Biesiada przy muzyce, mecze i... kawałek „żywej” historii tego wyjątkowego miejsca - to tylko niektóre atrakcje, jakie czekają na gości obchodów 710-lecia wsi Łęcze. Impreza odbędzie się w sobotę 27 czerwca. To wszystko w sobotę, a „kawałek” historii już dziś (czytaj niżej).
Program:
8.00-15.00 - Mecze eliminacyjne ośmiu drużyn piłkarskich (boisko przy szkole w Łęczu)
15.00-15.30 - Mecz finałowy o „Złote Widły Sołtysa Łęcza” (boisko przy szkole w Łęczu)
15.30-15.40 - Wręczenie nagród (boisko przy szkole w Łęczu)
15.40-16.00 - Parada Jubileuszowa na trasie: boisko-siedlisko „Lanzania”
16.00-17.30 - Oficjalne otwarcie uroczystości, część artystyczna (siedlisko „Lanzania” Łęcze 26)
17.30-24.00 - Biesiada integracyjna na świeżym powietrzu przy muzyce (siedlisko „Lanzania" Łęcze 26).
Szczegółowe informacje na temat historii Łęcza i obchodów okrągłej rocznicy wsi można znaleźć na stronie internetowej www.lecze.com.pl. Portal został stworzony przez młodych mieszkańców Łęcza podczas warsztatów dziennikarskich i informatycznych w ramach programu „Równać Szanse 2008 - regionalny konkurs grantowy”. O czym niedawno pisaliśmy na łamach naszej gazety w artykule Łęcze w Internecie.
- Zapraszamy mieszkańców Łęcza i okolic na obchody 710-lecia naszej wsi - zachęcają do przybycia organizatorzy.
Impreza zorganizowana przez Radę Sołecką wsi Łęcze, Stowarzyszenie „Łęcze - wieś z perspektywą” oraz Drużynę Piłkarską „Sokół Łęcze”.
710-lecie to wprawdzie okrągły jubileusz, ale nie tak dostojny, jak 600-lecie.
Działo się to w 1899 roku
Nie tylko „Gazeta Elbląska”, ale także gazety gdańskie rozpisywały się na temat obchodów jubileuszu 600-lecia Łęcza.
Jednakże nim do obchodów doszło, pastor Graudenz i sołtys wsi Łęcze Dreyer wysłali zaproszenie do ministra Prowincji Prus Wschodnich dra D. Gosslera, który rezydował w Gdańsku. 6 czerwca 1899 r. nadeszła pozytywna odpowiedź, potwierdzająca przybycie ministra.
12 czerwca cała wieś została przystrojona narodowymi flagami, domy przystrojono girlandami i wszystkie obejścia wyczyszczono. Na początku i na końcu wsi postawiono bramy triumfalne witające wszystkich gości. Pogoda dopisywała, mimo silnego wiatru było słonecznie i ciepło. Od samego rana wszyscy mieszkańcy wsi byli na nogach. Jako pierwszy przybył prezydent Meyer i w domu parafialnym, w imieniu cesarza Wilhelma II odznaczył mieszkańca wsi Łęcze Gottfrieda Kuhna i nauczyciela Lange z Tolkmicka. W międzyczasie przybyli prezydenci von Gossler i von Holwede, następnie starosta elbląski von Etzdorf, członkowie powiatowej komisji, burmistrz miasta Elbląga dr Sontag, radny Siebe i wielu innych gości.
Obchody zainaugurowano o godzinie 10 mszą świętą, w pięknie przystrojonym na tę okazję domu bożym. Pastor miejscowego kościoła powitał wszystkich szacownych gości i zaczął mszę słowami z biblii „Do dzisiaj Bóg nam zawsze pomagał ”.
Po mszy udano się ponownie do domu parafialnego, tam starosta von Etzdorf i pastor Graudenz, a także sołtys Dreyer przekazali najlepsze życzenia dla całej wsi od zarządu majątku cesarskiego w Kadynach.
Zaraz potem przez wieś przeszedł pochód na czele z orkiestrą, liczącą 40 muzykantów. Za nimi maszerowali odświętnie ubrani chłopcy i dziewczęta z tutejszej szkoły. Potem szli mężczyźni ze Związku Kombatantów i drużyna sanitarna. Ozdobą całego pochodu był wóz przystrojony gałęziami, owocami i zbiorami, w którym siedziały żniwiarki. Ubrane były wszystkie w czarne spódnice i białe bluzki. Towarzystwo Pracowników miało okazję pokazać nowo ufundowany przez dr Schmidta sztandar. Towarzystwo z Milejewa i Koło Śpiewacze mogło dwa razy przejść przed gośćmi honorowymi.
