UWAGA!

Żuławska kolej wąskotorowa ma się dobrze

 Elbląg, Zdjęcie pochodzi ze strony www. wrphoto.eu,
Zdjęcie pochodzi ze strony www. wrphoto.eu, fot. Michał Kuberski

Kolej Nadzalewowa w tym roku przeszła do historii, bo nie znaleziono pieniędzy na jej uruchomienie. Dla porównania - reaktywowana 12 lat temu Żuławska Kolej Dojazdowa w Nowym Dworze Gdańskim w mijającym roku pobiła rekord sprzedaży biletów. - Liczba podróżnych wzrosła o trzy tysiące. Sukces udało się osiągnąć m.in. dzięki innowacyjnym rozwiązaniom - pisze portal "Rynek Kolejowy".

W 2014 roku Żuławska Kolej Nadzalewowa przewiozła 43105 osób, to około trzy tysiące więcej niż przed rokiem. - To cieszy, bo proporcjonalnie do zmniejszającej się liczby gości na Mierzei (od Mikoszewa, przez Jantar, Stegnę do Sztutowa) spadały nam dotychczas przewozy. Trend zmienił się i po raz pierwszy od trzech lat obroty wzrosły. Co istotne, stało się tak, mimo że nie udało się uruchomić pociągów normalnotorowych "Na plażę" i "Na zamek", skomunikowanych z wąskotorówką w Nowym Dworze Gdańskim. – wyjaśnia w artykule "Rynku Kolejowego" Filip Bebenow z Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych, operatora Żuławskiej Kolei Dojazdowej. 
       Podróżni mogli skorzystać z pociągów Żuławskiej Kolei Dojazdowej kursujących na odcinkach Sztutowo – Mikoszewo, Stegna Gdańska - Nowy Dwór Gdański oraz (1 maja) Nowy Dwór Gdański - Tuja. Pociągi uruchamiano podczas wakacji, w długi weekend majowy oraz w okresie Wszystkich Świętych, Dnia Zadusznego i Bożego Ciała. Łącznie pociągi kursowały przez 71 dni. Ponadto przewoźnik uruchomił 26 pociągów na zamówienie. 
       - Staramy się stale rozwijać ofertę. Z jednej strony poszukujemy nowości, organizując np. pociągi połączone ze zwiedzaniem licznych położonych na trasie zabytków, czy udostępniamy tabor i pomieszczenia podczas dni otwartych (Europejskie Dni Dziedzictwa, Noc Muzeów), ale nie zapominamy o podróżnych w pociągach rozkładowych. Tysiąc osób przyciągnęła oferta "cmentarna", czyli pociągi organizowane na zaledwie dwukilometrowym odcinku Nowy Dwór Gd. - Nowy Dwór Gd. Cmentarz w dniach 31 października - 2 listopada. To zainteresowanie rośnie z roku na rok – informuje Filip Bebenow. - Jako jedyni na "wąskim torze" posiadamy ofertę zakupu biletu przez komórkę lub smartfona. Powszechnie używamy też terminali mobilnych, które gwarantują nie tylko elastyczność oferty, ale także np. wydruk rozkładu jazdy dla zainteresowanych pasażerów. Staramy się być wąskotorowymi pionierami innowacyjnych rozwiązań.
       W ocenie Filipa Bebenowa, niezbędne jest podjęcie poważnych przedsięwzięć dla ratowania kolei wąskotorowych w kraju. - Mimo stałego i wymagającego wielu poświęceń utrzymania, proces degradacji kolei wąskotorowych jest nie do zatrzymania. Bez funduszy na kapitalny remont infrastruktury, torów, budowli, budynków, obiektów inżynieryjnych i pojazdów wszystkie koleje wąskotorowe czeka niedługo śmierć techniczna. Z nadzieją, ale i przerażeniem spoglądamy na perspektywę budżetową 2014-2020 – kończy przedstawiciel PTMKŻ.
      
       Źródło: Rynek Kolejowy
oprac. red.

