Sąd Rejonowy w Elblągu wysłał do posła Samoobrony Andrzeja Leppera pismo z zapytaniem, czy zrzeknie się immunitetu w prowadzonej przeciwko niemu sprawie karnej.
- Po wyborach sąd otrzymał informację od prawnika Leppera (Róży Żarskiej, która broni także Danutę Hojarską - dop. autora), że złoży immunitet, ale było to tylko ustne zapewnienie i od tej pory zapadła głucha cisza - wyjaśnia rzecznik Sądu Okręgowego, sędzia Ewa Mazurek.
Dlatego sąd postanowił o to samo zapytać posła jeszcze raz - pisemnie.
- Pismo jest krótkie, chcemy tylko wiedzieć: tak czy nie - mówi Ewa Mazurek i dodaje, że list jest swego rodzaju nagrodą za sprawowanie się w czasie trwającego od grudnia ub. r. procesu za obelgi, jakimi w styczniu 1999 r. podczas rolniczej blokady w Nowym Dworze Gdańskim Lepper obrzucał Jerzego Buzka, wojewodę pomorskiego - Tomasza Sowińskiego, szefa AWS Mariana Krzaklewskiego oraz ówczesnych ministrów rolnictwa i MSWiA: Jacka Janiszewskiego i Janusza Tomaszewskiego.
- Lepper będzie mógł skorzystać z danego przez konstytucję prawa do dobrowolnego uczestnictwa w procesie, bo dotychczas nie było w jego przypadku tak dużych problemów z dyscypliną, jak w przypadku Danuty Hojarskiej, która zresztą po wyborach nie złożyła nam oświadczenia o chęci uczestnictwa w swoich procesach - wyjaśnia sędzia Mazurek.
Hojarska i jej mąż Ryszard jest oskarżona o sfałszowanie zezwolenia na widzenie z synem Łukaszem, który odbywa karę 3,5 lat więzienia za rozboje i wymuszenia. Druga tocząca się przeciwko niej w Elblągu sprawa dotyczy wyłudzenia w 1997 r. 220 tysięcy zł kredytu na zakup maszyn rolniczych. Orzekający w tej sprawie sędzia zarządził areszt dla obojga małżonków z powodu podejrzeń o fałszowanie zaświadczeń lekarskich i przedłużanie tym samym procesu. Podobnie podejrzane zaświadczenie o chorobie żony - zdaniem sądu - Ryszard H. przedstawił także na ostatniej rozprawie - 5 października.
Rzeczniczka elbląskiego Sądu Okręgowego dodaje jednak, że w stosunku do obu posłów sąd i tak rozpocznie procedurę "sejmową" uchylania immunitetu. Zgodnie z decyzją elbląskiego Sądu Okręgowego z 25 października br., w najbliższych dniach Sąd Rejonowy zwróci się o uchylenie immunitetu za pośrednictwem ministra sprawiedliwości do Sejmu.
Na odpowiedź na zapytanie sądu Andrzej Lepper dostał 7 dni.
Dlatego sąd postanowił o to samo zapytać posła jeszcze raz - pisemnie.
- Pismo jest krótkie, chcemy tylko wiedzieć: tak czy nie - mówi Ewa Mazurek i dodaje, że list jest swego rodzaju nagrodą za sprawowanie się w czasie trwającego od grudnia ub. r. procesu za obelgi, jakimi w styczniu 1999 r. podczas rolniczej blokady w Nowym Dworze Gdańskim Lepper obrzucał Jerzego Buzka, wojewodę pomorskiego - Tomasza Sowińskiego, szefa AWS Mariana Krzaklewskiego oraz ówczesnych ministrów rolnictwa i MSWiA: Jacka Janiszewskiego i Janusza Tomaszewskiego.
- Lepper będzie mógł skorzystać z danego przez konstytucję prawa do dobrowolnego uczestnictwa w procesie, bo dotychczas nie było w jego przypadku tak dużych problemów z dyscypliną, jak w przypadku Danuty Hojarskiej, która zresztą po wyborach nie złożyła nam oświadczenia o chęci uczestnictwa w swoich procesach - wyjaśnia sędzia Mazurek.
Hojarska i jej mąż Ryszard jest oskarżona o sfałszowanie zezwolenia na widzenie z synem Łukaszem, który odbywa karę 3,5 lat więzienia za rozboje i wymuszenia. Druga tocząca się przeciwko niej w Elblągu sprawa dotyczy wyłudzenia w 1997 r. 220 tysięcy zł kredytu na zakup maszyn rolniczych. Orzekający w tej sprawie sędzia zarządził areszt dla obojga małżonków z powodu podejrzeń o fałszowanie zaświadczeń lekarskich i przedłużanie tym samym procesu. Podobnie podejrzane zaświadczenie o chorobie żony - zdaniem sądu - Ryszard H. przedstawił także na ostatniej rozprawie - 5 października.
Rzeczniczka elbląskiego Sądu Okręgowego dodaje jednak, że w stosunku do obu posłów sąd i tak rozpocznie procedurę "sejmową" uchylania immunitetu. Zgodnie z decyzją elbląskiego Sądu Okręgowego z 25 października br., w najbliższych dniach Sąd Rejonowy zwróci się o uchylenie immunitetu za pośrednictwem ministra sprawiedliwości do Sejmu.
Na odpowiedź na zapytanie sądu Andrzej Lepper dostał 7 dni.
AJ