UWAGA!

Tygiel w Studni

Ukazał się czwarty ubiegłoroczny zeszyt kwartalnika elbląskiego „Tygiel”.

W najnowszym numerze "Tygla” zamieszczono obfity zestawy poezji. Wiersze publikują: Bohdan Wrocławski, Marcin Jurzysta, Leszek Orwin-Pluta. Na publiczny osąd poetyckiej twórczości zdecydował się także Jan Miłoszewski. Jego poetyckie ożywienie można tez potraktować jako kolejny późny debiut. Z kolei Leszek Brywczyński zamieścił jednoaktówkę pt. „Jubilat”. Godny uważnego przeczytania jest artykuł tegoż autora pt. „Jak nie napisałem artykułu, czyli… Twarze Światowida”.
     Tadeusz Zienkiewicz w tekście „Wilno - miasto wielu kultur” próbuje przybliżyć rosyjskie środowisko w tym grodzie w latach dwudziestolecia międzywojennego. „Hanzeatyckie życie codzienne - napisane przez Mirosława Marcinkowskiego jest próba recenzji - zachętą do zwiedzana otwartej latem ubiegłego roku w elbląskim muzeum wystawy pt. „Życie codzienne w mieście hanzeatyckim na podstawie badań archeologicznych Elblągu”.
     „W liturgii chrześcijańskiej adwent jest osobliwym czasem początku, ale zarazem końca. Można powiedzieć, iż jest archetypem pierwszego przyjścia Zbawiciela i archetypem czasu ostatecznego (Paruzji). Adwent miał przypominać bowiem o końcu świata i zarazem radosnych Narodzinach” – można przeczytać we wstępie popularno-naukowego artykułu Janusza Hochleitnera pt. „Adwent w tradycjach ludowych na Pomorzu”.
     W „Tyglu” - wydawanym przez Stowarzyszenie Elbląski Klub Autorów „SEKA” - jak zwykle nie zabrakło recenzji autorstwa Ryszarda Tomczyka, Mieczysława Lenckowskiego, Andrzeja Lipnickiego.
     Jan Miłoszewski w tekście „Labirynty sztuki niepełnosprawnych” podzielił się swoimi spostrzeżeniami z ósmych Ogólnopolskich Spotkań Artystycznych Osób Niepełnosprawnych zorganizowanych przez Centrum Kultury i Współpracy Międzynarodowej „Światowid” i Stowarzyszenie Kulturalne „Viva art”.
     Janusz Charytoniuk, przygotowujący do druku sagę rodzinną pt. Opowieści rodzinne”, opublikował w „Tyglu” jej obszerne fragmenty. Z kolei Zbigniew T. Szmurło zamieścił dwa teksty ze swoich dziennikarskich podróży. W jednym z nich pt. „Polacy spod Araratu” przybliżył przyznającą się do polskości społeczność, działającą w Związku Polaków w Armenii „Polonia”. W tekście zaś „Lwów powyborczy. Czekając na rozstrzygnięcie sądu” starał się przedstawić panującą tam atmosferę podczas ukraińskiej pomarańczowej rewolucji.
     Już w najbliższą środę 19 stycznia w elbląskim Klubie „Studnia” odbędzie się promocja najnowszego numeru „Tygla”. Będzie można spotkać się z zespołem redakcyjnym, jak również nabyć pismo. Początek spotkania godzina 17.30.
MUR

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Przeczytałem TYGIEL od początku do końca i zawiodłem się na artykule Pana Hochleitnera pt."Adwent w tradycjach ludowych na Pomorzu". Bo jako stary Pomorzanin w artykule tym nie znalazłem iście pomorskiej tradycji. W ogóle oprócz tytułu, to wyrazu "Pomorze" w treści tego artykułu szukać tam daremno. Tylko Warmia, Warmia i Warmia. Choć niektórzy uznają Malbork za najbardziej na wschód wysuniętą część Pomorza Wschodniego, to jednak Pomorze to nie Warmia. Ponadto przekazałem do redakcji TYGLA moje skromne uwagi. Jak dobry netykietowy obyczaj nakazuje, na mój mail wypadałoby odpowiedzieć choćby jednym słowem "dziękuję" lub "dziękujemy, ale się z panem nie zgadzamy". Niestety, zero reakcji. Za to ja pozdrawiam Redakcję TYGLA bardzo serdecznie i życzę Jej popełniania mniej lub żadnych błędów, bo prawie każdy numer merytorycznie jest dobry, ale w formie zawsze coś nie tak:-(((
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    egzegeta(2005-01-18)
  • Szkoda ,|e informacje o spotkaniu w srode podaje sie nastepnego dnia ,czyli w czwartek
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    tomasz(2005-01-21)
  • 18 stycznia był chyba wtorek, a nie czwartek. Chyba, że korzystasz z innego kalendarza.
  • A ja żałuję, że na spotkaniu nie pojawił się Pan Jurzysta, bo uważam że jest on jedymym reprezentantem poezji współczesnej w naszym mieście.
Reklama