UWAGA!

Obejrzeliśmy „Turniej”

Wczoraj (26 czerwca) w kinie Światowid odbyła się elbląska premiera filmu „Turniej” - zwycięzcy II Międzynarodowego Festiwalu Filmów i Programów Sportowych w Gdyni w kategorii Duch Olimpizmu. Film, poza walorami artystycznymi i humanistycznymi, jest świetną promocja Elbląga. Ale co do tego chyba nie wszyscy są przekonani...

Film „Turniej” zdobył główną nagrodę festiwalu w Gdyni w kategorii Duch Olimpizmu, pokonując m.in. produkcje Eurosportu, telewizji holenderskiej i portugalskiej, a więc nie byle kogo (ogółem w festiwalu wzięło udział 211 produkcji z 37 krajów). Jaki film ma związek z Elblągiem? Producentem „Turnieju” jest Robert Szaj - zawodowo prezes Elektrociepłowni Elbląg, a jednymi z jego bohaterów - hokeiści na sledgach z Integracyjnego Klubu Sportowego Atak Elbląg i jednocześnie reprezentanci Polski w tej dyscyplinie oraz ich grający trener Sylwester Flis.
     „Turniej” to film dokumentalny, pełnometrażowy. Jego reżyserem jest Grzegorz Nowiński, zaś autorem muzyki (bardzo interesującej) Adam Hryniewiecki. Bohaterami filmu są niepełnosprawni sportowcy: Natalia Partyka - tenisistka stołowa, która wystąpi zarówno na Igrzyskach Olimpijskich, jak i Paraolimpijskich w Pekinie (z powodzeniem rywalizuje ze sprawnymi sportowcami); Sylwester Flis - trener i zawodnik IKS Atak Elbląg i reprezentacji Polski w hokeju na sledgach; Robert Plichta, biegacz Startu Gdańsk i Tomasz Hamerlak, maratończyk na wózkach Startu Bielsko-Biała.
     - Jacy niepełnosprawni? Proszę państwa, oni są sprawniejsi od nas - podsumował wczorajszą projekcję Robert Szaj. I chyba to jest główny walor filmu - nie pokazuje niepełnosprawnych sportowców, lecz - sportowców. Morderczy trening, zmęczenie, zawody, rozmowy z trenerami, zwycięstwa, ale też porażki. Fakt, że Natalia Partyka nie ma prawego przedramienia, a Sylwester Flis porusza się na wózku, nie jest tu najważniejszy.
     A promocja miasta? Duża część filmu poświecona jest naszym sportowcom z IKS Atak i kręcona na lodowisku przy ul. Karowej. Sposób kadrowania (przeważają zbliżenia) powoduje, że ciągle wpatrujemy się w zawodników i białych i niebieskich bluzach hokejowych z napisem: IKS Atak Elbląg.
     W tej części występuje też Sylwester Flis ze swoimi „amerykańskimi” wspomnieniami. Flis jest bowiem Amerykaninem polskiego pochodzenia, złotym medalistą i MVP turnieju hokeja na sledgach na Paraolimpiadzie w Salt Lake City, jednym z najlepszych niepełnosprawnych hokeistów na świecie. Jest w tych sekwencjach złoty medal, amerykańska flaga wciągana na maszt, są wspaniałe akcje Flisa i szalejąca publiczność wypełniająca po brzegi trybuny lodowiska (choć to „tylko” paraolimpiada, publiczność reaguje jak ta na Euro). I ktoś taki przyjeżdża do Elbląga, by tutaj tworzyć reprezentację Polski.
     Przyznacie, że walor promocyjny tych ujęć „Turnieju” znacznie przewyższa walory promocyjne naszego Piekarczyka - dla nie-elblążan dość zagadkowej rzeźby, która zdominowała elbląski spot reklamowy, emitowany w ubiegłym tygodniu przez TVN24.
     Ale osoby, które kreują politykę promocyjna miasta, mogą się o tym nie dowiedzieć. Na premierze filmu nie było przedstawicieli Urzędu Miasta, choć wydarzenie to powinno zainteresować przynajmniej trzy wydziały: promocji, kultury i sportu. Byli za to „ludzie marszałka”: Grzegorz Nowaczyk (członek Zarządu Województwa), Jerzy Wcisła (dyrektor elbląskiego Biura) i „człowiek starosty” - wicestarosta Maciej Romanowski.
Piotr Derlukiewicz

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Święte słowa Piotrze! Święte słowa. ..
  • Gdyby kontynuować wątek personalny to był "nasz" generał, był szef telewizji Elbląskiej w przeciwieństwie do szefa radia El, nie było dyrektorów elbląskich placówek kultury (no przepraszam Galeria El miała reprezentanta). I gospodarz czyli dyrektor Światowida też był. Wymieniam celowo obecnych, bo wiele osób uważa, że to za małe wydarzenia, by tam być. A ja sądzę że było ważne jak najbardziej. Bo inaczej pokazano sport inwalidzki, bo mamy zdolnych i nagradzanych twórców, bo dzięki nim promujemy miasto, a nie dzięki smutnym urzędnikom z wydziału promocji. Radnych (poza Panem Wcisło) i tzw władz, też nie było. A szkoda.
Reklama