UWAGA!

Noce Teatru i Poezji: Bez ideologii i kalkulacji - posłuchaj rozmowy!

Szkoły artystyczne bywają niebezpieczne dla indywidualizmu. Ja wybrałam własną drogę, komponuję, piszę piosenki i śpiewam - mówi Malwina Koteluk, jedna z bohaterek dzisiejszego „festiwalu festiwali”.

Z obsypaną nagrodami artystką rozmawia Edyta Machul. Aby posłuchać,
      kliknij
     
     Montaż: Edyta Machul

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Ja też potwierdzam,że szkoły artystyczne bywają niebezpieczne dla indywidualizmu artystycznego.Ja też wybrałem własną drogę.Postanowiłem skończyć podstawówkę w więzieniu.Ja też komponuję i śpiewam własne utwory-wytwory.Czy też będę laureatem dzisiejszego wieczoru wieczorów?Jak nie to połknę sprężynę od długopisu w chlebie.Ach te wieczory poezji w elblążkowie.Czy w gumiakach mnie tam wpuszczą?
  • ach, ach co za obrazoburczy i poruszajacy sumienia komentarz. Coz za wrazliwosc wypowiedzi coz za sarkazm. Oczywiscie łosiu ze w kaloszach nie wejdziesz na Noce, co najwyzej mozesz pomoc Clinerowi smieci wyrzucic
  • Ach dziękuję za dobre słowo, o Ty natchniony weną przedmówco,znawco fauny i flory.Dzięki,wszak Łoś to takie ładne zwierzątko z którym nie mnie skromnemu człowieczkowi się utożsamiać.Prawem riposty do wizerunku Szanownego Przedmówcy pasuje inne zwierzątko którego intelekt mierzy się ilością zjedzonych bananów.A do pracowników Cleaner'a : trzymajcie się od elblążkowych poetów z daleka,oni Was chyba nie lubią - może przez te gumiaki.
Reklama