UWAGA!

Spotkanie z elbląską sztuką

 Elbląg, Spotkanie z elbląską sztuką

We wtorek, 13 stycznia o godz. 17. 30 odbędzie się spotkanie z elbląskim malarstwem w kawiarence historycznej Clio w gmachu Gimnazjum Elbląskiego, Bulwar Zygmunta Augusta 11. Wstęp wolny.

Gościem spotkania będzie dr hab. Jacek Tylicki, jeden z najwybitniejszych znawców malarstwa nowożytnego w Polsce, który przyczynił się do odnalezienia wielu cennych informacji na temat sztuki dawnego Elbląga, a także dzieł związanych z artystami urodzonymi bądź tworzącymi w naszym mieście. Warto dodać, iż obecnie zdobią obce muzea i kolekcje europejskie.
     Stan zasobów dawnego malarstwa związanego z Elblągiem był do niedawna niezmiernie ubogi, ale za sprawą badań Pana Jacka Tylickiego nastąpiły pozytywne zmiany.
     Wszyscy zainteresowani tematyką dawnej sztuki elbląskiej, podczas wtorkowego spotkania będą mieli niepowtarzalną sposobność nie tylko wysłuchania niezmiernie interesującego wykładu, ale również okazję zobaczenia unikalnego materiału ilustracyjnego, który zgromadził gość kawiarenki.
     W elbląskich wydawnictwach ukazały się następujące opracowania dotyczące przedmiotu najbliższego wykładu:
     „Nowożytne malarstwo i rysunek w Elblągu do 1772 roku”, wyd. w „Biblioteczce Elbląskiej”- 2001, art. „Flamandzko – wenecka weduta i pejzaż nad Zalewem Wiślanym: twórczość Vitusa Heinricha”- „Rocznik Elbląski”, t.21 – 2007.
     
     Organizatorami spotkania są Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Elblągu wraz z elbląskim Muzeum Archeologiczno – Historycznym w Elblągu.
     
     Na spotkanie zaprasza Wiesława Rynkiewicz-Domino:
Oprac. Anieze

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Ciekawe czy elblążanie wiedzą, że osobiście gościł w elblągu Jerzy Fryderyk Haendel-wielki przedstawiciel baroku niemieckiego. A do 1939 roku w mieście działało ok. 100 towarzystw śpiewaczych(prościej chórów). Miasto liczyło wówczas niewspełna 90tys. ludności!!!A dzisiaj???Paluszków u jednej ręki wystarczy, żeby elbląskie chóry policzyć i to łącznie z przykoscielnymi!!!!Postała Orkiestra Kameralna. Tylko dobrze byłoby pamiętać, że orkiestra bądź chór to nie jest jednoczesne wyjscie na scenę 30-40 instrumentalistów czy tez śpiewaków!!!To cos znacznie więcej!!!Czy doczekamy chóru lub orkiestry jako czegoś więcej???Bardzo bym chciał, ale chyba w mieście nie ma odpowiedniej atmosfery do próby stworzenia takiego czegoś. A szkoda!!!Nasi decydenci są w tej materii mało kumaci, bo sami nigdy nie uczestniczyli czynnie w takich działaniach. A kto nie posmakował zupy rakowej, to skąd ma znac jej smak???
  • To kto ma zrobić łapankę? Czy jak ma się odbyć ten nabór? Może przymusowe wcielenie do chóru:)? Intencje masz dobre, ale w tych czasach ludzie mają wiele alternatyw na spędzanie czasu i realizację talentów. Poza tym poziom wiedzy muzycznej i kształcenia dzieci w szkołach jest tak marny, że prędzej chór hip-hopowy zrobisz. Bo gadać to kazży potrafi, a zaśpiewać już nie.
Reklama