W Szwajcarii podczas Euro plagą było skakanie kibiców do rzeki. A jaka będzie Elbląska Strefa Kibica? – Ja uważam, że może być bardzo przyjaznym miejscem, gdzie ludzie spędzą w bardzo fajny sposób czas mistrzostw. Ale wszystko będzie zależało od tego, jak to będzie przygotowane organizacyjnie – mówi dr Mariusz Darabasz.
Mariusz Darabasz jest dyrektorem Instytutu Ekonomicznego Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu, organizatorem dwudniowej, ogólnopolskiej konferencji „Administracja bezpieczeństwa publicznego”, która zaczyna się w czwartek o godz. 10 w gmachu PWSZ przy ul. Grunwaldzkiej. Wcześniej był policjantem, m.in. komendantem elbląskiej policji i – do przejścia na emeryturę – zastępcą komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku.
Piotr Derlukiewicz: – Dlaczego ta konferencja jest taka ważna?
Dr Mariusz Darabasz: – Przede wszystkim jest to wyjście naszej Uczelni na zewnątrz, z zagadnieniem, które do tej pory w Elblągu w ogóle nie było poruszane. Administracja bezpieczeństwa publicznego to nowa specjalność PWSZ, w zeszłym roku cieszyła się ona bardzo dużym zainteresowaniem. To wyjście naprzeciw studentom, w celu rozszerzenia ich zainteresowań. A tematy, które będziemy poruszali na konferencji, są tematami istotnymi z punktu widzenia funkcjonowania naszego regionu, jakim jest Elbląg i jego okolice, i nawet województwo.
– Wśród prelegentów jest wiele uznanych sław w tej dziedzinie wiedzy.
– Udało nam się parę ważnych osób ściągnąć do Elbląga, co jest – można powiedzieć – naszym sukcesem. Bardzo jesteśmy szczęśliwi, że te osoby przyjęły zaproszenie. Będzie to interesujące grono, bo połączenie teoretyków i praktyków. Chcieliśmy uniknąć tego, żeby ta konferencja odbywała się wyłącznie w gronie teoretyków.
– Pan również wystąpi z referatem. Będzie Pan mówił o tym, czemu wyraz dają często nasi czytelnicy, czyli o rozdźwięku między policyjnymi statystykami, a poczuciem bezpieczeństwa.
– Z racji swojego wcześniejszego doświadczenia zawodowego wyszukałem taki temat, może on słuchaczy zainteresować. Chcę opowiedzieć o subiektywnym odczuwaniu zagrożeń i wynikającym z tego poczuciu bezpieczeństwa lub jego braku, czyli o tym, na ile subiektywne poczucie bezpieczeństwa kształtowane jest przez faktyczne zagrożenia, a na ile jest to coś, co w ludziach tkwi i jest niezależne od czynników obiektywnych. Np. jeżeli ktoś wychodzi wieczorem z domu, idzie ciemną ulicą, to już sama ta ciemność powoduje w nim strach. To jest naturalne. 99 procent ludzi cierpi na różnego rodzaju fobie, a jedną z powszechniejszych fobii jest lęk przed ciemnością, w większym lub mniejszym stopniu każdy z nas to ma. Na pewno wpływa to na poczucie bezpieczeństwa. Spróbuję pokazać, jak rozmijają się policyjne statystyki z poczuciem bezpieczeństwa i dlaczego tak jest.
– Ale to nie tylko fobie.
– Wielki wpływ na to, jak jest oceniana policja, jakie jest poczucie bezpieczeństwa wśród społeczności, mają media. Z praktyki lat spędzonych z drugiej strony, czyli w policji, powiem tak: media, nagłaśniając pewne sprawy, pokazując codzienną pracę policyjną, koncentrują się na porażkach policjantów, które muszą być, są wpisane w życie. Każdy z nas, pracując, ma sukcesy, ale i porażki. Media mogą zbudować taką ocenę policji, że policja będzie mało reprezentatywnie postrzegana – jako ta, która bezpieczeństwa nie jest w stanie nam zagwarantować.
– Fobie, media... co jeszcze?
– Na przykład przestrzeń. Przestrzeń dobrze ukształtowana, bez zaułków, z równym chodnikiem, oświetlona, będzie sprzyjała temu, żeby ludzie czuli się bezpiecznie.
– A przestępcy?
– Powiem tak: przestępczość była, jest i będzie. Jak świat stary, to zagrożenie zawsze istniało i będzie istnieć. Ono może się nasilać, może słabnąć, wszystko zależy od tego, jak skutecznie będzie pracowała policja i jak dostatnio żyją ludzie, czy jest odpowiednia opieka socjalna dla ubogich. Bo nie ukrywajmy, że np. część złodziei kradnie z tego powodu, że nie posiada środków do życia.
