“Jest mało prawdopodobne, aby nauczyciele (także elbląscy) wkrótce otrzymali zapowiedziane przez rząd podwyżki wynagrodzeń. Do samorządów nie dotarło rozporządzenie, z którego wynikać będzie skala wzrostu wynagrodzeń. Na razie nic się więc w sprawie podwyżek nie dzieje” - napisał Głos Elbląga.
“Artur Zieliński, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga mówi, że dopiero gdy urząd otrzyma rozporządzenie zaczną się prace nad naliczaniem nowych stawek. Samorząd oczekuje również na “fizyczną” realizację rządowej decyzji, czyli na pieniądze, które sfinansują wzrost płac. Jednak i to nie gwarantuje rychłej wypłaty. Dodatkowe pieniądze, zgodnie z procedurą, muszą być wprowadzone do budżetu, co być może nastąpić na sesji Rady Miejskiej. W Elblągu najbliższa, a zarazem ostatnia sesja Rady przed wyborami, zaplanowana jest na 10 października”.
przyg. M