Kocham moją bohaterkę, choć jest pazerna, pruderyjna i zazdrosna. Przez jej postać apeluję - ludzie nie dajcie się zwariować dla zarabiania pieniędzy – tak o Anieli z „Wakacjuszki” mówi Emilia Krakowska. Czy jej zdanie podzielą elbląscy widzowie, okaże się 21 lutego w Światowidzie, gdzie aktorka zaprezentuje swój monodram.
Sztuka „Wakacjuszka” powstała na podstawie bestsellera o tym samym tytule autorstwa Zofii Mierzyńskiej. Miała premierę 20 września 2003 roku i od tamtej pory ta znakomita komedia wystawiana była ponad sto pięćdziesiąt razy na scenach wielu teatrów i domów kultury w całej Polsce oraz zagranicą (Szwajcaria, Niemcy, Kanada, Stany Zjednoczone).
Monodram opowiada historię Anieli, która porzuca rodzinę i wyjeżdża do mitycznej, mlekiem i miodem płynącej Ameryki. Liczy na duży, szybki i łatwy zarobek, który w Polsce przyniesie jej majątek i uznanie. Niestety, rzeczywistość okazuje się nieco bardziej skomplikowana, pieniądze nie rosną na drzewach. Aby je zdobyć, Aniela musi wykazać się nie lada sprytem. Koniec końców wyprawa okazuje się być tyleż samo kształcącą, co kosztowną...
A co o swojej bohaterce mówi Emilia Krakowska?
„Aniela, przyjechała do Ameryki „na chwilę" po pieniądze, miała wspomóc rodzinę. Została dłużej. W Polsce z dolarów czerpały córki i mąż, który znalazł sobie szybko „babę". W Ameryce Aniela zdołała pochować dwóch mężów: po Jimie został jej dom, po Stanleyu urna z prochami, do których często mówi. Ostatnie zauroczenie - Romuś - liczył już tylko na wdowi sponsoring, ale i tak zniknął. Anieli pozostała jedynie buteleczka trunku i ogłoszenia matrymonialne...”
21 lutego o godz. 18 w Światowidzie „Wakacjuszkę” będą mogli obejrzeć elbląscy widzowie. Wieczór teatralny z Emilią Krakowską będzie wyjątkowy. Nie skończy się wraz z opuszczeniem kurtyny. Po spektaklu odbędzie się spotkanie z aktorką przy symbolicznym kawałku tortu, na który zaproszona jest publiczność. Widzowie będą mieli okazję porozmawiać i sfotografować się z aktorką.
Bilety w cenie 30 zł są do nabycia w kasie Światowida.
***
Emilia Krakowska - absolwentka PWST Wydziału Aktorskiego w Warszawie. Laureatka Glorii Artis – złotego medalu przyznanego przez Ministra Kultury i Sztuki za całokształt dorobku twórczego.
I plotkarsko: Emilia Krakowska jest osobą specyficzną. Bez kapelusza nie wychodzi z domu. Mówi, że ma ich 100. Miłość do kapeluszy i dobre wychowanie wyniosła z domu. Niektórzy (w tym Kuba Wojewódzki) zarzucają jej protekcjonalny stosunek do mężczyzn, a Pani Krakowska ze wszystkimi byłymi mężami się przyjaźni (a jest ich czterech ?). Żartuje nawet, że wyswatała ich z następnymi żonami.
Występowała w różnych filmach i sztukach, ale zawsze jej gra wzbudza sympatię widzów. Ma 68 lat, ale wiele osób mogłoby pozazdrościć jej podejścia do życia i poczucia humoru.
/www.filmpolski.pl/.
Monodram opowiada historię Anieli, która porzuca rodzinę i wyjeżdża do mitycznej, mlekiem i miodem płynącej Ameryki. Liczy na duży, szybki i łatwy zarobek, który w Polsce przyniesie jej majątek i uznanie. Niestety, rzeczywistość okazuje się nieco bardziej skomplikowana, pieniądze nie rosną na drzewach. Aby je zdobyć, Aniela musi wykazać się nie lada sprytem. Koniec końców wyprawa okazuje się być tyleż samo kształcącą, co kosztowną...
A co o swojej bohaterce mówi Emilia Krakowska?
„Aniela, przyjechała do Ameryki „na chwilę" po pieniądze, miała wspomóc rodzinę. Została dłużej. W Polsce z dolarów czerpały córki i mąż, który znalazł sobie szybko „babę". W Ameryce Aniela zdołała pochować dwóch mężów: po Jimie został jej dom, po Stanleyu urna z prochami, do których często mówi. Ostatnie zauroczenie - Romuś - liczył już tylko na wdowi sponsoring, ale i tak zniknął. Anieli pozostała jedynie buteleczka trunku i ogłoszenia matrymonialne...”
21 lutego o godz. 18 w Światowidzie „Wakacjuszkę” będą mogli obejrzeć elbląscy widzowie. Wieczór teatralny z Emilią Krakowską będzie wyjątkowy. Nie skończy się wraz z opuszczeniem kurtyny. Po spektaklu odbędzie się spotkanie z aktorką przy symbolicznym kawałku tortu, na który zaproszona jest publiczność. Widzowie będą mieli okazję porozmawiać i sfotografować się z aktorką.
Bilety w cenie 30 zł są do nabycia w kasie Światowida.
***
Emilia Krakowska - absolwentka PWST Wydziału Aktorskiego w Warszawie. Laureatka Glorii Artis – złotego medalu przyznanego przez Ministra Kultury i Sztuki za całokształt dorobku twórczego.
I plotkarsko: Emilia Krakowska jest osobą specyficzną. Bez kapelusza nie wychodzi z domu. Mówi, że ma ich 100. Miłość do kapeluszy i dobre wychowanie wyniosła z domu. Niektórzy (w tym Kuba Wojewódzki) zarzucają jej protekcjonalny stosunek do mężczyzn, a Pani Krakowska ze wszystkimi byłymi mężami się przyjaźni (a jest ich czterech ?). Żartuje nawet, że wyswatała ich z następnymi żonami.
Występowała w różnych filmach i sztukach, ale zawsze jej gra wzbudza sympatię widzów. Ma 68 lat, ale wiele osób mogłoby pozazdrościć jej podejścia do życia i poczucia humoru.
/www.filmpolski.pl/.
oprac. A