UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Powiem tak.. Byłam w podobnej sytuacji, z tym że ja zamieszkiwałam w danym lokalu mieszkalnym. Nie miałam najmniejszych problemów w przepisaniem umowy najmu lokalu z dziadka na siebie. Musiałam jedynie iść do UM Wydział Lokalowy - dostarczyć akt zgonu, wypełnić kilka papierków. Po 2 tygodniach dostałam pocztą pisemko o zgodzie i kazano mi udać się do ZBK w celu podpisania umowy najmu. Powiem więcej - po około roku od tego zdarzenia nie miałam żadnych problemów z wykupieniem lokalu mieszkalnego. Pozdrawiam
  • Jak można tak idiotycznie komentować "adwokat". Istnieje również poza powszechnym, bardzo ważne tzw. prawo miejscowe. Kancelaria odpowiedziała kompetentnie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Elblążanka(2003-12-19)
  • Powiem tak - ja dostalam mieszkanie po zmarlej babci, ale bez znajomosci by mi sie to nie udalo...
  • Porada jest "na skróty". Nie odsyła do ustawy prawo lokalowe, tylko do wydziału Urzędu Miejskiego, w którym sprawa będzie załatwiana. Rzeczywiście zgodnie z prawem wnuki wypadły z listy, ale praktycznie Miasto raczej nie wyrzuca ich z mieszkań, bo byłoby to przelewanie pustego w próżne - wzrosła by liczba bezdomych, którym przecież gmina musi pomagać.
  • Hmmmm.. ciekawę, Biorąc pod uwagę, że w Emblagu jest chyba siedmiu, czy może ośmiu adwokatów, a obsługe przeglądarki internetowej posiadło może dwóch, albo najwyżej trzech, to który z "inteligentów" udziela się w poradach za darmo???? Mając na względzie to, że gość trochę liznął prawa karnego (przepisów pozakodeksowych) i zna odrobinę przepisy kodeksu cywilnego (co najmniej w zakresie najmu) to nie widzę kandydata wśród "mecenasów" embląskich. Ci panowie (panie wykuczam z uwagi na zdanie pierwsze mojej wypowiedzi) potrafią jedynie bezbłędnie zgłosić żądanie o koszty. A reszta no cóż, czy ktoś był kiedyś zadowolony ze swojego adwokata.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Kordinger&Fenn(2004-02-25)
Reklama