O godzinie 13.30 zaczął się uroczysty obiad w restauracji Zur Haffuferbahn (Przy Kolei Nad Zatoką). Prezydent von Gossler poprowadził do stołu panią Schmidt (żonę właściciela cegielni), prezydent von Holwede panią starościnę von Etzdorf, a prezydent Meyer żonę pastora panią Graudenz. Jak to zawsze na uroczystościach tego typu bywało, wzniesiono toast za cesarza i ustalono treść telegramu wysłanego do Jego Cesarskiej Mości Wilhelma II. Najważniejsi goście wygłaszali przemówienia, między innymi wygłoszono toast mówiący o przyjaźni łączącej Elbląg i Łęcze, porównując je do matki i córki.
- Elbląg dał początki tej wsi, a obecnie Łęcze buduje Elbląg, dostarczając cegły z dwóch łęczańskich cegielni”. Stosunki między tymi miejscowościami są bardzo dobre: łęczanie dokonują zakupów w Elblągu a elblążanie korzystają ze wspaniałych uroków natury, tak jak to już w XVII i XVIII wieku czynili kupcy angielscy - mówił burmistrz Elbląga dr Sontag.
Inni mówcy podkreślali harmonijną współpracę między przemysłem a rolnictwem, które się wzajemnie uzupełniają i wspomagają. Natomiast prof. dr Robert Dorr wspominał, jako wybitny historyk, prehistoryczne dzieje Łęcza. Na zakończenie sołtys Dreyer podziękował wszystkim gościom za przybycie i za przesłane serdeczne życzenia pomyślności dla wsi Łęcze.
Po uroczystym obiedzie wszyscy wspólnie zaśpiewali pieśń „O dobry Boże, chwalimy cię”, panna Blitschau wygłosiła prolog, a radca prawny Karl Horn, który był mieszkańcem Łęcza, przybliżył mieszkańcom historię tej ziemi, za co otrzymał od wszystkich zebranych gromkie brawa. Przed restauracją rodziny Blitschau, na specjalnie zbudowanej trybunie, zaczęły się wspólne śpiewy, recytacje wierszy i tańce, które trwały do późnej nocy.
Dana Thiel-Melerska - źródła archiwalne: Archiwum Państwowe Gdańsk; 600-jähriges Jubiläum der Landgemeinde Lenzen 1899, Sygn.10/7/0/712; „Danziger Nachrichten“, 12.06.1899; „Danziger Allg. Zeitung“, 09.06.1899; „Danziger Zeitung“, 12.06.1899; „Elbinger Zeitung“, 13.06.1899.
8.00-15.00 - Mecze eliminacyjne ośmiu drużyn piłkarskich (boisko przy szkole w Łęczu)
15.00-15.30 - Mecz finałowy o „Złote Widły Sołtysa Łęcza” (boisko przy szkole w Łęczu)
15.30-15.40 - Wręczenie nagród (boisko przy szkole w Łęczu)
15.40-16.00 - Parada Jubileuszowa na trasie: boisko-siedlisko „Lanzania”
16.00-17.30 - Oficjalne otwarcie uroczystości, część artystyczna (siedlisko „Lanzania” Łęcze 26)
17.30-24.00 - Biesiada integracyjna na świeżym powietrzu przy muzyce (siedlisko „Lanzania" Łęcze 26).
Szczegółowe informacje na temat historii Łęcza i obchodów okrągłej rocznicy wsi można znaleźć na stronie internetowej www.lecze.com.pl. Portal został stworzony przez młodych mieszkańców Łęcza podczas warsztatów dziennikarskich i informatycznych w ramach programu „Równać Szanse 2008 - regionalny konkurs grantowy”. O czym niedawno pisaliśmy na łamach naszej gazety w artykule Łęcze w Internecie.
- Zapraszamy mieszkańców Łęcza i okolic na obchody 710-lecia naszej wsi - zachęcają do przybycia organizatorzy.
Impreza zorganizowana przez Radę Sołecką wsi Łęcze, Stowarzyszenie „Łęcze - wieś z perspektywą” oraz Drużynę Piłkarską „Sokół Łęcze”.
710-lecie to wprawdzie okrągły jubileusz, ale nie tak dostojny, jak 600-lecie.
Działo się to w 1899 roku
Nie tylko „Gazeta Elbląska”, ale także gazety gdańskie rozpisywały się na temat obchodów jubileuszu 600-lecia Łęcza.
Jednakże nim do obchodów doszło, pastor Graudenz i sołtys wsi Łęcze Dreyer wysłali zaproszenie do ministra Prowincji Prus Wschodnich dra D. Gosslera, który rezydował w Gdańsku. 6 czerwca 1899 r. nadeszła pozytywna odpowiedź, potwierdzająca przybycie ministra.
