UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • mieszkaniec: Dokładnie - rozmowa nie była nagrywana, ponieważ zjawił się tylko jeden kandydat. Na tym kończymy wątek, bo zaraz okaże się, że jesteśmy odpowiedzialni za taki a nie inny wynik wyborów samorządowych. PS: Sądząc po Pana licznych komentarzach (zamieszczanych praktycznie przez cały dzień pod róznymi nickami) mamy do czynienia chyba z osobistym wrogiem. Na marginesie: czy na łacinie uczyli też Pana co to jest licentia poetica?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Redakcja(2002-11-19)
  • Redakcjo: proponuję zrobić odnośnik od każdego artykułu do podstrony "a moim zdaniem". Głodni wiadomości nie będą wtedy zniesmaczeni, a mający coś do dodania wpiszą swoje komentarze na podstronie. Idea nieocenzurowanego dodawania opinii jest bardzo potrzebna, ponieważ pomiędzy "myślami" zdarzają się zdania ludzi co wiedzą coś ważnego. Ludzie ci też używają tylko nicków z POTRZEBY anonimowości. I nie ma się czemu dziwić na wulgarne komentarze pod artykułami o polityce, prawie etc. - to bagno.
  • mieszkaniec - prywatnie: naprawdę nie ma Pan chyba obowiązku czytania znienawidzonej gazety. No, chyba, że się mylę.
  • powinno zostać jak jest - wolność słowa (mam nadzieję, że tak jest)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    czytek(2002-11-19)
  • Łaaał, czuję się jak gwiazda! Jeśli jednak częstotliwość komentarzy jest dla Redakcji wskaźnikiem: "kto wróg, kto przyjaciel", to powodzenia, powodzenia... A propos manipulacji faktami: każdy DOBRY materiał CHWALĘ w swoich komentarzach. Owszem - codziennie czytam wszystko, co piszecie i konfrontuję z życiem. Rozmawiam (prawda, że trudna sztuka?) z przeciętnymi mieszkańcami naszego miasta (bez względu na OpcjęPolityczną) i dlatego ton i forma moich wypowiedzi są... trudne. Często jednak powtarzam - popatrzcie na myśl, a nie na sposób jej przekazywania. Może wtedy dostrzeżecie inna płaszczyznę, niż: "lewy/prawy". Was i wszystkich innych szukających w wypowiedziach "mieszkańca" tzw. działalności zleconej - zapewniam, że moja niezależność i szczerość zawsze obracała się przeciw mnie, ale ja już się przyzwyczaiłem...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mieszkaniec(2002-11-19)
  • "aktualne" wiadomości . Normalnie WSTYD!!!!!!! ps.W katalogu firm miema nawet aktualnego adresu Urzędu Miejskiego JESZCZE WIĘKSZY WSTYD!!!!!!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Ryszard(2002-11-19)
  • “Postać urojeniowa występuje zazwyczaj później niż inne formy schizofrenii. (...) W schizofrenii urojeniowej przeważają werbalne sposoby wyrażania swych przeżyć; 'fasada' osobowości jest bardziej zachowana. Zdarza się, że chory swym zachowaniem nie budzi zastrzeżeń otoczenia, dopóki nie zacznie opowiadać o swoich najbardziej osobistych przeżyciach”. Andrzej Kempiński, "Schizofrenia", wyd. Sigittarius, Kraków 1992
  • Ludziska, mam zwidy! Czytam wypowiedź Redakcji, że jestem jej wrogiem, bo często piszę. Po mojej odpowiedzi zaglądam tam ponownie i widzę dopisane: "pod różnymi nickami"!!! Jeśli wydaje się wam, że niektóre wypowiedzi innych czytelników są moimi, to świadczy, że jest nas więcej, proponuję więc dorobić inny wątek. Na marginesie (też dopisanym): tak, ale jak widzę, mieliśmy zupełnie różnych nauczycieli. Pański kładł nacisk na interpretację, a nie zasady (te w łacinie są niezmienne od wieków).
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mieszkaniec(2002-11-19)
  • REDAKCJO, podoba mi się argument, że "rozmowa nie była nagrywana, bo zjawił się tylko jeden kandydat". Rozumiem, że jeżeli zabrakło drugiego kandydata, to nawet gdyby zjawił się Michael Jackson. Osama bin Laden i zielone ludziki, to też nie byłoby sensu tego rejestrować... Jasne, kogo to w końcu obchodzi... Proszę o więcej wypowiedzi Redakcji.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Plastuś(2002-11-19)
  • “Omamy, które szokująco działają na otoczenie, (...) są wciąż zagadnieniem otwartym. W każdym razie stosunkowo łatwe występowanie zniekształceń świata otaczającego świadczy o tym, że to, co spostrzegamy, nie jest tak pewne i trwale, jak nam się wydaje na skutek przyzwyczajenia się do określonego obrazu świata. Musimy pamiętać, że obraz ten zależy od konstrukcji układu nerwowego, że wszystkie bodźce docierające do ustroju zostają zmienione na impulsy nerwowe, a ich swoiste ułożenie w siatce czasowo-przestrzennej oddaje to, co przyzwyczajeni jesteśmy traktować jako rzeczywistość. Obraz rzeczywistości nie jest więc tak pewny, jak nam się zdaje”. op. cit.
  • public relation [wym. pablik rilejszyns] - 1.'(dobre) stosunki pomiędzy jakąś organizacja, firma itp. a społeczeństwem lub jakąś jego częścią, do której działalność tejże firmy, organizacji itp. jest adresowana': Każda firma, która chce coś znaczyć na rynku, musi dbać o public relations. / "Słownik współczesnego języka polskiego" Wyd. WILGA.
  • Proponuję umozliwić wypowiadanie się tylko zalogowanym uzytkownikom. I problem z głowy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    michal_el(2002-11-19)
Reklama