– Przejdźmy do innych referatów. Będzie też np. wystąpienie policjanta, który jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo podczas Euro 2012 w Gdańsku – o tym posłuchamy sobie podczas konferencji. Czy Pańskim zdaniem nasza Elbląska Strefa Kibica będzie miejscem bezpiecznym?
– Uważam, że może być bezpieczna, może być bardzo przyjaznym miejscem, gdzie ludzie spędzą w bardzo fajny sposób czas mistrzostw. Ale wszystko będzie zależało od tego, jak to będzie przygotowane organizacyjnie. Bo jeżeli ograniczy się do wystawienia telebimu, puszczenia ludzi samopas, a ludzie będą tam na potęgę spożywali alkohol, to wiadomo, że prędzej czy później ktoś rzuci puszkę, ktoś tą puszką oberwie i od słowa od słowa zacznie się jakiś konflikt. Miałem tę przyjemność, że widziałem Euro w Szwajcarii – tam też zagrożenia w strefach kibica były. W Szwajcarii plagą było skakanie z mostów do rzeki.
– Z radości czy z rozpaczy?
– Raczej po spożyciu nadmiernej ilości alkoholu. Policja była w pełnej gotowości w łodziach, żeby wyławiać tych skoczków. Na wielkim terenie targowym w Bazylei Szwajcarzy zrobili tymczasowy areszt dla kibiców, w kontenerach ... Ale w Elbląskiej Strefie Kibica może być naprawdę dobry klimat – wszystko zależy od organizacji.
– Wyniki naszej reprezentacji będą miały wpływ na bezpieczeństwo w strefach kibica?
– Myślę, że nie. My jesteśmy takim narodem, że do końca będziemy wierzyć w sukces. Jesteśmy zapatrzeni w naszą reprezentację i nawet, gdy jest porażka, śpiewamy: „Chłopaki, nic się nie stało”.
– „Ewaluacja możliwości wykrywczych w kontekście przedawnienia przestępstw”. Brzmi niezbyt zachęcająco...
– Ale to będzie fajna rzecz, w czwartek po południu. To będzie wykład o Archiwum X, czyli o wykrywaniu przestępstw z przeszłości. Wykład pani Ewy Pachury, naczelnik wydziału dochodzeniowo-śledczego w Gdańsku.
– Takie „Dowody zbrodni”?
– Tak, przestępstwa, które wykrywa się po latach, w oparciu o doskonalsze już technologie. Pani Pachura pisze doktorat na ten temat, ma zgodę prokuratury i sądu na prezentację tych danych... Z kolei o cyberprzestępczości będzie się wypowiadał dr Jerzy Kosiński, który jest biegłym sądowym w zakresie kart płatniczych, jedynym w Polsce. Ale ciekawych tematów będzie więcej, wszystkich zainteresowanych tą problematyką zapraszamy.
Szczegółowy program konferencji.
Piotr Derlukiewicz: – Dlaczego ta konferencja jest taka ważna?
Dr Mariusz Darabasz: – Przede wszystkim jest to wyjście naszej Uczelni na zewnątrz, z zagadnieniem, które do tej pory w Elblągu w ogóle nie było poruszane. Administracja bezpieczeństwa publicznego to nowa specjalność PWSZ, w zeszłym roku cieszyła się ona bardzo dużym zainteresowaniem. To wyjście naprzeciw studentom, w celu rozszerzenia ich zainteresowań. A tematy, które będziemy poruszali na konferencji, są tematami istotnymi z punktu widzenia funkcjonowania naszego regionu, jakim jest Elbląg i jego okolice, i nawet województwo.
– Wśród prelegentów jest wiele uznanych sław w tej dziedzinie wiedzy.
– Udało nam się parę ważnych osób ściągnąć do Elbląga, co jest – można powiedzieć – naszym sukcesem. Bardzo jesteśmy szczęśliwi, że te osoby przyjęły zaproszenie. Będzie to interesujące grono, bo połączenie teoretyków i praktyków. Chcieliśmy uniknąć tego, żeby ta konferencja odbywała się wyłącznie w gronie teoretyków.
– Pan również wystąpi z referatem. Będzie Pan mówił o tym, czemu wyraz dają często nasi czytelnicy, czyli o rozdźwięku między policyjnymi statystykami, a poczuciem bezpieczeństwa.
– Z racji swojego wcześniejszego doświadczenia zawodowego wyszukałem taki temat, może on słuchaczy zainteresować. Chcę opowiedzieć o subiektywnym odczuwaniu zagrożeń i wynikającym z tego poczuciu bezpieczeństwa lub jego braku, czyli o tym, na ile subiektywne poczucie bezpieczeństwa kształtowane jest przez faktyczne zagrożenia, a na ile jest to coś, co w ludziach tkwi i jest niezależne od czynników obiektywnych. Np. jeżeli ktoś wychodzi wieczorem z domu, idzie ciemną ulicą, to już sama ta ciemność powoduje w nim strach. To jest naturalne. 99 procent ludzi cierpi na różnego rodzaju fobie, a jedną z powszechniejszych fobii jest lęk przed ciemnością, w większym lub mniejszym stopniu każdy z nas to ma. Na pewno wpływa to na poczucie bezpieczeństwa. Spróbuję pokazać, jak rozmijają się policyjne statystyki z poczuciem bezpieczeństwa i dlaczego tak jest.
