- Nawet nie chodzi o treść, ale jakość kulturową tej komunikacji, bo ona oddaje jakość motywacji takiego człowieka w polityce. Myślę, że pozwala się spodziewać poważniejszych nadużyć, gdyby ten polityk sprawował jakąkolwiek funkcję - tak "taśmy prawdy" Jerzego Wilka, kandydata PiS na prezydenta Elbląga, komentował w TOK FM Jacek Żakowski.
- Kandydat PiS na prezydenta Elbląga postanowił przejąć władzę w mieście, potajemnie finansując kampanię przeciw PO. "Razem wspólny cel mieliśmy - wypierd... Nowaczyka" - przyznaje Jerzy Wilk w nagraniu, które wstrząsnęło miastem - przypomina na pierwszej stronie "Gazeta Wyborcza".
- Muszę powiedzieć, że fikołki, które wykonują politycy PiS, żeby tego nie zauważyć, nie ocenić, są dla mnie zadziwiające. Zadziwiające jest też to, jaki poziom kulturowy i intelektualny zaprezentował pan Wilk. To jest wstrząsające - komentował w "Poranku Radia TOK FM" Jacek Żakowski.
- Jak łatwo ta kiepska jakość elity ujawniająca się przed opinią publiczną jest akceptowana przez tych członków elity, którzy mieli to szczęście, że ich rozmowy nie trafiły jeszcze do internetu i gazet. To jest dla mnie zadziwiające - przyznał Żakowski
Więcej na stronie www.tokfm.pl
- Muszę powiedzieć, że fikołki, które wykonują politycy PiS, żeby tego nie zauważyć, nie ocenić, są dla mnie zadziwiające. Zadziwiające jest też to, jaki poziom kulturowy i intelektualny zaprezentował pan Wilk. To jest wstrząsające - komentował w "Poranku Radia TOK FM" Jacek Żakowski.
- Jak łatwo ta kiepska jakość elity ujawniająca się przed opinią publiczną jest akceptowana przez tych członków elity, którzy mieli to szczęście, że ich rozmowy nie trafiły jeszcze do internetu i gazet. To jest dla mnie zadziwiające - przyznał Żakowski
Więcej na stronie www.tokfm.pl
Żródło: tokfm.pl