UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Pani Edyta powinna działać zgodnie z prawem. Biorąc cudzego psa do samochody złamała prawo. Prawo własności jest pod ochroną (patrz, konstytucja, kk, kc itp. ), co powinni brać pod uwagę nawet inspektorzy ochrony zwierząt. Jak zobaczysz bezpański samochód z kluczykami w stacyjce to wsiadasz i jedziesz nim na posterunek do innego miasta? Dodatkowo uniemożliwiła weryfikacje "złym urzędnikom" stanu faktycznego (teraz każdy dla żartu lub po złości może wsadzić w samochód psa sąsiada i zawieźć go do sąsiedniej gminy i jeszcze zgrywać dobrą duszę). Jak by pies uznał będąc w samochodzie, że Pani chce go porwać i ją zaatakował to winny byłby właściciel! Pani Edyta poświęcając czas i odnajdując właściciela zachowała się wzorowo, czynią wyżej opisane argumenty bezzasadnymi. Wszystko skończyło się szczęśliwie, ale. .. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    2
    ciekawy(2019-03-07)
  • Co za głupi komentarz,pies powinien być z właścicielem,puszczony luzem,błąkający się sprawiał wrażenie bezdomnego,gdyby ta pani chciała go"uprowadzić"nie informowałby odpowiednich instytucji.wlasciciel nieodpowiedzialny że pozwolił psu się oddalić
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    Psiara(2019-03-07)
  • Co za głupi komentarz,pies powinien być z właścicielem,puszczony luzem,błąkający się sprawiał wrażenie bezdomnego,gdyby ta pani chciała go"uprowadzić"nie informowałby odpowiednich instytucji.wlasciciel nieodpowiedzialny że pozwolił psu się oddalić
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    Psiara(2019-03-07)
Reklama