– Ale to nie tylko fobie.
– Wielki wpływ na to, jak jest oceniana policja, jakie jest poczucie bezpieczeństwa wśród społeczności, mają media. Z praktyki lat spędzonych z drugiej strony, czyli w policji, powiem tak: media, nagłaśniając pewne sprawy, pokazując codzienną pracę policyjną, koncentrują się na porażkach policjantów, które muszą być, są wpisane w życie. Każdy z nas, pracując, ma sukcesy, ale i porażki. Media mogą zbudować taką ocenę policji, że policja będzie mało reprezentatywnie postrzegana – jako ta, która bezpieczeństwa nie jest w stanie nam zagwarantować.
– Fobie, media... co jeszcze?
– Na przykład przestrzeń. Przestrzeń dobrze ukształtowana, bez zaułków, z równym chodnikiem, oświetlona, będzie sprzyjała temu, żeby ludzie czuli się bezpiecznie.
– A przestępcy?
– Powiem tak: przestępczość była, jest i będzie. Jak świat stary, to zagrożenie zawsze istniało i będzie istnieć. Ono może się nasilać, może słabnąć, wszystko zależy od tego, jak skutecznie będzie pracowała policja i jak dostatnio żyją ludzie, czy jest odpowiednia opieka socjalna dla ubogich. Bo nie ukrywajmy, że np. część złodziei kradnie z tego powodu, że nie posiada środków do życia.
– Przejdźmy do innych referatów. Będzie też np. wystąpienie policjanta, który jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo podczas Euro 2012 w Gdańsku – o tym posłuchamy sobie podczas konferencji. Czy Pańskim zdaniem nasza Elbląska Strefa Kibica będzie miejscem bezpiecznym?
– Uważam, że może być bezpieczna, może być bardzo przyjaznym miejscem, gdzie ludzie spędzą w bardzo fajny sposób czas mistrzostw. Ale wszystko będzie zależało od tego, jak to będzie przygotowane organizacyjnie. Bo jeżeli ograniczy się do wystawienia telebimu, puszczenia ludzi samopas, a ludzie będą tam na potęgę spożywali alkohol, to wiadomo, że prędzej czy później ktoś rzuci puszkę, ktoś tą puszką oberwie i od słowa od słowa zacznie się jakiś konflikt. Miałem tę przyjemność, że widziałem Euro w Szwajcarii – tam też zagrożenia w strefach kibica były. W Szwajcarii plagą było skakanie z mostów do rzeki.
– Z radości czy z rozpaczy?
– Raczej po spożyciu nadmiernej ilości alkoholu. Policja była w pełnej gotowości w łodziach, żeby wyławiać tych skoczków. Na wielkim terenie targowym w Bazylei Szwajcarzy zrobili tymczasowy areszt dla kibiców, w kontenerach ... Ale w Elbląskiej Strefie Kibica może być naprawdę dobry klimat – wszystko zależy od organizacji.
– Wyniki naszej reprezentacji będą miały wpływ na bezpieczeństwo w strefach kibica?
– Myślę, że nie. My jesteśmy takim narodem, że do końca będziemy wierzyć w sukces. Jesteśmy zapatrzeni w naszą reprezentację i nawet, gdy jest porażka, śpiewamy: „Chłopaki, nic się nie stało”.
– „Ewaluacja możliwości wykrywczych w kontekście przedawnienia przestępstw”. Brzmi niezbyt zachęcająco...
– Ale to będzie fajna rzecz, w czwartek po południu. To będzie wykład o Archiwum X, czyli o wykrywaniu przestępstw z przeszłości. Wykład pani Ewy Pachury, naczelnik wydziału dochodzeniowo-śledczego w Gdańsku.
– Takie „Dowody zbrodni”?
– Tak, przestępstwa, które wykrywa się po latach, w oparciu o doskonalsze już technologie. Pani Pachura pisze doktorat na ten temat, ma zgodę prokuratury i sądu na prezentację tych danych... Z kolei o cyberprzestępczości będzie się wypowiadał dr Jerzy Kosiński, który jest biegłym sądowym w zakresie kart płatniczych, jedynym w Polsce. Ale ciekawych tematów będzie więcej, wszystkich zainteresowanych tą problematyką zapraszamy.
Szczegółowy program konferencji.
Piotr Derlukiewicz
