UWAGA!

Morderstwo w hotelu "Pod Lwem"

 Elbląg, Agnieszka Pietrzyk napisała tym razem kryminał elbląski
Agnieszka Pietrzyk napisała tym razem kryminał elbląski (fot. MS)

Do tej pory akcja jej powieści rozgrywała się nieopodal. Jedną z kryminalnych historii umiejscowiła w Ponarach na Mazurach, inną w nadmorskim Sztutowie. W końcu zabrała się za kryminał elbląski. Jak sama przyznaje, było to dla niej wyzwanie. Podołała. 13 kwietnia na rynek weszła książka „Śmierć kolekcjonera” Agnieszki Pietrzyk, której akcja rozpoczyna się w elbląskim hotelu „Pod Lwem”.

Na taką książkę czekało z pewnością wielu elblążan. Akcja najnowszego kryminału elbląskiej pisarki, Agnieszki Pietrzyk rozpoczyna się na Starym Mieście: „W Hotelu „Pod Lwem” odbywa się aukcja historycznych papierów wartościowych. Jednemu z kolekcjonerów udaje się wylicytować wszystkie najwartościowsze papiery, w tym akcje Zakładów Schichau'a. Następnego dnia kolekcjoner zostaje znaleziony martwy w hotelowym pokoju, a wylicytowane przez niego akcje znikają. Pierwszymi podejrzanymi stają się kolekcjonerzy.” Tak rozpoczyna się akcja elbląskiego kryminału. Mimo, iż napisanie tej książki, było początkowo dla Agnieszki Pietrzyk niemałym wyzwaniem, praca szła lekko.
       - Na spotkaniach autorskich moich poprzednich książek czytelnicy wielokrotnie pytali mnie, czy napiszę kryminał elbląski. Uznałam to za wyzwanie – wyznaje Agnieszka Pietrzyk. - Początkowo zadanie to wydawało mi się naprawdę trudne. Jednak, o dziwo, była to jedyna książka, która tak dobrze mi się pisała. Pisałam ją z wielką przyjemnością i zaangażowaniem.
       Książka zawiera ponad 300 stron i powstała przez półtora roku. Akcja rozpoczyna się w hotelu „Pod Lwem”, ale fabuła dzieje się także na ulicach Elbląga, w Bażantarni, na Zawadzie, a jedna ze scen ma miejsce w klubie muzycznym Mjazzga. Zanim zabrała się za pisanie, autorka musiała uzupełnić wiedzę merytoryczną na temat historycznych papierów wartościowych i zapoznać się ze specyfiką pracy prokuratury i policji. Czerpała także wiedzę z kodeksu postępowania karnego i nauczyła się posługiwać specyficznym językiem sądowym i policyjnym.
       - Czytałam książki i artykuły w Internecie o tym, jak pracuje prokuratura i policja – opowiada Agnieszka Pietrzyk. - Dobrym źródłem informacji było dla mnie także policyjne forum internetowe. Musiałam sobie przyswoić policyjny język. Policja nie mówi bowiem o mordercy, tylko o sprawcy, nie mówi o morderstwie, a o zdarzeniu.
       Jak zdradza elbląska pisarka, wydawnictwo złożyło już zamówienie na kolejne części powieści. - Wydawnictwu powieść się spodobała, dlatego chce zrobić z tego cykl – mówi. - W kolejnej części wystąpią ci sami bohaterowie, a w tle będzie inna zagadka kryminalna.
       Czy autorka ma już pomysł na kolejną historię? - Trudniej jest pisać pod zamówienie – odpowiada. - Jeszcze nie mam pomysłu. Trochę mnie to martwi. Najtrudniej jest znaleźć pomysł i mieć przekonanie, że jest dobry. Najgorsza jest obsesja białej kartki.
       My w Agnieszkę nie wątpimy i jesteśmy przekonani, że wkrótce zabierze się do pisania kolejnej części. Co ciekawsze, elbląska pisarka w międzyczasie wysłała do wydawnictw swoją kolejną, piątą również elbląską (!) książkę. -Tym razem nie jest to kryminał, ale książka sensacyjna – zdradza pisarka. - Wysłałam ją do kilku wydawnictw i zobaczymy, co dalej będzie. Nigdy nie mogę mieć pewności, że książka zostanie wydana.
       W poniedziałek, 25 kwietnia o godz. 17 w Bibliotece Elbląskiej odbędzie się spotkanie autorskie Agnieszki Pietrzyk, podczas którego będzie można nabyć „Śmierć kolekcjonera” i poznać tajniki powstania powieści.
      
       Dla naszych Czytelników mamy do wygrania jeden egzemplarz kryminału. Weź udział w naszym konkursie.
      

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
Reklama