12 czerwca cała wieś została przystrojona narodowymi flagami, domy przystrojono girlandami i wszystkie obejścia wyczyszczono. Na początku i na końcu wsi postawiono bramy triumfalne witające wszystkich gości. Pogoda dopisywała, mimo silnego wiatru było słonecznie i ciepło. Od samego rana wszyscy mieszkańcy wsi byli na nogach. Jako pierwszy przybył prezydent Meyer i w domu parafialnym, w imieniu cesarza Wilhelma II odznaczył mieszkańca wsi Łęcze Gottfrieda Kuhna i nauczyciela Lange z Tolkmicka. W międzyczasie przybyli prezydenci von Gossler i von Holwede, następnie starosta elbląski von Etzdorf, członkowie powiatowej komisji, burmistrz miasta Elbląga dr Sontag, radny Siebe i wielu innych gości.
Obchody zainaugurowano o godzinie 10 mszą świętą, w pięknie przystrojonym na tę okazję domu bożym. Pastor miejscowego kościoła powitał wszystkich szacownych gości i zaczął mszę słowami z biblii „Do dzisiaj Bóg nam zawsze pomagał ”.
Po mszy udano się ponownie do domu parafialnego, tam starosta von Etzdorf i pastor Graudenz, a także sołtys Dreyer przekazali najlepsze życzenia dla całej wsi od zarządu majątku cesarskiego w Kadynach.
Zaraz potem przez wieś przeszedł pochód na czele z orkiestrą, liczącą 40 muzykantów. Za nimi maszerowali odświętnie ubrani chłopcy i dziewczęta z tutejszej szkoły. Potem szli mężczyźni ze Związku Kombatantów i drużyna sanitarna. Ozdobą całego pochodu był wóz przystrojony gałęziami, owocami i zbiorami, w którym siedziały żniwiarki. Ubrane były wszystkie w czarne spódnice i białe bluzki. Towarzystwo Pracowników miało okazję pokazać nowo ufundowany przez dr Schmidta sztandar. Towarzystwo z Milejewa i Koło Śpiewacze mogło dwa razy przejść przed gośćmi honorowymi.
O godzinie 13.30 zaczął się uroczysty obiad w restauracji Zur Haffuferbahn (Przy Kolei Nad Zatoką). Prezydent von Gossler poprowadził do stołu panią Schmidt (żonę właściciela cegielni), prezydent von Holwede panią starościnę von Etzdorf, a prezydent Meyer żonę pastora panią Graudenz. Jak to zawsze na uroczystościach tego typu bywało, wzniesiono toast za cesarza i ustalono treść telegramu wysłanego do Jego Cesarskiej Mości Wilhelma II. Najważniejsi goście wygłaszali przemówienia, między innymi wygłoszono toast mówiący o przyjaźni łączącej Elbląg i Łęcze, porównując je do matki i córki.
- Elbląg dał początki tej wsi, a obecnie Łęcze buduje Elbląg, dostarczając cegły z dwóch łęczańskich cegielni”. Stosunki między tymi miejscowościami są bardzo dobre: łęczanie dokonują zakupów w Elblągu a elblążanie korzystają ze wspaniałych uroków natury, tak jak to już w XVII i XVIII wieku czynili kupcy angielscy - mówił burmistrz Elbląga dr Sontag.
Inni mówcy podkreślali harmonijną współpracę między przemysłem a rolnictwem, które się wzajemnie uzupełniają i wspomagają. Natomiast prof. dr Robert Dorr wspominał, jako wybitny historyk, prehistoryczne dzieje Łęcza. Na zakończenie sołtys Dreyer podziękował wszystkim gościom za przybycie i za przesłane serdeczne życzenia pomyślności dla wsi Łęcze.
Po uroczystym obiedzie wszyscy wspólnie zaśpiewali pieśń „O dobry Boże, chwalimy cię”, panna Blitschau wygłosiła prolog, a radca prawny Karl Horn, który był mieszkańcem Łęcza, przybliżył mieszkańcom historię tej ziemi, za co otrzymał od wszystkich zebranych gromkie brawa. Przed restauracją rodziny Blitschau, na specjalnie zbudowanej trybunie, zaczęły się wspólne śpiewy, recytacje wierszy i tańce, które trwały do późnej nocy.
Dana Thiel-Melerska - źródła archiwalne: Archiwum Państwowe Gdańsk; 600-jähriges Jubiläum der Landgemeinde Lenzen 1899, Sygn.10/7/0/712; „Danziger Nachrichten“, 12.06.1899; „Danziger Allg. Zeitung“, 09.06.1899; „Danziger Zeitung“, 12.06.1899; „Elbinger Zeitung“, 13.06.1899.
oprac. Anieze