Mija rok od chwili, gdy Elbląska Rada Konsultacyjna Osób Niepełnosprawnych otrzymała w Brukseli europejską nagrodę RegioStars 2013 – The Awards for Innovative Projects za projekt „Indywidualne ścieżki zatrudnienia”, dzięki któremu opracowano model zatrudnienia wspomaganego osób po 45 roku życia, który zwany jest „wiekiem gorącego ziemniaka”. Jakie mają aspiracje i co jeszcze chcieliby osiągnąć?
Marta Kowalczyk: Zanim porozmawiamy o przyszłości, przypomnijmy o co chodzi z tym „ziemniakiem”?
Zbigniew Puchalski: - Dla wielu pracodawców osoby powyżej 45. roku życia są właśnie takim „gorącym ziemniakiem” - nazwa pochodzi od angielskiego przysłowia „to be like hot potato” i oznacza przerzucanie istotnych problemów tak jak podrzucanie gorącego ziemniaka, którego nikt nie chce chwycić w dłonie. W naszych realiach wiek 45 plus na rynku pracy jest takim „hot potato”. Nam udało się zamienić tradycyjne podejście do zatrudnienia „przeszkolić i zatrudnić” na wypracowane „wyszkolić, zatrudnić, wzmocnić i utrzymać w zatrudnieniu”, które się sprawdza.
Otrzymaliście już wiele nagród za pracę na rzecz niepełnosprawnych. Dlaczego ta ubiegłoroczna jest najcenniejsza?
- Od 10 lat Polska jest członkiem Unii Europejskiej. My się uczymy od innych, ale i oni uczą się od nas. Sprawdziliśmy się jako partnerzy organizacji pozarządowych w Unii Europejskiej, współpracując m.in. z Niemcami, Szwedami czy Finami.
Jakie będą dalsze kroki naszej elbląskiej organizacji w ramach nowego budżetu Unii Europejskiej, bo chyba nie spoczniecie na laurach?
- Oczywiście, nie spoczniemy na laurach. Chcemy kontynuować zatrudnienie według wypracowanego modelu. Na razie jednak czekamy na ogłoszenie konkursów na konkretne działania.
Anna Trzuskolas: - Chcemy szerzyć idee zatrudnienia wspomaganego i realizować kolejne projekty, które to umożliwią. Dzięki temu możemy uzyskiwać dobre wskaźniki w trwałym zatrudnieniu osób niepełnosprawnych.
A na jakie formy wsparcia w zatrudnieniu mogą liczyć elblążanie w najbliższym czasie?
Anna Trzusolas: - Od 1 kwietnia ruszamy z projektem 50 PLUS PRACA. Projekt dotyczy rehabilitacji zawodowej i społecznej osób zarówno sprawnych jak i niepełnosprawnych, które ukończyły 50 rok życia, mają motywację do pracy i mieszkają na terenie powiatów elbląskiego i braniewskiego.
Krzysztof Grablewski: - Będzie też realizowana druga edycja projektu „Trening dobrze ustawiony”. Zapraszamy do udziału w nim osoby z umiarkowanym i znacznym stopniem niepełnosprawności, głównie z terenów wiejskich z powiatu elbląskiego i olsztyńskiego. Osoby te objęte będą wsparciem psychologa, doradcy zawodowego, otrzymają „szyte na miarę” kursy zawodowe, diagnozy umiejętności i staże. Każdemu z beneficjentów pomożemy znaleźć pracę.
Czy ERKON startuje obecnie w jakiś konkursach?
Krzysztof Grablewski: - Złożyliśmy projekt do Funduszu Inicjatyw Obywatelskich Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej . Projekt będzie dotyczył podniesienia aktywności społecznej niepełnosprawnych.
Mówi się, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Co byście chcieli osiągnąć pod szyldem ERKON?
Anna Trzuskolas: - Chcielibyśmy, żeby modele, które opracowaliśmy były stosowane przez inne agencje zatrudnienia, bo się sprawdzają.
Tego Państwu życzę.
Zbigniew Puchalski: - Dla wielu pracodawców osoby powyżej 45. roku życia są właśnie takim „gorącym ziemniakiem” - nazwa pochodzi od angielskiego przysłowia „to be like hot potato” i oznacza przerzucanie istotnych problemów tak jak podrzucanie gorącego ziemniaka, którego nikt nie chce chwycić w dłonie. W naszych realiach wiek 45 plus na rynku pracy jest takim „hot potato”. Nam udało się zamienić tradycyjne podejście do zatrudnienia „przeszkolić i zatrudnić” na wypracowane „wyszkolić, zatrudnić, wzmocnić i utrzymać w zatrudnieniu”, które się sprawdza.
Otrzymaliście już wiele nagród za pracę na rzecz niepełnosprawnych. Dlaczego ta ubiegłoroczna jest najcenniejsza?
- Od 10 lat Polska jest członkiem Unii Europejskiej. My się uczymy od innych, ale i oni uczą się od nas. Sprawdziliśmy się jako partnerzy organizacji pozarządowych w Unii Europejskiej, współpracując m.in. z Niemcami, Szwedami czy Finami.
Jakie będą dalsze kroki naszej elbląskiej organizacji w ramach nowego budżetu Unii Europejskiej, bo chyba nie spoczniecie na laurach?
- Oczywiście, nie spoczniemy na laurach. Chcemy kontynuować zatrudnienie według wypracowanego modelu. Na razie jednak czekamy na ogłoszenie konkursów na konkretne działania.
Anna Trzuskolas: - Chcemy szerzyć idee zatrudnienia wspomaganego i realizować kolejne projekty, które to umożliwią. Dzięki temu możemy uzyskiwać dobre wskaźniki w trwałym zatrudnieniu osób niepełnosprawnych.
A na jakie formy wsparcia w zatrudnieniu mogą liczyć elblążanie w najbliższym czasie?
Anna Trzusolas: - Od 1 kwietnia ruszamy z projektem 50 PLUS PRACA. Projekt dotyczy rehabilitacji zawodowej i społecznej osób zarówno sprawnych jak i niepełnosprawnych, które ukończyły 50 rok życia, mają motywację do pracy i mieszkają na terenie powiatów elbląskiego i braniewskiego.
Krzysztof Grablewski: - Będzie też realizowana druga edycja projektu „Trening dobrze ustawiony”. Zapraszamy do udziału w nim osoby z umiarkowanym i znacznym stopniem niepełnosprawności, głównie z terenów wiejskich z powiatu elbląskiego i olsztyńskiego. Osoby te objęte będą wsparciem psychologa, doradcy zawodowego, otrzymają „szyte na miarę” kursy zawodowe, diagnozy umiejętności i staże. Każdemu z beneficjentów pomożemy znaleźć pracę.
Czy ERKON startuje obecnie w jakiś konkursach?
Krzysztof Grablewski: - Złożyliśmy projekt do Funduszu Inicjatyw Obywatelskich Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej . Projekt będzie dotyczył podniesienia aktywności społecznej niepełnosprawnych.
Mówi się, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Co byście chcieli osiągnąć pod szyldem ERKON?
Anna Trzuskolas: - Chcielibyśmy, żeby modele, które opracowaliśmy były stosowane przez inne agencje zatrudnienia, bo się sprawdzają.
Tego Państwu życzę.
mk