UWAGA!

Rolnicze sprawy

W najbliższą środę 14 marca w elbląskim sądzie odbędą się dwie rozprawy związane z protestami rolników, do których doszło w Nowym Dworze w 1999 roku.

W środę zapadnie wyrok w sprawie pięciu rolników oskarżonych o czynną napaść na funkcjonariuszy podczas zajść w Nowym Dworze w styczniu 1999 roku. Protestujący rolnicy zablokowali wtedy drogę nr 7. Doszło do strać z policją. Około trzydziestu osób, w tym policjanci, zostało rannych.
     Na ławie oskrażonych zasiadło pięciu uczestników nowodworskich wydarzeń: Ryszard H., Henryka P., Mieczysław D., Zbigniew P. i Kazimierz Ś. Cała piątka została oskarżona o czynną napaść na funkcjonariuszy.
     Prokurator zażądał dla oskarżonych rolników kary rocznego więzienia w zawieszeniu na dwa lata, zaś dla Henryki P. - kary 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Obrońcy oskarżonych zażądali uniewinnie swoich kilentów.
     Również w środę ma się odbyć kolejna rozprawa przeciwko Andrzejowi Lepperowi, który odpowiada za znieważenie organów konstytucyjnych.
     W czasie blokady rolniczej, która odbyła się w styczniu 1999 roku w Nowym Dworze Gdańskim, przewodniczący Samoobrony powiedział m.in. o wojewodzie pomorskim "gówniarz" i "pospolity bandzior". Ostre słowa padły też pod adresem premiera Jerzego Buzka i dwóch byłych ministrów: Jacka Janiszewskiego i Janusza Tomaszewskiego.
     Lepper podczas pierwszej rozprawy, która odbyła się w połowie grudnia 1999 roku, stwierdził, że nie czuje się winny.
     - W Nowym Dworze nikogo nie obrażałem, tylko krytykowałem osoby reprezentujące rząd. Każdy polityk powinien się liczyć z ostrymi słowami krytyki - wyjaśniał dziennikarzom.
AK

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Jak się blokuje drogę krajową to trzeba się liczyć z tym, że dostanie się pałką po głowie od policjanta. I nie jest istotne czy rozkaz wydaje komunista czy solidarnościowy rząd, uderzenie pałką boli jednakowo. Akt oskarżenia jednakowo pachnie więzieniem. Sąd orzeknie. Zastanawiam się nad formą protestu... blokowanie drogi, urzędu. Jest to destrukcja kogo- lub czego- kolwiek. Nie podoba mi się to. Rolnicy protestować winni przy urnach wyborczych! Mieszkańców wsi jest 38,5%. Niech się zorganizują w jedności i niech każdy z nich swojej krowy nie ciągnie za ogon w przeciwną stronę. 38% głosów w Sejmie to potężna siła i tam trzeba protestować, uchwalać, decydować. Asfalt jest czarny i nie jest to miejsce dla zielonych.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Andrzej(2001-03-12)
  • Do protestujących rolników Solidarność strzela gumowymi pociskami, bije ich pałkami, polewała na mrozie wodą, szykanuje w sądach, zamykała na 48 godzin, inwigiluje, stosuje dozór policyjny, rewiduje i dokonuje rewizji... na grobie vicemarszałka Senatu składała wieńce. Czy za 10 lat będziemy płacili odszkodowania rolnikom? Zjednoczą się i uznają, ze za czasów Solidarności byli represjonowani. Powołają Instytut Pamięci i Martyrologii Protestujących Rolników. Założą ZBOWID Rolniczy. Na drogach (gdzie protestowali) postawią krzyże, kapliczki i będą do nich pielgrzymować... Sanktuarium Nowy Dwór Gdański E – 7. A my podatnicy zapłacimy im odszkodowania za to, że Polska ich gnębiła!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    O.Rmowiec(2001-03-13)
  • A ja Wam mówię: Lepper i tak będzie robił blokady !!! Czemu ? Jak dotąd każdy sąd który chciał sądzić Leppera pozwolił sobie być olanym przez niego. Facet czuje się coraz bardziej bezkarny.
  • Proponuję, żeby w ramach retorsji zwykli użytkownicy dróg zablokowali gospodarstwo takiego rolnika na tydzień. Biedak będzie na pewno pluł na panujące bezprawie.
Reklama