"Z danych służb wywiadowczych wynika, że niedaleko granicy z Ukrainą Rosja koncentruje ogromne ilości sił pancernych. To oznacza, że regularna wojna może rozpocząć się pod koniec kwietnia lub w maju tego roku – ostrzega Jurij Łucenko, lider Bloku Petra Poroszenki. Według ekspertów Rosja, dokonując agresji, może zmienić granice wielu europejskich państw. " Z portalu niezależna. pl, więc wielbiciele bandyckiej rosji, głosujcie dalej na nieudolnych z PO i PSL i szykujcie swe kobiety dla rosyjskich sołdatów.