UWAGA!

Bieda jeżdżąca na gapę

"Od tysiąca do półtora tysiąca osób miesięcznie przyłapywanych jest w Elblągu na jeździe bez biletu środkami komunikacji miejskiej." - czytamy w aktualnym wydaniu "Dziennika Elbląskiego".

Do Zarządu Komunikacji Miejskiej w Elblągu odwołuje się od mandatu ponad dziesięć proc. gapowiczów. Twierdzą, że nie mają z czego zapłacić mandatu. Inni po prostu nie płacą. Każdego dnia do elbląskiego sądu trafią z ZKM kilkadziesiąt pozwów w tej sprawie.
     Według elbląskich kontrolerów bez biletu jeżdżą ludzie w różnym wieku, jednak największą część z nich stanowią osoby młode. Wielu podchodzi do jazdy na gapę jak do swoistego rodzaju hazardu - uda się albo nie uda.
     Kontrolerzy część osób jeżdżących bez biletu znają praktycznie na pamięć. Są to osoby przyłapywane kilka razy w ciągu roku.
     Dyrekcja ZKM przyznaje, że w wielu przypadkach anuluje nałożone mandaty. Robi to jednak tylko w usprawiedliwionych wypadkach, więc nie ma co liczyć, że nas także w ten sposób potraktuje. Pasażerowie muszą mieć świadomość, że jazda bez biletu może skończyć się mandatem.

Najnowsze artykuły w dziale Prasówka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • ZKM kilka mandatów umorzy, kilkadziesiąt osób zwyczjnie nie zapłaci, kanarzy BIORĄ ŁAPÓWKI. Wiecie jakimi jeżdzilibyśmy autobusami, gdyby tak się nie działo? A może bilety by staniały...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Adam Zaleski(2001-08-03)
Reklama