Platforma Obywatelska chce, aby marszałkiem województwa został Jacek Protas, szef partii w regionie, który nie startował w wyborach do sejmiku - czytamy w „Gazecie Wyborczej Olsztyn”.
- Nasz warunek jest jasny, PO jako partia, która wygrała wybory do sejmiku, musi mieć marszałka. Naszym kandydatem jest Jacek Protas, szef PO na Warmii i Mazurach - mówi Paweł Jankowski, wiceprzewodniczący Platformy na Warmii i Mazurach (zdobyła 10 mandatów w sejmiku)
Na marszałka liczą też ludowcy - siedmiu radnych w sejmiku - z którymi PO ma rozpocząć rozmowy o koalicji. - Władze naszych partii na górze powinny podzielić, w których województwach my mamy marszałka, a w których PO - mówi Stanisław Żelichowski, poseł i prezes PSL w Warmińsko-Mazurskiem.
To niejedyne negocjacje. - Rozmawiamy o koalicji w sejmiku z PO - mówi Jerzy Szmit, senator i szef PiS w okręgu olsztyńskim. Nieoficjalnie wiemy, że PiS chciałby przynajmniej wicemarszałka dla Adama Puzy.
Jakakolwiek koalicja musi zostać powołana przed pierwszą sesją sejmiku. Jej termin ustali przewodniczący Miron Sycz w ciągu tygodnia od podania oficjalnych wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą.
Protas, którego forsuje zwycięska PO, jest starostą lidzbarskim. W tych wyborach nie startował do sejmiku, tylko do rady powiatu lidzbarskiego. Dostał się do niej. Prawo zezwala, by marszałkiem województwa - którego wybiera sejmik - została osoba, która nie jest jego radnym.
Na marszałka liczą też ludowcy - siedmiu radnych w sejmiku - z którymi PO ma rozpocząć rozmowy o koalicji. - Władze naszych partii na górze powinny podzielić, w których województwach my mamy marszałka, a w których PO - mówi Stanisław Żelichowski, poseł i prezes PSL w Warmińsko-Mazurskiem.
To niejedyne negocjacje. - Rozmawiamy o koalicji w sejmiku z PO - mówi Jerzy Szmit, senator i szef PiS w okręgu olsztyńskim. Nieoficjalnie wiemy, że PiS chciałby przynajmniej wicemarszałka dla Adama Puzy.
Jakakolwiek koalicja musi zostać powołana przed pierwszą sesją sejmiku. Jej termin ustali przewodniczący Miron Sycz w ciągu tygodnia od podania oficjalnych wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą.
Protas, którego forsuje zwycięska PO, jest starostą lidzbarskim. W tych wyborach nie startował do sejmiku, tylko do rady powiatu lidzbarskiego. Dostał się do niej. Prawo zezwala, by marszałkiem województwa - którego wybiera sejmik - została osoba, która nie jest jego radnym.
oprac. PD