UWAGA!

Dwie elbląskie apteki sprzedawały leki bez pozwolenia?

 Elbląg, Zdjęcie stanowi jedynie ilustrację tekstu
Zdjęcie stanowi jedynie ilustrację tekstu (fot. AD, archiwum portEl.pl)

Sześć aptek w województwie warmińsko-mazurskim, w tym dwie z Elbląga, mogły sprzedawać hurtowo leki bez pozwolenia – informuje RMF FM. Wszystkie są już nieczynne. Sprawę bada prokuratura.

Chodzi o cztery sieciowe apteki z Olsztyna i dwie z Elbląga. Wszystkie są teraz zamknięte. W Olsztynie zdecydował o tym wojewódzki inspektor farmaceutyczny. W piątek rano do prokuratury rejonowej przyszło zawiadomienie w tej sprawie. - Dotyczy dwóch spółek, które prowadzą łącznie cztery apteki- powiedział reporterowi RMF FM Adam Czerwiński z olsztyńskiej prokuratury okręgowej.
       - Elbląskie apteki same zawiesiły swoją działalność, więc nie mamy już nad nimi nadzoru. Były to jedne z większych aptek w Elblągu - komentuje na antenie radia Paweł Trzciński, rzecznik Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego.
       Prokuratorzy sprawdzą, czy spółki, które prowadziły apteki sprzedawały leki do innych aptek i hurtowni. Jeżeli przypuszczenia się potwierdzą, właścicielom grozi wysoka grzywna i dwa lata więzienia.
      
       Źródłó: RMF FM

Najnowsze artykuły w dziale Prasówka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • powinny być pozwy zbiorowe klientów -pacjentów nabitych w butelkę!
  • Proszę o informację, o które apteki w Elblągu chodzi?
  • Najlepiej zamknąć wszystkie. Prowadzenie tego biznesu kusi do nieuczciwości. A ludziom wciąż mało i mało. Chcą dorównać zagraniczniakom, którzy dorabiali się pokoleniowo. Nasi muszą mieć szybko i dużo.
  • a które to apteki są zamieszane w aferę proszę podać adresy mysle że jedną z nich jest apteka przy ul 1-go maja.
  • Jakich nabitych w butelkę? Przecież ostatnie ogniwo, czyli klient/pacjent na tym korzystał!
  • Tak jak napisał Roman Kluska obecnie w Polsce nie ma kapitalizmu jest system układów i partyjnych znajomości, apteki ukradły, niezapłaciły ????? Apteki niemiały koncesji wydanej przez Partyjnego Urzędnika czyli nie zapłaciły characzu dla władzy i to jest ich zdaniem przestępstwo. Polska jest w najgorszym momencie swojej historii opanowana przez aparatczyków i nierobów partyjnych - 700 000 urzędników.
  • a te pozwy zbiorowe od klientów to niby za co?? Klient dostawa lek po jaki przyszedł, kwestią jest pewnie bardziej to, że jak już ktoś wcześniej wspomniał, haracz za pozwolenia nie został zapłacony i ot pewnie cała historia. Faktem też jest, że nieraz biurokracja jest tak ogromna, że jakoś się nie dziwie takim sytuacją co z drugiej strony nie znaczy, że je pochwalam. Często, gęsto przepisy i ustawy tworzą ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia w danej dziedzinie przez co absurdy są na porządku dziennym i ni jak nie mają się do rzeczywistości. ..
  • Klient nie dostawał leków po jakie przyszedł, bo te leki lądowały u klientów poza Polską np w Niemczech. Wiem, bo jestem takim klientem. Najczęściej są to leki ratujące życie typu insulina, itp. Leki szły całymi wagonami za granicę. Wyliczono, że na takich przekrętach można było zarobić ponad miliard rocznie.
  • trzeba było brac wiagrę :D
  • do autorów niektórych komentarzy----- trzeba miec wode zamiast dzialajacego mózgu żeby łączyć struktóry urzędów państwowych z chciwością i roszczeniowością nowobogackich ciuli
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    5
    SDTGFDS(2015-02-07)
  • SDTGFDS, jak to mówią punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
  • Jeżeli mogły sprzedawać leki bez pozwolenia to widocznie miały na to pozwolenie więc sprzedawały i w czym problem ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    0
    jeszczemogę(2015-02-07)
Reklama