UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • A ja bedac w liceum niewiele robilem i mialem wolnego czasu az za duzo. A skonczylem je z paskiem i dobra matura. Wiec moze po prostu trzeba pomyslec troche czego sie chce w zyciu i wziasc sie za siebie, a nie narzekac na brak czasu. Nie kazdy musi miec mature, nie kazdy tez musi isc do LO. Szanse sa rowne, ale ludzie nie, wiec jesli cos cie przerasta, to albo to zwalczasz, albo rezygnujesz...
  • Waldek moja córka była miej zdolna. Powiesiła się. nie miała 16 - tu lat. Po co w szkole jest psycholog? Moje dzieci się tej pani bały (dawna szkoła nr 7). Po śmierci mojej córki, psycholog stwierdziła, że by jej pomogła, może by dała psychotropy i to na tyle. Śmierć ta była szokiem dla koleżanek, rodzeństwa i nas rodziców. Nikt się tego nie spodziewał. Dzieci roznawiajcie z kimkolwiek to pomaga. minęło 3 lata a cała rodzina szuka wśród siebie winnych tej tagedii. Żałoba w rodzinie trwa nadal.
  • Zgadzam się z opinią Eli 35. Nie wszyscy muszą mieć wyższe lub średnie wykształcenie. Dzisiejsze wymagania dotyczące wykształcenia stawiane przez pracodawców młodym ludziom nie mają nic wspólnego z praktyką. Dzisiejsze szkoły średnie i pseudo wyższe uczelnie "produkują" wykształconą kadrę kompletnie nieprzygotowaną pod względem praktycznym do pracy. Kiedyś taką funkcję spełniały szkoły zawodowe, które przygotowywały ludzi do wykonywania konkretnych zawodów. Absolwent takiej placówki miał po prostu fach w ręku i był specjalistą w danej dziedzinie przez duże S. Obecnie młody człowiek może i ma "lepsze" wykształcenie, ale tak naprawdę nic nie umie i żaden z niego fachowiec. W taki sposób rodzi się frustracja. Niby jestem kimś, ale tak naprawdę nie radzę sobie w pracy, bo nie jestem praktykiem. Myślę, że poczucia własnej wartości nie buduje się przez pryzmat wykształcenia, ale dzięki temu co człowiek tak naprawdę potrafi i w czym się czuje pewnie. A tego brakuje dzisiejszej młodzieży-pewności ,że coś umiem tak naprawdę. Zbyt wysoko stawiamy poprzeczkę wszystkim młodym, nie każdy może być geniuszem, ale dobrym robotnikiem może być każdy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    nauczycielka(2006-12-28)
  • Życie dorosłe też jest pełne depresji a wszystko już od przedszkola...
  • Myśle że to wszystko bierze sie z domy jaka jest ta atmosfera. Z towarzystwa w jakim się obracamy. Ze szkoły ja jestesm uczennicą jednego z elbląskich liceów i twierdze że w tej szkole miedzy nauczycielami szerzy się rasizm. Jest to nie normalne szkoła powinna uczyć a nie zniechęc. Ostatnio p. dyrektor tej szkoły przyszła z ankieta i tak m,iędzy wierszami wspomniala ze jakby któras z nas zaszłą w ciąze to szkoła pomoże że uczennice które zaszły w ciąże uczeęszczając do tej szkoły zmądrzły bo wiedziały że muszą sie uczy że teraz maja dla kogo i takie tam.... Dyrektorka tak to mówiła że potem z koleżankami skomentowałysmy to ze to poprostu brzmiało jak zacheta co wogle dzieje się z tymi ludzmi. Smieszą mnie zachowania ludzkie!!! dzieciaki i młodziesz maja metlik w głowie jesli im tak nagadaja rodzice lub jesli wysłuchaja takich bzdur TV albo w internecie. Ludzie w takim wieku tłumią w sobie. a rodzice mało rozmawiaja ze swoimi dziećmi. w szkołach owszem duze jest takich zajec ale kto powie na forum co go boli albo w czy problem
  • Co do wypowiedzi o braku czasu to się nie zgodzę. W tym roku ukończyłem szkołę średnią jestem na studiach. Od około 2 lat pracuję i jakoś znalazłem czas na naukę do matury, dziewczynę a i pracowałem - a praca dla większości osób w tym wieku to abstrakcja. W tej sprawie powiem tyle - jak ktoś siedzi 2 godziny przed telewizorem, 2 godziny przed komputerem a potem ogląda film przez kolejne 3 godziny to nawet jak by kończył o 12 to nie znalazł by czasu na hobby. Wystarczy że odłoży się telewizjie i ograniczy komputer a zyskuje się 6 godzin więcej które można przeznaczyć na co się chcę(w moim przypadku około 4 godziny szły na pracę a 2 na dziewczynę i potem wieczorem nauka lub dalej dziewczyna w zależności od dnia). No ale jak nie potrafi się zarządzać czasem to pretensje można mieć tylko do siebie że ma się go mało. Przyjżyjcie się ile czynności zastępczych wykonujecie zanim zajmniecie się konkretnym zajęciem.
  • i jeszcze jedno - co do przedmwczy który twierdzi że poświęca kilka godzin na naukę - gratuluję, ja przez całą szkołę średnią czytałem opracowania i omówienia lektór z polskiego - prawdziwa nauka zaczyna się na studiach bo wtedy w gruncie rzeczy uczysz się rzeczy przydatnych do zawodu a nie histori która jest większośći do niczego nie przydatna. Aby to udowodnić niech niedowiarkowie podadzą kolejne daty ważniejszych wydarzeń od roku 966 w histori polski. jest ich sporo. a teraz odpowiedźcie sobie sami - czy ta wiedza kiedykolwiek przydała się wam w życiu i w pracy?
  • tak to jest jak nauczyciele chodza ciagle nie zadowoleni,ciagle tylko wymagaja!!!!! na szczescie sa wyjatki=)
  • moje dziecko chodzi do małej szkoły podstawowej w Elblągu. Tam jest spokojnie. Tam jest bezpiecznie... Tam warto oddać dziecko w dobre ręce! ps- to szkoła państwowa.....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    beata....(2007-01-10)
Reklama