UWAGA!

Zobacz tę wystawę

„W każdym z nas jest odrobinę geniuszu. W każdym Pan Bóg zapalił iskrę Bożą. Sztuką jest odnaleźć i pielęgnować ten błysk i wielki dar Boży. Życzę odkrycia tej iskry talentu, tak jak odnalazły ją w swoich podopiecznych terapeutki z Warsztatów.” Takie przesłanie można było usłyszeć od biskupa Diecezji Elbląskiej Jana Styry, gościa specjalnego nowo otwartej wystawy w Bibliotece Elbląskiej, zatytułowanej „Pierwsza odsłona”.

Witając gości, kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej przy ul. Saperów 14f Elżbieta Zaradkiewicz nie szczędziła słów pochwały, zarówno dla wszystkich warsztatowiczów, ich rodzin, jak i dla terapeutek, które były siłą sprawczą całego przedsięwzięcia. Wernisaż (w czwartek 16 kwietnia) był zresztą pełny ciepłych słów. Szczególne wyrazy podziękowania padły ze stron terapeutek, które nie mogły nachwalić się swoich uczniów. Zapewniały, iż właśnie to, że pracują z tak wspaniałymi ludźmi, że w każdym z nich tkwi piękno i wielki potencjał, sprawiło, że wystawa mogła w ogóle dojść do skutku. I choć na pracę przy sesji przeznaczono tylko dwa dni, to, jak zapewniały organizatorki i bohaterowie zdjęć, był to fantastycznie spędzony czas, który przeniósł uczestników w XIX wiek i sprawił wiele frajdy.
     Wszystko to widać w niezwykłych zdjęciach. Mieczysław Jaworski wydobył ze swoich bohaterów wdzięk, lekkość, odrobinę powagi, szczyptę frywolności. Pozwolił im zaistnieć i uwiecznił ich jako np. pana w meloniku, damę w rozłożystej sukni, szarmanckiego dżentelmena. Wewnętrzne piękno swoich modeli wydobył na światło dzienne. Te prace to dowód na to, iż jesteśmy tacy sami. Wystarczy tylko oprócz oczu, otworzyć także serce.
     Zachwyt bohaterami wystawionych fotografii wyraziła także w rozmowie z nami jedna z terapeutek: - Praca przy sesji, wybieranie strojów, malowanie, robienie zdjęć to była niesamowita, fantastyczna zabawa. To było coś niepowtarzalnego. Przez nią chciałyśmy pokazać świat naszym podopiecznym. Ale też chciałyśmy ich pokazać światu. Dlatego też chcemy pokazać tę wystawę w Polsce, bo są tego warci. Pracując z nimi, dostrzegam ich niesamowite osobowości, a wystawa jest tego potwierdzeniem.
     Terapeutka zauważyła też, że prezentacja zdjęć to również mały apel do nas, tzw. „normalnych ludzi”: - Bardzo bym życzyła sobie tego, gdy na przykład wychodzimy do miasta, nie słyszeć przykrych komentarzy, by nie patrzono się na naszych podopiecznych jak postaci z muzeum osobliwości. To są normalni ludzie. Nasi podopieczni mają coś, czego nam nieraz brak. Dziecięcą radość świata, wyjątkową wrażliwość, i niezwykłą spontaniczność. To jest piękne.
     Wystawa to realny dowód na to, że marzenia i nawet najbardziej nietypowe pomysły mogą się spełnić. To suma kilku czynników: natchnienia terapeutek, ogromnego zaangażowania podopiecznych warsztatów zajęciowych przy ul. Saperów, pomocy Teatru im. A. Sewruka przy sesji zdjęciowej oraz oczywiście talent fotografa - Mieczysława Jaworskiego. Efekty tej wspaniałej współpracy można oglądać właśnie w sali Spatium Novum w elbląskiej bibliotece.
     
     Relacja Marty Hajkowicz:
kos

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Świetna wystawa, bardzo mi się spodobała, oby więcej było takich inicjatyw, szczególnie jeśli można pomóc innym. .. !
Reklama