UWAGA!

Skrzydlate marzenia o porcie

Rosną szanse na budowę w mieście małego portu lotniczego. Zdaniem Krzysztofa Olkowicza, prezesa Aeroklubu Elbląskiego, wszystko jest już na najlepszej drodze.

Konkretne decyzje powinny zapaść w ciągu najbliższego miesiąca.
     - Cały czas, wspólnie z władzami miasta, czynimy starania, by w Elblągu powstał mały port lotniczy – twierdzi Krzysztof Olkowicz. – Dla miasta posiadanie dyspozycyjnego lotniska byłoby tym, co w przyszłości przyciągnie tu potencjalnych inwestorów i turystów.
     Zarząd Aeroklubu chce sprzedać ok. 20 ha gruntów, które od lat i tak nie są użytkowane. Inwestowaniem na tym terenie zainteresowanych jest podobno kilka firm. Za uzyskane w ten sposób pieniądze będzie można zbudować utwardzony pas startowy o długości 800 metrów”.
     Więcej w dzisiejszym wydaniu „Dziennika Elbląskiego”.

Najnowsze artykuły w dziale Prasówka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Czy ja jestem IDIOTA? Zbudowano na lotnisku idealnie gładką drogę asfaltową którą przejechało 3 ludzi (kierowca, Karol Wojtyła i Andrzej Śliwiński) poczym drogę rozebrano. Ułożono kilkaset betonowych płyt na drogi pomocnicze i następnie je zdemontowano. Usypano kurchan, kruszywo nawieziono i wywieziono. Mieszkańcy Elbląga ponieśli olbrzymie nakłady... po czym te inwestycje zdemontowano ponosząc ponownie olbrzymie koszty, z utratą pracy włącznie. Stwierdzam, że organizacja pracy w mieście jest "pod psem" !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Drzazga(2001-08-14)
  • Port lotniczy czy port morski, bo jak wieje z północnego wschodu to 50% lotniska (od strony obwodnicy) jest pod wodą 80 cm. W tarkcie wizyty biskupa Rzymu (K.W. vel J.P.II) w Elblągu było sucho jak pieprz a okoliczni rolnicy, żyjący w depresji, występowali o odszkodowania z tytułu suszy... A NA LOTNISKU BYŁO 30 CM WODY i w sektorach 8 i 9 ludziom chlupało w sandałkach!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Drzazga(2001-08-14)
Reklama