UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Zdjęcia prześlę jutro. Pozdrawiam
  • Zawsze się znajdą "kanalie" co przy okazji okradną coś. Rok 1997 śląsk powódź, wszyscy współczują, ratują co się da - no jednak nie wszyscy bo byli i zwykli złodzieje na łodziach, lata wojny Polacy "sprzedawali" Polaków by przeżyć, ograbili trupy. Jedni walczyli o ideę wolności inni jak obecni pseudokibice mieli radochę i łupy.
  • Dziękuję. Oczywiści mi chodziło o skany!
  • @DARIUSZ007 - Proszę przeczytać uważnie. Jest takie zdanie : "Opowiadali też o grabieżach towarów z rozbitych sklepów. Te grabieże to już nie owi zdyscyplinowani młodzieńcy, to męty i dzicz…"
  • Pracę w ZAMECHU podjąłem w 1977roku. Nowo poznani koledzy i koleżanki masowo oferowali mi zakup garnituru który został rzekomo "kupiony" w 1970 roku tylko rozmiar nie pasował na kupującego "bo wtedy kupowało się co było". Garnitury pochodziły oczywiście z kradzieży dokonanej w grudniu 1970 roku. Dociekliwym wyjaśniam że byłem wtedy młody, nie gustowałem w garniturach z wełny łączonej z elaną i pomimo atrakcyjnej ceny i wyszukania przez sprzedających odpowiedniego do mojej figury rozmiaru z propozycji nie skorzystałem. Myślę że wielu z tych co w grudniu 1970 roku kradło dzisiaj chodzi z krzyżami za waleczność. Hero (Heronim Zabiełło)
Reklama