Najnowsze artykuły w dziale Prasówka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Bebenow jest przedstawicielem użytkownika kolejki żuławskiej. Niestety, sprzęt w rękach "Miłośników" od lat ulega gwałtownej dekapitalizacji. Za parę lat nie będzie już czym jeździć. Zarabiać bez remonotowania nie da się w nieskończoność.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    4
    Żuławiak(2014-12-27)
  • Bo Nowy Dwór to pomorskie a nie szuwarowy zaścianek jak w jakimś Elblągu
  • Bo od ŻKD skorumpowani politycy są trzymani zdala.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    PimpekPompek(2014-12-28)
  • odbyć podróż wąskotorówką jest niewątpliwie bardzo fajnym przeżyciem i jakby cofnięciem się w minione lata. lecz cz to przedsięwzięcie jest rentowne czy trzeba do niego dopłacać bo z treści artykułu nie wiadomo.
  • Oczywiście, że trzeba do tego interesu dopłacać. Nie ma szans aby na siebie taka kolejka zarobiła. Mi to przynajmniej nie przeszkadza.
  • Rzeczywiście nie widać inwestycji w infrastrukturę. A ta pochodzi przecież sprzed wieków. Z jednej strony rozwijaja system poboru opłat za bilety, ale nic nie mówia o bezpieczeństwie. Nie twierdze, że jest żle, ale nawet idą tzw. torami widać spruchniałe podkłady czy luzne połączenia szyn. Czemu nic nie mówią o planowanym nie tak dawno wbudowaniu trzeciej szyny w normalnotorowy szlak do Szymankowa i puszczenia tam składu wąskotorowego? To by dopiero dało wzrost pasażerów. Moim zdaniem kolej wąskotorowa ma swoją przyszłość, ale do tego niezbędna jest pomocna dłoń samorządów. Miłośnicy takiego ciężaru nie udżwigną.
  • Gdyba ta kolej dochodziła do Elbląga, to dopiero by od wiosny i w lecie miała powodzenie. Rozwiązany by został problem korków na 7.Wielu Elblążan by częściej gościła na nadmorskich plażach, a i turyści z głębi Polski w dni pochmurne odwiedzało by Elbląg
  • A dlaczego tak jest/Bo jesteśmy w tym olsztyńskim syfie, gdzie nic się nie opłaca i jest moda na opólną biedę, roz.... ten olsztyński syf, a pieniądze na reaktywacje nadzalewówki się znajdą. marek elbląski
  • chwał organizatorom przejażdżki kolejom wąskotorową. Jednak nasuwa się jedno pytanie-czy w tym kraju gdzie od wszystkiego płaci sie podatek nawet od wód opadowych, wszystko musi się opłacać -to jest paranoja i głupota Za komuny ta kolejka tętniła życiem masowo ludzie jeździli nad morze, były ośrodki wypoczynkowe ogólnie dostępne a co mamy w obecnym dobrobycie.
  • Dlaczego przy okazji kosztownych remontów 503 i 504 nikt nie pomyślał o dokończeniu rozpoczętej przez Niemców drogi z Tolkmicka do Fromborka wzdłuż brzegu Zalewu ? To tylko ok 3- 4 km. Te atrakcyjne tereny by odżyły zwłaszcza inwestycyjnie. .Dlaczego budowa Modrzewiny za 200 mln zatrzymała ulicę JPII w polu zamiast połączyć ją z Fromborską / ok 300 m potrzeba / ? Czy decydenci odpowiedzialni za kolosalne wydatki za czasów prezydenta Słoniny nie powinni być obecnie skontrolowani za swoje decyzje. przez NIK ?
  • Gratulacje dla koleji w Nowym Dworze oby tak dalej, świetny pomysł. ..
  • Jak to jest, że "nasze" województwo, tak niby nastawione na rozwój turystyki, w ogóle nie interesuje się promowaniem i rewitalizacją nadzalewówki, a w pomorskim polączenia, które jescze niedawno uznawane były za nierentowne są rewitalizowane?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    DoPomorza!(2014-12-30)
Reklama