"W Elblągu jest tylko jeden zakład pracy dla niewidomych. Inni niepełnosprawni mają nieco większe szanse na zatrudnienie. Ale i dla niech miejsc pracy jest za mało" - czytamy w dzisiejszym "Dzienniku Elbląskim".
Zakłady pracy chronionej zatrudniające niepełnosprawnych nie mają dziś łatwego życia na rynku. (...)
- Przed 1991 rokiem centralne związki spółdzielni inwalidzkich potrafiły wywalczyć przywileje – mówi Jerzy Wilk, przeze Elbląskiej Spółdzielni Niewidomych Elsin. (...) Obecnie zakład pracy chronionej może utworzyć każda osoba, której przyjdzie to do głowy. Zamiast zwiększyć kontrolę nad działaniem tych zakładów, ustawodawcy znieśli ulgi. Nas skutek nowych, biurokratycznych przepisów zaliczkę tej refundacji (z tytułu zatrudnienia niepełnosprawnych) za pierwsze trzy miesiące otrzymaliśmy pod koniec lipca. Traktuje się nas jako normalną firmę, a nie zakład pracy dający zatrudnienie niepełnosprawnycm”.
Więcej w dzisiejszym „Dzienniku Elbląskim”.
- Przed 1991 rokiem centralne związki spółdzielni inwalidzkich potrafiły wywalczyć przywileje – mówi Jerzy Wilk, przeze Elbląskiej Spółdzielni Niewidomych Elsin. (...) Obecnie zakład pracy chronionej może utworzyć każda osoba, której przyjdzie to do głowy. Zamiast zwiększyć kontrolę nad działaniem tych zakładów, ustawodawcy znieśli ulgi. Nas skutek nowych, biurokratycznych przepisów zaliczkę tej refundacji (z tytułu zatrudnienia niepełnosprawnych) za pierwsze trzy miesiące otrzymaliśmy pod koniec lipca. Traktuje się nas jako normalną firmę, a nie zakład pracy dający zatrudnienie niepełnosprawnycm”.
Więcej w dzisiejszym „Dzienniku Elbląskim”.