„Do redakcji Głosu zgłosiła się Violetta P., zagrożona eksmisją z zajmowanego przez nią i dwoje jej dzieci mieszkania przy ul. Brzozowej w Elblągu. Ta 37-letnia kobieta od 2001 r. jest bezdomna. Sama wychowuje dwójkę dzieci - bliźnięta w wieku 3,5 roku, natomiast troje starszych dzieci, w wieku 8, 13 i 16 lat, przebywa w rodzinie zastępczej, u jej matki. Brak stałego zameldowania nie pozwala jej na zajęcie się całą piątką.” - informuje „Głos Elbląga”.
„W czerwcu bieżącego roku Violetta P. zajęła samowolnie mieszkanie przy ul. Brzozowej zniszczone po pożarze. Odkryli ją pracownicy z ekipy remontowej, skierowani tam przez Urząd Miejski.
- Nie możemy sankcjonować samowoli - poinformowała „Głos” Bożena Malz z wydziału spraw mieszkaniowych Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Eksmisja została zaplanowana na piątek, 18 bieżącego miesiąca. Odstąpiliśmy jednak od niej, jako że Violetta P. zobowiązała się pisemnie, że do końca miesiąca dobrowolnie opuści mieszkanie.(...)
Wydział spraw mieszkaniowych zobowiązał się do rozpatrzenia sytuacji życiowej Violetty P. W Elblągu jednak aż 835 osób kwalifikuje się do przydziału mieszkania socjalnego. Kolejka jest długa.”
„Głos” przypomniał także inicjatywę władz samorządowych Elbląga, które uznały, że niezbędne jest pozyskiwanie mieszkań na lokale socjalne.
- Nie możemy sankcjonować samowoli - poinformowała „Głos” Bożena Malz z wydziału spraw mieszkaniowych Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Eksmisja została zaplanowana na piątek, 18 bieżącego miesiąca. Odstąpiliśmy jednak od niej, jako że Violetta P. zobowiązała się pisemnie, że do końca miesiąca dobrowolnie opuści mieszkanie.(...)
Wydział spraw mieszkaniowych zobowiązał się do rozpatrzenia sytuacji życiowej Violetty P. W Elblągu jednak aż 835 osób kwalifikuje się do przydziału mieszkania socjalnego. Kolejka jest długa.”
„Głos” przypomniał także inicjatywę władz samorządowych Elbląga, które uznały, że niezbędne jest pozyskiwanie mieszkań na lokale socjalne.
przyg. OP