w Elblągu. Podniosłości temu wydarzeniu nadaje fakt, że kompozycje Johanna Bejnamina Grossa będą wykonywane w naszym mieście po raz pierwszy, przynajmniej w powojennej jego historii.
Z tej okazji do Elbląga przyjechał dr Folckert Lüken-Isberner, pasjonat życia i twórczości Johanna Benjamina Grossa. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przybliżył sylwetkę kompozytora.
- Bardzo sie cieszę, że mogę być dzisiaj z żoną w Elblągu. To wyjątkowa okazja, dla mnie szczególnie osobista, ponieważ muzyka którą dzisiaj wieczorem usłyszmy w wykonaniu dwóch wybitnych muzyków, została skomponowana przez artystę, którego nazwisko do niedawna było znane niewielu osobom. Jestem bardzo ciekawy tego wykonania – mówił dr Folckert Lüken-Isberner. - Johann Benjamin Gross urodził się w tym mieście w 1809, w tym samym roku co Mendelsson. Obaj byli znakomitymi artystami, jedyna różnica to pamięć - Johann Benjamin Gross kiedy żył był obecny w każdym leksykonie muzycznym, jednak po latach został niestety zapomniany.
Jak się okazuje kompozytor urodzony w Elblągu jest przodkiem Lüken-Isbernera.
- Mamy trzy córki, najstarsza z nich zaczęła grać na wiolonczeli w wieku 8 lat. Moja mama widząc swoją wnuczkę z instrumentem wyjęła z rodzinnego albumu fotografię i oznajmiła, że w rodzinie był już kiedyś wiolonczelista, był to urodzony właśnie w Elblągu, zmarły w Petersburgu Johann Benjamin Gross. I wówczas rozpoczęła się moja osobista przygoda z Grossem, która trwa do dzisiaj – opowiada Niemiec.
Po wysłuchaniu utworów Grossa wykonanych na festiwalu w Dusseldorfie Folckert Lüken-Isberne postanowił przywrócić muzykę kompozytora na sale koncertowe. W tym celu skontaktował się m.in. z 80-letnim dziś niemieckim wiolonczelistą, który od lat gromadzi kompozycje zapomnianych autorów.
- Uzyskałem zgodę na powielenie jego oryginalnych zbiorów. Obiecałem mu, że będę kontynuować rozpoczęte przez niego ponowne odkrywanie twórczości Grossa - dodaje.
Folckert Lüken-Isberne prowadzi badania dotyczące zarówno życia osobistego, twórczości, jak i losów utworów Grossa. Stara się dotrzeć do miejsc w których Gross bywał. Na przykład w archiwach w Petersburgu odnalazł nieznaną dotąd korespondencję Grossa, Schumanna i Mendelsonem. Dzięki pomocy pani Szkolnickiej z Biblioteki Elbląskiej udało mu się odkryć dwa oryginalne dokumenty. Doktor dotarł także do licznych materiałów w Estonii. Jednak najwięcej materiałów dotyczących Grossa znajduje się w Lipsku, gdzie ten koncertował już w bardzo młodym. Gross uczył w Petersburgu, gdzie poznał swoją żonę, która z kolei pochodziła z Lubeki. W Lubece urodził się również Folckert Lüken-Isberne. Tam też do dziś mieszkają potomkowie Johanna Benjamina Grossa.
Bilety na koncert zostały wyprzedane.
- Bardzo sie cieszę, że mogę być dzisiaj z żoną w Elblągu. To wyjątkowa okazja, dla mnie szczególnie osobista, ponieważ muzyka którą dzisiaj wieczorem usłyszmy w wykonaniu dwóch wybitnych muzyków, została skomponowana przez artystę, którego nazwisko do niedawna było znane niewielu osobom. Jestem bardzo ciekawy tego wykonania – mówił dr Folckert Lüken-Isberner. - Johann Benjamin Gross urodził się w tym mieście w 1809, w tym samym roku co Mendelsson. Obaj byli znakomitymi artystami, jedyna różnica to pamięć - Johann Benjamin Gross kiedy żył był obecny w każdym leksykonie muzycznym, jednak po latach został niestety zapomniany.
Jak się okazuje kompozytor urodzony w Elblągu jest przodkiem Lüken-Isbernera.
- Mamy trzy córki, najstarsza z nich zaczęła grać na wiolonczeli w wieku 8 lat. Moja mama widząc swoją wnuczkę z instrumentem wyjęła z rodzinnego albumu fotografię i oznajmiła, że w rodzinie był już kiedyś wiolonczelista, był to urodzony właśnie w Elblągu, zmarły w Petersburgu Johann Benjamin Gross. I wówczas rozpoczęła się moja osobista przygoda z Grossem, która trwa do dzisiaj – opowiada Niemiec.
Po wysłuchaniu utworów Grossa wykonanych na festiwalu w Dusseldorfie Folckert Lüken-Isberne postanowił przywrócić muzykę kompozytora na sale koncertowe. W tym celu skontaktował się m.in. z 80-letnim dziś niemieckim wiolonczelistą, który od lat gromadzi kompozycje zapomnianych autorów.
- Uzyskałem zgodę na powielenie jego oryginalnych zbiorów. Obiecałem mu, że będę kontynuować rozpoczęte przez niego ponowne odkrywanie twórczości Grossa - dodaje.
Folckert Lüken-Isberne prowadzi badania dotyczące zarówno życia osobistego, twórczości, jak i losów utworów Grossa. Stara się dotrzeć do miejsc w których Gross bywał. Na przykład w archiwach w Petersburgu odnalazł nieznaną dotąd korespondencję Grossa, Schumanna i Mendelsonem. Dzięki pomocy pani Szkolnickiej z Biblioteki Elbląskiej udało mu się odkryć dwa oryginalne dokumenty. Doktor dotarł także do licznych materiałów w Estonii. Jednak najwięcej materiałów dotyczących Grossa znajduje się w Lipsku, gdzie ten koncertował już w bardzo młodym. Gross uczył w Petersburgu, gdzie poznał swoją żonę, która z kolei pochodziła z Lubeki. W Lubece urodził się również Folckert Lüken-Isberne. Tam też do dziś mieszkają potomkowie Johanna Benjamina Grossa.
Bilety na koncert zostały wyprzedane.
OK