„Elbląscy policjanci ujawnili kolejną w tym roku sprawę, polegającą na wyłudzeniu odszkodowań komunikacyjnych od firm ubezpieczeniowych za rzekome kolizje drogowe” – czytamy w „Głosie Elbląga”.
„Relacjonuje Alina Zając, rzecznik prasowy KMP w Elblągu:
- Policjanci wielokrotnie otrzymywali sygnały, że właściciele starych, mocno zużytych samochodów powodują fikcyjne kolizje drogowe, a następnie zgłaszają szkody w firmach ubezpieczeniowych żądając odszkodowania. W tego typu przypadkach dogadywali się obaj właściciele pojazdów, zarówno sprawca, jak i poszkodowany. Sprawca kolizji posiadał zawsze polisę AC i OC; z tego tytułu otrzymywał odszkodowanie. Firma ubezpieczeniowa pokrywała także szkody pokrzywdzonego (...).
W Elblągu policjanci udowodnili 10 oszustw na szkodę firm ubezpieczeniowych. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 8 lat”.
Szerzej w dzisiejszym „Głosie Elbląga”.
- Policjanci wielokrotnie otrzymywali sygnały, że właściciele starych, mocno zużytych samochodów powodują fikcyjne kolizje drogowe, a następnie zgłaszają szkody w firmach ubezpieczeniowych żądając odszkodowania. W tego typu przypadkach dogadywali się obaj właściciele pojazdów, zarówno sprawca, jak i poszkodowany. Sprawca kolizji posiadał zawsze polisę AC i OC; z tego tytułu otrzymywał odszkodowanie. Firma ubezpieczeniowa pokrywała także szkody pokrzywdzonego (...).
W Elblągu policjanci udowodnili 10 oszustw na szkodę firm ubezpieczeniowych. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 8 lat”.
Szerzej w dzisiejszym „Głosie Elbląga”.
przyg. M